Arne Slot przed meczem z Newcastle

Arne Slot spotkał się z mediami w AXA Training Centre przed meczem, w którym Liverpool podejmie na Anfield Newcastle United.

Menedżer The Reds omówił zagrożenie ze strony drużyny Eddiego Howe'a, pozycję Liverpoolu w tabeli ligowej i niesamowitą formę Mohameda Salaha w tym sezonie.

Oto podsumowanie konferencji prasowej...

O tym, czy Salah może wygrać Złotą Piłkę...

To dobrze, że Mo jest brany pod uwagę jako potencjalny zwycięzca, ponieważ oznacza to, że radzi sobie dobrze, a dzięki temu my również. Myślę, że aby pozostał w sytuacji, to powinien osiągać takie same wyniki, jakie uzyskuje od siedmiu lub ośmiu miesięcy. Ogólnie rzecz biorąc, ktoś, kto wygrywa Złotą Piłkę, musi również coś wygrać, więc to wielkie wyzwanie przed nami, ale także przed nim.

Bardzo mi się podobało, że to rozumie, co pokazał nie tylko strzelając gola i zaliczając świetną asystę przeciwko [Manchester] City, ale także robił wszystko, żeby drużyna wygrała, ponieważ jego praca w defensywie, szczególnie w drugiej połowie, była znakomita. Myślę, że to jest to, czego potrzeba, abyśmy mieli szansę coś wygrać, a jeśli my jako drużyna możemy coś wygrać, on będzie miał o wiele większe szanse na wygranie indywidualnej nagrody, takiej jak Złota Piłka.

O tym, czy wiele trofeów może pomóc Salahowi w zdobyciu Złotej Piłki...

To tylko zwiększyłoby jego szanse, ale ostatni, który ją wygrał, wygrał tylko ligę, a nie Ligę Mistrzów. Chodzi nie tylko o liczbę nagród, które wygrywasz, ale myślę, że wszyscy, którzy wygrali w przeszłości, prawdopodobnie - nie jestem w 100 procentach pewien - wygrali albo ligę, albo Ligę Mistrzów. W piłce nożnej zawsze tak jest: potrzebujesz drużyny, aby wygrać indywidualną nagrodę i to właśnie Mo rozumie w tej chwili bardzo dobrze, ponieważ jego tempo pracy, szczególnie w drugiej połowie, było bardzo dobre i pomogło nam wygrać mecz z City.

O „wzmacnianiu przekazu, że wyścig o tytuł jeszcze się nie skończył”...

Myślę, że nie muszę nawet wzmacniać tego przekazu, ponieważ to są zawodnicy, którzy grali - i wiem, że kibice [Nottingham] Forest polubią, gdy to powtórzę - ale ci zawodnicy grali w meczu domowym przeciwko Forest, ci zawodnicy grali w meczu domowym przeciwko Fulham, ci sami gracze grali w meczu domowym przeciwko Manchesterowi United i ci sami piłkarze rywalizowali na wyjeździe z Newcastle, który był dla nas bardzo trudnym meczem. Nie sądzę, żeby to było konieczne. Chłopcy wiedzą, jak trudny jest każdy mecz i wciąż długa droga przed nami.

O Alexanderze Isaku i Newcastle...

To mało powiedziane, że jest w świetnej formie. Myślę, że jest w doskonałej dyspozycji. Mam nadzieję, że gra zespołu pomoże nam [w] kontrolowaniu go. Im więcej mamy piłki, tym łatwiej jest go kontrolować, chociaż zdecydowanie stanowi zagrożenie również po kontratakach. Mamy dwóch bardzo, bardzo, bardzo dobrych środkowych obrońców i to zdecydowanie jest to, czego potrzebujesz, jeśli stajesz naprzeciwko napastnika o jakości Alexandra Isaka.

Nie chodzi tylko o niego, podoba mi się styl gry, który wprowadził tam Eddie Howe. Zawsze są drużyną, która ma bardzo dobry plan gry, są naprawdę intensywni z piłką i bez niej oraz mają wysokie tempo gry, więc to pomaga również numerowi 9, ponieważ im lepsi są twoi koledzy z drużyny, tym więcej masz szans. On nie jest jedynym zagrożeniem ofensywnym, jakie mają - myślę, że [Anthony] Gordon i ich prawy skrzydłowy również są dużym zagrożeniem. Nie chodzi tylko o niego, ale zdecydowanie ma świetny sezon.

Mają duży potencjał ofensywny. Myślę, że zwykle nie są drużyną, która traci tak wiele goli, ponieważ są również bardzo agresywni w obronie. Widziałem półfinał, który grali z Arsenalem i wszyscy wiemy, jak dobrze Arsenal radzi sobie w ataku, również w obronie, ale w tej sytuacji po prostu trzymali ich z dala od swojej bramki, broniąc się naprawdę mocno, być może podobnie do tego, co zrobiliśmy w City broniąc się 10 lub 11 zawodnikami. Potrafią strzelać gole, ale potrafią też naprawdę mocno bronić, co sprawia, że ​​gra się z nimi tak trudno.

O konkurencyjności Salaha...

Widzę tu profesjonalistę najwyższej klasy i chodzi nie tylko o to, co widzicie na boisku, ale też to, że ciężko pracuje nad swoim ciałem. Czasami widzę kilka zdjęć na Instagramie i myślę, że pracuje nawet w domu. Jeśli więc widzę, ile pracy wkłada tutaj, a potem robi coś ekstra w domu, myślę, że znalazł równowagę, aby wydobyć z siebie to, co najlepsze - to również przychodzi wraz z doświadczeniem, z grą w tak wielu meczach na najwyższym poziomie. Teraz wie, co robić, aby traktować swoje ciało w najlepszy możliwy sposób i aby móc osiągać takie wyniki, jakie osiąga.