Quansah przed meczem Carabao Cup

Jarell Quansah był świadkiem sukcesów Liverpoolu w Pucharze Ligi i chcę wspomóc drużynę w drodze po kolejny puchar. 

Środkowy obrońca był na ławce rezerwowych w dramatycznym ćwierćfinałowym boju The Reds z Leicester City na drodze do podniesienia trofeum w sezonie 2022/2023.

Następnie Quansah obserwował wśród kibiców na Wembley, jak drużyna Jürgena Kloppa pokonała Chelsea w rzutach karnych.

W tym sezonie 20-latek zadebiutował w seniorach i do tej pory zaliczył sześć występów - w tym asystę w zwycięstwie w trzeciej rundzie Carabao Cup w zeszłym miesiącu.

Quansah ma nadzieję na dalsze możliwości pokazania się z jak najlepszej strony. 

- Widać to na co dzień.

- Wszyscy są głodni, wszyscy chcą trofeów i to wynika z tożsamości klubu - powiedział Liverpoolfc.com przed środowym meczem czwartej rundy z AFC Bournemouth.

- Byłem na trybunach [na finale 2022]. Świetna atmosfera.

O oczekiwaniach związanych z tym sezonem...

Chciałem dostać szansę w okresie przedsezonowym, aby spróbować pokazać na co mnie stać. To wszystko, nie wybiegałem myślami zbyt daleko w przyszłość. Nie ma sensu planować sezonu, ponieważ w piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Byłem gotowy na każdą grę, wszystkie treningi, które odbyliśmy. Dopiero co brałem udział  z Anglią na Mistrzostwach Świata U-20 i myślałem, że dobrze sobie tam poradziłem, więc miałem dużo pewności siebie. Chciałem po prostu występować i walczyć o miejsce w składzie.

O doświadczeniu bycia na ławce w poprzednich kampaniach i co z tego wyniósł...

W tym okresie myślisz, że jesteś gotowy, ale patrząc wstecz, nie byłem nawet w pobliżu miejsca, w którym powinienem być. Więc gdybym dostał się do składu, być może wszystko potoczyłoby się inaczej. Myślę, że dojrzałem w ciągu ostatnich kilku lat. Tak więc siedzenie na ławce było zdecydowanie okazją, aby po prostu wziąć to w siebie, wchłonąć wszystko. 

O uczuciach po debiucie w meczu z Newcastle United...

To szaleństwo, nie da się tego opisać słowami. To po prostu wspaniałe uczucie dla mojej rodziny, wielu dumnych ludzi, którzy widzieli mnie od najmłodszych lat, zabierali mnie na treningi, poświęcali dla mnie dodatkowe godziny. 

O tym, czy coraz bardziej przyzwyczaja się do gry na poziomie seniorskim...

O ile będę w stanie poświęcać wystarczającą ilość czasu na grę i utrzymywać rytm, będę rozwijać swoje umiejętności. Wierzę, że im więcej meczów zagram i im lepiej złapię rytm, tym bardziej będę w stanie pokazać swój prawdziwy poziom.

O tym, jak stara się pokazać swoje opanowanie podczas gry...

Staram się grać tak, jak grałem, gdy byłem młodszy. Zawsze byłem znany jako wyprowadzający piłkę środkowy obrońca, który czasami robił za dużo, dużo dryblował, robił szalone rzeczy, których teraz na pewno bym nie zrobił! 

O tym, jak w poprzednich sezonach inni zawodnicy wykorzystywali Carabao Cup jako szansę na rozwój...

Okazało się, że jest to dobra okazja dla młodszych chłopaków. Dla mnie jest to zdecydowanie jedna z tych, które staram się wykorzystać.

O spotkaniu z Bournemouth w czwartej rundzie...

Każda drużyna, z którą zagramy na tym etapie, będzie dobrym zespołem. Zwłaszcza Bournemouth, mają wielu błyskotliwych graczy. Znam kilku, więc widziałem ich jakość przez lata i mają duże doświadczenie. Będzie to więc trudne zadanie bez względu na wszystko.

Co do jego celów na resztę sezonu...

Ciężko jeszcze wybiegać myślami tak daleko w przyszłość. Tak długo, jak będę grał, rozwijał się i ciężko pracował na boisku treningowym, robiąc wszystko, co w mojej mocy, by zaimponować, myślę, że wszystko samo się ułoży.