Analiza przeciwnika - Brentford
Oficjalna witryna internetowa klubu Liverpoolfc.com przedstawiła analizę najbliższego rywala the Reds w kilku różnych kontekstach.
Kluczowi zawodnicy
Ivan Toney w tym sezonie jest kluczową postacią w działaniach Brentford pod bramką rywala.
Napastnik, co imponuje, strzelił dotychczas 21 goli we wszystkich rozgrywkach, a kolejny pod tym względem Bryan Mbuemo ma na koncie 6 trafień. Następni w kolejności Mathias Jansen i Yoane Wissa trafiali po 5 razy.
Dodatkowo Mbuemo zanotował 6 asyst, Jensen i Toney mają ich po pięć, a Christain Norgaard cztery.
Bramkarz the Bees, David Raya, dziesięciokrotnie zachowywał czyste konto.
Styl gry
Billy Grant, Przesiąknięty Brentford
Brentford zmienia swój styl gry w zależności od przeciwnika i nie ma z góry ustalonej formuły, kiedy i dlaczego to następuje. W spotkaniach domowych z Aston Villą i Nottingham Forest oraz na wyjeździe z Wilkami graliśmy 4-3-3. Jednak graliśmy także trójką/piątką z tyłu zarówno w meczach u siebie, jak i na wyjazdach, stosując ustawienie 3-5-2.
Patrząc na mocne strony Liverpoolu, spodziewałbym się, że zagramy trójką z tyłu z ultraniezawodnymi Pinnockiem, Zanką i mającym-zostać-Zawodnikiem-Sezonu Benem Mee w defensywnym trio, z towarzyszącymi im na flankach Aaronem Hickeyem i Rico Henrym.
Kontrolowanie środka pola jest kluczem naszej gry i to Christian Norgaard był kluczem odnoszonych sukcesów w tym sezonie. Niestety nie wystąpi w tym meczu, więc pojawi się w jego miejsce Frank Onyeka lub Vitaly Janelt, którzy grali już w roli przytrzymującego pomocnika i także wykonywali świetną robotę na tej pozycji.
Forma w ostatnim czasie
Brentford wybiera się na Anfield po dwóch wygranych z rzędu w Premier League.
Podopieczni Thomasa Franka pokonali u siebie Nottingham Forest 2:1, a następnie na wyjeździe wygrali 2:0 z Chelsea na Stamford Bridge.
Przed tymi dwoma spotkaniami miał miejsce zremisowany 1:1 mecz z Aston Villą, a Pszczoły na ten moment zajmują 9 pozycję w tabeli ligowej.
Poprzednie spotkanie
The Reds w tym sezonie mierzyli się z Brentford tylko raz w analogicznym spotkaniu Premier League rozegranym w stolicy.
Tamtej styczniowej nocy Liverpool przegrał 3:1, a honorowe trafienie na Gtech Community Stadium dał Alex Oxlade-Chamberlain.
Statystyki
W meczach w Premier League pomiędzy obiema drużynami padło łącznie 13 goli, z których 6 strzeliło Brentford, a 7 the Reds.
Pierwszy mecz obu drużyn w poprzednim sezonie był jednocześnie pierwszym od 76 lat spotkaniem ligowym pomiędzy drużynami na Merseyside.
Diogo Jota jeszcze nigdy nie przegrał meczu, w którym strzelał bramkę dla Liverpoolu. Na listę strzelców wpisywał się w 31 spotkaniach, a 27 z nich było zwycięskich (wliczając w to serie rzutów karnych) i 4 zremisowane.
Co sami mówią?
Thomas Frank
Liverpool jest w trakcie dobrej serii. To fantastyczny klub, fantastyczni zawodnicy i fantastyczny menadżer.
Anfield jest jednym z najtrudniejszych terenów wyjazdowych, kiedy daje z siebie wszystko. Doświadczyliśmy tego w poprzednim sezonie - 3:0, jednoznaczna porażka. W sobotę zatem czeka nas droga pod górę.
Z drugiej strony zawsze wierzymy, że w każdym meczu możemy coś osiągnąć i dlatego jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy dzisiaj. Natomiast oczywiste jest, że to oni są wyraźnym faworytem.
Komentarze (0)