Howe przed meczem z Liverpoolem

Sroki wciąż liczą na miejsce w czołowej czwórce, a niedzielna wygrana nad Nottingham Forest pozwoliła im zbliżyć się do trzeciego miejsca na zaledwie trzy punkty. Mimo tego, Howe zdaje sobie sprawę, że jego drużyna będzie musiała wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby zatrzymać rozpędzony Liverpool. Podczas przedmeczowej konferencji trener Newcastle mówił o tym, co będzie kluczowe w starciu z liderem, ocenił gotowość mentalną swojego zespołu oraz podzielił się najnowszymi informacjami kadrowymi.

– Musimy zagrać niemal perfekcyjny mecz. Myślę, że dobrą lekcją dla nas był ostatni mecz z Manchesterem City, gdzie nie zrealizowaliśmy agresywnego planu, jaki sobie założyliśmy. Nie atakowaliśmy wystarczająco dużo.

– Anfield to wspaniałe miejsce do gry, ale tylko wtedy, gdy jesteś w pełni gotowy. Musimy być pewni siebie, wejść w mecz od pierwszej minuty, być agresywni i stworzyć zagrożenie. Każdy element naszej gry musi funkcjonować na najwyższym poziomie.

– Cokolwiek próbują robić, robią to dobrze. Ich bilans na Anfield w tym sezonie jest imponujący.

– Musimy być niezwykle silni psychicznie, aby konsekwentnie realizować nasz plan.

– Sandro (Tonali) dobrze przeszedł przez mecz z Nottingham Forest, spodziewam się, że będzie w pełni gotowy na środę.

– Sven (Botman) robi szybkie postępy. Zobaczymy, czy będzie gotowy na ten mecz, jest bardzo blisko powrotu.

– Joe (Joelinton) także wygląda coraz lepiej, znów mocno naciska na powrót do gry. Jest blisko pełnej dyspozycji.

– Lewis może stać się kimś wyjątkowym, może na długo zająć swoje miejsce w składzie. Oczywiście potrzeba do tego trochę szczęścia i unikania kontuzji, ale ma wszelkie predyspozycje techniczne i mentalne.

– Ma ogromną wydolność, jest bardzo opanowany na treningach i należy do najlepszych technicznie zawodników w drużynie. Widzę przed nim świetlaną przyszłość.