Souness o remisie z Fulham

Po pierwszym meczu nowego sezonu Premier League, w którym Liverpool zremisował 2:2 z Fulham, Graeme Souness uważa, że sucha murawa nie jest wystarczającą wymówką dla słabo grających The Reds.

Po triumfie nad drużyną Manchesteru City w meczu o Tarczę Wspólnoty tydzień wcześniej, Liverpool zawitał w zachodnim Londynie, oczekując zwycięstwa. Zamiast tego natrafili jednak na pracowite Fulham, które ograniczyło możliwości zwycięzców Pucharu Anglii i Pucharu Ligi, a w ostatecznym rozrachunku zasłużyło na jeden punkt.

Po meczu Klopp próbował usprawiedliwić występ swojej drużyny. W rozmowie z BT Sport powiedział: - Najlepszy w tym meczu był wynik. To było bardzo złe spotkanie. Jak to mogło się wydarzyć? Nastawienie nie było właściwe od początku. Próbowaliśmy zareagować po 15 minucie. Murawa była dość sucha i tak dalej. Naprawdę trudne [spotkanie].

Były kapitan Liverpoolu, Souness upiera się jednak, że stan nawierzchni na Craven Cottage nie tłumaczy podejścia do meczu jego byłej drużyny.

Wypowiadając się w roli eksperta w poniedziałkowym śniadaniowym programie w talkSPORT, Souness powiedział: - Myślę, że dla obu drużyn murawa była taka sama. 

- Oglądałem pierwszą połowę i przez pierwsze 15 minut Liverpool miał duże kłopoty. Trzeba powiedzieć, że Fulham było fantastyczne, naprawdę agresywne, Liverpool nie miał ani sekundy przy piłce, ale będąc wielkim zespołem trzeba się tego spodziewać. Nie wychodzisz na boisko w barwach Liverpoolu wiedząc, że rozegrasz mecz, który i tak będzie wygrany.

The Reds dwukrotnie odrabiali straty dzięki bramkom debiutanta Darwina Núñeza i Mohameda Salaha, zanim kapitan Jordan Henderson poruszył poprzeczką bramki przeciwników w końcówce meczu. O ile wynik mógł być zaskakujący dla większości kibiców, Souness stwierdził, iż pokazał, że okres przygotowawczy wpływa na poszczególnych zawodników na różny sposób.

Dodał: - Jeśli cofnąć się o lekko ponad dwa tygodnie, przywiążmy uwagę do tego, że podczas okresu przygotowawczego piłkarze przebywają na różnych etapach. Kiedy cofniemy się o kilka tygodni, przypomnimy sobie United ogrywające Liverpool. Później Liverpool pokonuje Manchester City w Tarczy Wspólnoty, a następnie tydzień później nie zachwyca w meczu z Fulham. To daje prawdziwy wgląd w to, jak okres przygotowawczy wpływa na różnych zawodników.