Darwin: Będę dalej ciężko pracować
Darwin Núñez długo czekał na przełamanie strzeleckie w tym sezonie, w końcu doczekał się jednak i to w wielkim stylu. Wszedł na boisko w drugiej połowie wczorajszego meczu z Brentford, kiedy Liverpool nie mógł przełamać obrony Pszczół i strzelił dwie bramki w doliczonym czasie gry.
Po bardzo emocjonującej celebracji pierwszej bramki dobił rywali drugim golem i zapowiedział, że nadal zamierza dawać z siebie wszystko.
- Musisz pozostać bardzo silny mentalnie i nigdy się nie poddawać - powiedział Darwin po tym jak strzelił pierwszego gola od 18 grudnia.
- Niektóre momenty są ciężkie dla nas piłkarzy, ostatnio dla mnie, ale nigdy nie rzucam ręcznika. Zawsze staram się ciężko pracować na treningach. Jeśli muszę dawać z siebie więcej to tak właśnie zrobię.
- Myślę, że praca którą wykonuję na boisku pomaga zespołowi, również w defensywie. Nie strzelałem jednak goli, więc ludzie potem mówili: "Napastnik musi strzelać."
- Prawda jest taka, że przechodzę przez ciężki okres, ale zawsze pozostaję skupiony na swojej robocie. Daję z siebie wszystko dla Liverpoolu. To bardzo ważne, żeby zawsze mieć podniesioną głowę.
- Powtarzam sobie: "Ok, muszę pracować, żeby się poprawić" - dodał Urugwajczyk.
- Mentalnie pozostaję silny, a pomagają mi rodzina i nasi niesamowici fani.
- Dalej będę ciężko pracował. Te dwa gole pozwolą mi zbudować pewność siebie. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się wczoraj wygrać - zakończył Darwin Núñez.
Komentarze (4)
Przyjęcie kierunkowe i celny strzał.