Sky Germany: Ward rozmawiał z Bellinghamem

W sumie, sprzedamy kilku zawodników rezerwowego składu, okroimy sobie kadrę, po czym wydamy cały budżet transferowy na świetnego Bellinghama i w zasadzie nadal będziemy w dupie

Wszystko pięknie, tylko Jude jak już to na lato, a my żeby ratować jako tako ten sezon musimy kupić na już pomocnika. Zresztą sam Jude wiele nie zdziała, jak będzie miał koło siebie drewna w postaci Hendersona czy Fabinho. Jude + jakiś Nunes albo Neves i będzie okej, ale do lata to jeszcze daleko.

Plattenberg czy jak mu tam to mocne zrodlo czy kolejny mitoman z drugiego albo trzeciego tieru?

Większość transferów robiliśmy po cichu, tutaj od roku kolejne newsy, żeby Real nie zrobił nam tego, co my rok temu zrobiliśmy Spurs z Diazem...

Tylko ze tutaj trzeba sprzedać Salaha, Nuneza, Thiago, a nawet cofnąć się w czasie i jeszcze raz sprzedać Coutinho i Suareza żeby nas było stać na niego. W między czasie Real kupi go i jeszcze dwóch innych.

A w ogóle on będzie chciał przyjść do zespołu nie grającego w LM? Ja wątpię

Ten transfer chbya szykaowany był na otwarcie nowej trybuny, ale chyba jednak będzie szybciej

Newsy na stronie LFC:
- Liverpool pewny transferu Bellinghama
- Ward po rozmowach z Bellinghamem
- Liverpool gromadzi środki na Bellinghama

Tymczasem newsy w internecie:
- City faworytem w wyścigu po Bellinghama
- Bellingham chce ponownie grać z Erlingiem, preferuje City
- Real spokojny o transfer Bellinghama

Straszne tu jest pompowanie balonika, a w 90% newsów o nowym pracodawcy Bellinghama nawet nie pojawia się Cokolwiek o LFC

Im więcej się mówi o tym transferze tym mniej wierzę że on się wydarzy. Znacie podobny przypadek transferu do nas o którym tak głośno i otwarcie mówiono przez pewnie rok?
Nie jest to jedyny ŚP, który może nam pomóc, więc stawiam na kogoś innego.

Taaaa...Jude to przyjdzie do nas jak sprzedamy Mo+Virgila albo Aliego i jeszcze wezmiemy pozyczke z banku !
Juz to widze jak FSG wyklada 120 czy iles tam milionow i placi mu tygodnoiwke z 350 tysiakow z wlasnej kieszeni.

Jestem wielkim fanem sci-fi ale scenariusze takowych filmow/ksiazek musza miec jakies realne podstawy a nie wyciagniete z d...!

Czyli do końca układanki brakuje tylko kolacji z Gerardem i jest nasz.

Naprawdę przestańmy się nastawiać na ten transfer bo to NIEMOŻLIWE. Za dużo kosztuje a my nie wydajemy takich pieniędzy, bo ich nie mamy. Kupimy jakiegoś "perspektywicznego grajka", albo nawet 2 i będziemy go ustawiać z Milnerem i Hendersonem w drużynie. Man City, Chelsea i Real zgarniają wszystko co najlepsze, a teraz wejdzie do gry Newcastle. ZERO SZANS!

Transfer klepnięty, pozostały tylko dwa szczegóły.
Zgoda Juda i kasa na to wszystko.

Moim zdaniem transfer jest możliwy ale tylko i wyłącznie jeśli przyjdzie nowy właściciel. I tu nie chodzi o kasę na Bellinghama bo może nawet FSG by coś wyciągnęło z "sakiewki" żeby go kupić. Wydaje mi się jednak, że aby on tu przyszedł to jednocześnie trzeba kupić klasowego dużo biegajacego defensywnego pomocnika, klasowego środkowego obrońce i prawego obrońce do rywalizacji z Trenem. I to jest absolutne minimum na już żeby klub wrócił do gry o najwyższe cele. Nunez, Gakpo, Jota i Firminho (jeśli zostanie) powinni rywalizować w ataku ewentualnie tymczasowe zastępstwo dla Salaha i Diaza. W dalszej perspektywie trzeba pomyśleć o zawodniku, który będzie rywalizował z Mo a w dalszej perspektywie go zastapi. Może Doak się rozwinie a może zostanie cofnięty do rywalizacji z Trenem. Tak czy inaczej tu na najbliższe okienko żeby myśleć o Bellinghamie i umożliwić walkę o trofea potrzeba zainwestować około 300 mln na same transfery nie licząc kontraktów. A klub nie bardzo ma kogo sprzedać aby zarobić duże pieniądze ze względu na wygasające kontrakty.

Panowie powiedźcie mi kiedy będzie otwarcie nowej trybuny na anfield?