Klopp opuści Liverpool z końcem sezonu

Jürgen Klopp podjął decyzję, że po zakończeniu sezonu 2023/2024 opuści stanowisko menadżera Liverpoolu, o czym poinformował jakiś czas wcześniej amerykańskich włodarzy klubu.

Pepijn Lijnders, a także Peter Krawietz którzy byli najbliższymi współpracownikami Kloppa również opuszczą Anfield.

- Rozumiem, że dla wielu z was to ogromny szok. Oczywiście mogę to w jakiś sposób wyjaśnić, a przynajmniej spróbować - powiedział na samym początku boss.

- Kocham absolutnie wszystko, co jest związane z Liverpoolem. Kocham miasto, kocham kibiców, zespół no i rzecz jasna piłkarzy. Podejmując tę decyzję, wiedziałem, że będę zmuszony, kiedyś to uczynić - kontynuował boss.

- Zaczęło mi momentami brakować paliwa w baku, niekiedy brak mi energii. Jestem winny wam pełną szczerość. Taka jest prawda. Po tym, co tutaj przeżyliśmy przez ponad 8 lat poczułem, że warto będzie się zatrzymać. Przez ostatnie lata mój szacunek i miłość do Liverpoolu rósł z każdym kolejnym miesiącem. 

- Zasygnalizowałem to włodarzom już w listopadzie. Zawsze myślimy o wielu sprawach z wyprzedzeniem. Rozmawialiśmy o letnim okienku transferowych, potencjalnych ruchach, gdy nagle zdałem sobie sprawę 'Nie jestem pewien, czy będę wtedy menadżerem Liverpoolu'. W pierwszej chwili sam byłem zaskoczony taką myślą, ale potem stwierdziłem, że to całkiem możliwe.

- Poprzedni sezon był dla drużyny wyjątkowo trudny. Myślę, że w wielu zespołach właściciel przyszedłby do menadżera i powiedział 'Słuchaj, dziękujemy za wszystko, co dla nas zrobiłeś, ale czujemy, że pewien projekt dobiegł końca'. To oczywiście nie wydarzyło się w Liverpoolu.

- Moją wielką ambicją było to, żeby przywrócić zespół na odpowiednie tory. Chciałem byśmy znów wygrywali i stali się konkurencyjni. Drużyna ma olbrzymi potencjał, to mieszanka młodych i doświadczonych piłkarzy, która może osiągnąć wiele w przyszłości. 

- Wiem, że rywale będą chcieli wykorzystać tę sytuację, śmiać się i twierdzi, że nagle stracimy koncentrację. Mogę was zapewnić, iż nie będzie to miało miejsca.

- Jesteśmy Liverpoolem i wspólnie przeszliśmy przez wiele ciężkich momentów. Zakończmy to w najlepszy możliwy sposób. Wyciśnijmy z tego sezonu naprawdę wszystko. Chcę, byśmy mieli wszyscy powody do radości, gdy spojrzymy wstecz za parę lat, by zobaczyć, co razem osiągnęliśmy - podsumował boss.