TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1629

Gary McAllister o Szobo i tytule mistrzowskim


Gary McAllister jest pod ogromnym wrażeniem wpływu, jaki wywarł Dominik Szoboszlai od czasu przybycia do Liverpoolu – były gracz Liverpoolu porównuje jego styl i prezencję na boisku do stylu Stevena Gerrarda.

W zeszłym roku The Reds zajęli piąte miejsce, nie kwalifikując się do Ligi Mistrzów, a głównymi powodami tego stanu rzeczy były problemy związane z brakiem klasowego pomocnika oraz plagą kontuzji.

Spowodowało to dużą, letnią rewolucję i pojawienie się czterech nowych twarzy w drużynie Kloppa, którzy mieli odświeżyć szatnię. Byli to Alexis Mac Allister, Wataru Endo, Ryan Gravenberch i oczywiście Szoboszlai.

W rozmowie ze Sky Sports McAllister – który był częścią drużyny the Reds, która w sezonie 2000/01 zdobyła potrójną koronę – wyjaśnił, że jest zachwycony wpływem, jaki Węgier wywiera na klub w nowym sezonie, i nie mógł powstrzymać się od porównania go z 'egendą klubu.

- Wiem, że nie zakończyli sezonu tam, gdzie chcieli, przez co teraz są w Lidze Europy, ale pomyślałem, że zakończyli sezon naprawdę dobrze – zaczął.

- Ta niewielka zmiana, w której Trent znalazł się przed obroną, co jest obecnie dość modne, pomogła.

- Szoboszlai i Mac Allister bardzo dobrze się dogadują z resztą drużyny – w szczególności Szoboszlai. Kiedy go widzisz, jak strzela kolejnego niesamowitego gola z numerem 8 na plecach, widać w nim pewne podobieństwo do Gerrarda.

- Po prostu miło jest widzieć, jak ktoś strzela. W sześciu, siedmiu, ośmiu meczach od początku sezonu nie waha się przyjmować piłki na prawej stronie i uderzać z odległości 20-25 metrów.

- Dużo zawodników i drużyn chce grać w małych, ciasnych kombinacjach i próbować zdobyć idealnego gola, ale podoba mi się fakt, że on jest skłonny wziąć na siebie odpowiedzialność za oddanie strzału na bramkę.

Kariera McAllistera po zakończeniu kariery zabrała go w podróż po świecie, ostatnio pełnił funkcję zastępcy Gerrarda w Rangers i Aston Villi. Szkot nie pojechał jednak za byłym kapitanem Liverpoolu do Arabii Saudyjskiej.

Zapytany również, czy klub z Anfield jest w tym roku poważnym pretendentem do tytułu, odpowiedział prosto.

- Tak. Liverpool rozpoczyna każdy sezon z myślą o zwycięstwie w lidze – powiedział z przekonaniem.

- Fakt, że kibice też to czują, to wspaniała rzecz w Liverpoolu. Oczekiwania fanów nigdy nie przeminą, więc jesteś pod presją wygrywania meczów. Myślę, że wygranie ligi to prawdziwy cel Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com