Doak na temat gry w Middlesbrough, Slota i Kloppa
Podobnie jak Ben Doak, sezon jest jeszcze młody, ale już zrobił wrażenie na kibicach Middlesbrough.
Teraz wypożyczony z Liverpoolu zawodnik wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na północny wschód i jak pomógł mu w tym Arne Slot.
Wybór odpowiedniego klubu na wypożyczenie może zadecydować o sukcesie lub porażce młodego piłkarza w danym sezonie. Dla 18-letniego Doaka, który miał „kilka klubów” czekających na jego decyzję, wybór był dokonany po rozważeniu kilku czynników.
Zacytowany przez Liverpool Echo, szkocki skrzydłowy Liverpoolu wyjaśnił, dlaczego wybrał Middlesbrough prowadzone przez Michaela Carricka na ten sezon, co jak na razie wydaje się być dobrą decyzją.
- Pojechałem na przedsezonowe tournée z Liverpoolem, spędziłem miło czas, dostałem kilka minut gry po raz pierwszy od czasu mojej kontuzji w zeszłym roku i myślę, że zrobiłem dobre wrażenie przed tą kontuzją - powiedział Doak.
- Miałem kilka klubów, które były mną zainteresowane. Klub [Liverpool] pomógł mi w wyborze, obejrzałem kilka meczów Boro i znałem kilku chłopaków tutaj. Nie wydawało mi się, żeby było lepsze miejsce niż Boro, zwłaszcza, szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę ilość gry po prawej stronie boiska i to, że drużyna naturalnie dostosowuje się do mojego stylu gry.
- Klub [Liverpool] pomaga ci zawęzić wybór, potem rozmawiasz z trenerami i wybierasz drużynę, która ci się podoba, a Arne Slot oczywiście zatwierdził ten wybór. Powiedział, że drużyna Michaela gra naprawdę dobrą piłkę, a on sam świetnie ustawił zespół.
Doak dołączył do Liverpoolu z Celticu w wieku 16 lat w 2022 roku i szybko stało się jasne, jakim jest wyjątkowym talentem.
Jego występy w akademii były na tyle imponujące, że Jurgen Klopp dał mu szansę debiutu w pierwszej drużynie w listopadzie po podpisaniu kontraktu. W zeszłym sezonie cztery razy znalazł się w wyjściowym składzie, zanim kontuzja nie zakończyła jego sezonu.
- To dziwne uczucie - powiedział Doak. - To nawet nie wydaje się realne, nie reagujesz na to, bo nie możesz uwierzyć, że to naprawdę się dzieje. Myślę, że to dobrze, bo trzyma cię to na ziemi.
Po sobotnim zwycięstwie Middlesbrough 2:0, w którym skrzydłowy po raz pierwszy wyszedł w podstawowym składzie na wypożyczeniu i strzelił bramkę, zapytano Doaka, czy Klopp ostatnio się z nim kontaktował. Odpowiedział: - Eee, nie, nie sądzę, że ma mój numer. Ale przeżyłem świetne chwile pod jego okiem, a niektóre z najważniejszych momentów mojej kariery jak dotąd miały miejsce pod Jurgenem.
Teraz to Slotowi musi zaimponować, a jeśli Doak będzie w stanie konsekwentnie prezentować taką jakość gry w Championship, jaką pokazał w ten weekend, Holender nie będzie miał wyboru i będzie musiał rozważyć go w przyszłości.
Komentarze (0)