Gakpo pokazuje swoją jakość na lewym skrzydle

To nie powinien być szok ani tym bardziej zaskoczenie.

Przez większość swojej kariery lewe skrzydło było najbardziej naturalną pozycją Gakpo. Tyle, że do tej pory w Liverpoolu Holender bardzo rzadko tam występował.

Podczas jego pobytu w PSV Eindhoven, gdzie Gakpo regularnie występował od sezonu 2018/19, 117 ze 158 meczów we wszystkich rozgrywkach rozegrał na tej pozycji. 

Co więcej, w pierwszej połowie sezonu 2022/23 - okresie, w którym przeskoczył z kategorii ekscytującego talentu do czołowego europejskiego napastnika - Gakpo strzelił 13 goli i zanotował 17 asyst w zaledwie 24 meczach we wszystkich rozgrywkach. Wszystkie z nich zaliczył grając na lewym skrzydle.

W reprezentacji Holandii rozegrał tam prawie połowę swoich meczów, a mniejszą liczbę, głównie ze względu na wcześniejsze preferencje Ronalda Koemana dotyczące taktyki, jako odwrócony ofensywny pomocnik.

Może to być coś, co zobaczymy w starciu z trudniejszymi przeciwnikami na tych mistrzostwach Europy.

Podczas ostatnich mistrzostw świata, po niesamowitej passie z PSV, Gakpo został królem strzelców i gwiazdą nabrzmiałego zespołu Oranje, zapamiętanego głównie ze sprytnego wykonania rzutu wolnego przeciwko Argentynie, grając jako środkowy napastnik ze względu na niezdolnego do gry Memphisa Depaya. .

Być może to wspomnienie tego turnieju przekonało Kloppa nie tylko do przyspieszenia planów podpisania kontraktu z Gakpo w styczniu następnego roku, pokonując tym samym Manchester United, ale także do wykorzystania zawodnika z Eindhoven jako rozwiązania problemu środkowego napastnika.

Biorąc pod uwagę, że Roberto Firmino odejdzie pod koniec sezonu, Diogo Jota zmaga się z kontuzjami, a Darwin Nunez wciąż nie potrafi znaleźć wydawało się to rozsądnym rozwiązaniem krótkoterminowym.

Jednak przez resztę kadencji Kloppa prawdopodobnie stało się to długoterminowym problemem.

Ci, którzy twierdzili, że Gakpo był idealnym następcą Firmino, być może nie do końca rozumieli, w którym miejscu na boisku tak zaimponował The Reds, że ci wydali na niego 37 milionów funtów.

Rzeczywiście, chociaż w ostatniej kampanii Gakpo wyrósł na ważnego członka drużyny Liverpoolu, tylko 22 procent z jego 53 występów rozegrał na lewym skrzydle.

Było jasne, że Klopp faworyzował dodatkowe sztuczki Luisa Diaza, ale biorąc pod uwagę, że Kolumbijczyk ma w lidze dokładnie tyle samo bramek, co Gakpo, to czy ten ostatni nie powinien otrzymać więcej szans w tej roli?

W miarę upływu sezonu narastała krytyka, a niektórzy fani byli coraz bardziej sfrustrowani niekonsekwencją i niemożnością odtworzenia formy strzeleckiej Gakpo, o której mówiono im z czasów jego gry w Eredivisie.

Czy jednak zawodnik naprawdę może wykazać się taką konsekwencją, gdy zostaje poproszony o grę na maksymalnie pięciu różnych pozycjach w ciągu sezonu?

Ten mecz Holandii w Hamburgu zostanie zapamiętany z dwóch powodów.

Pierwszym z nich było niezwykłe wsparcie Holendrów przed meczem. Drugim był występ Gakpo, który przez 81 minut był najdoskonalszym pokazem jego naturalnej pozycji na boisku.

W formacji 4-2-3-1 Gakpo był tym, przez którego przechodziły wszystkie ataki Holendrów.

Czasami, na przykład podczas ostatniego meczu towarzyskiego, zespół może w naturalny sposób skłaniać się ku grze bardziej na przeciwnej flance ze względu na prędkość Denzela Dumfriesa.

Jednak nie przy tej okazji. Niezależnie od tego, czy grają przeciwko głębokiemu blokowi w defensywie, czy też szybko atakowali, w centrum akcji znajdował się Gakpo. Oprócz wyrównującego gola stworzył trzy szanse i miał ponad 50 kontaktów z piłką. Co ciekawe, osiem z nich miało miejsce w polu karnym przeciwnika.

W piłce nożnej mamy ostatnio zwyczaj definiowania skrzydłowych na dwa sposoby: tych, którzy lubią schodzić do środka, i tych, którzy wolą przyjmować piłkę i docierać do linii bocznej.

W Gakpo Holandia i Liverpool mają zawodnika, który potrafi jedno i drugie. Jest silny w obu aspektach, równie dobrze radzi sobie z dośrodkowaniami z lewej strony, niebezpiecznymi zejściami do środka, by strzelić lub znaleźć kolegę z drużyny wbiegającego z prawej strony.

W przypadku reprezentacji Oranje często szuka szybkich podań do środkowego napastnika przed wejściem w pole karne lub sprytnego podania do Dumfriesa wbiegającego z prawej strony.

Oczywiste jest, że Gakpo nie jest szybki jak błyskawica. Jest jednak znakomity technicznie, silny fizycznie i potrafi świetnie grać w piłkę nożną. Potrafi zagrać pięknie, jak i bezpośrednio - artysta i budowniczy w równym stopniu.

Bramka, którą strzelił Polsce, została zdobyta po rykoszecie, ale istnieje mnóstwo przykładów jego uderzeń zza pola karnego po dośrodkowaniu.

Podobnie jego pewność siebie przy piłce i wyczucie przestrzeni oznaczają, że rzadko biegnie lub wpada w ślepy zaułek, podczas gdy jego naturalny wzrost i długie kroki sprawiają, że nadal może uciekać od obrońców.

Taki wzrost prawdopodobnie oznacza, że ​​na poziomie klubowym powinien mieć więcej niż tylko sześć goli główką, ale do tej pory nie udało mu się zdobyć więcej.

Ekscytującą rzeczą dla fanów Liverpoolu, pomimo utraty Kloppa, jest to, że ich nowy trener powinien teoretycznie dokładnie wiedzieć, jak wykorzystywać Gakpo.

Jak napisano wcześniej, Arne Slot tradycyjnie preferuje formację 4-2-3-1, który wymaga połączenia intensywności, inteligencji, mocy i wszechstronności.

Wydaje się zatem, że Gakpo to typ skrzydłowego, którego ceni Slot - gracze, którzy potrafią wywierać wpływ w sytuacjach jeden na jednego, są dynamiczni, postępowi w posługiwaniu się piłką i dobrze współpracują z bocznymi obrońcami.

Były trener Feyenoordu i AZ Alkmaar dobrze zna grę Holenderskiego Piłkarza Roku 2022/23 i może postrzegać go jako kluczowego zawodnika, skutecznego zarówno w momentach szybkich ataków, jak i przy szukaniu dziur w solidnych blokach defensywnych.

Krążą pogłoski, że Liverpool będzie musiał zagłębić się w rynek transferowy, aby pozyskać następcę na wypadek odejścia Diaza. Wydaje się jednak, że jest on już w składzie.

Nie ma powodu, dla którego Gakpo nie mógłby zostać światowej klasy napastnikiem na Anfield. Jednak aby stać się gwiazdą, którą wielu przewidywało, najpierw trzeba go umieścić we właściwym miejscu, aby zabłysnął.