Holenderskie media na temat występu Van Dijka

Kapitan Liverpoolu i Holandii Virgil van Dijk stanął w obliczu odpadnięcia z Ligi Narodów w meczu z Hiszpanią, ale obrońca i tak zebrał pochwały za swój występ.

Gdyby Arne Slot oglądał eliminację swojego kraju w Lidze Narodów z rąk Hiszpanii, mógłby poczuć ukłucie żalu z powodu rzutów karnych w Lidze Mistrzów przeciwko PSG. Kapitan Holandii i Liverpoolu Virgil van Dijk spokojnie wykorzystał pierwszy rzut karny i chociaż to nie wystarczyło do awansu, otrzymał on pochwały za swój występ .

Wynik końcowy nie krzyczy „defensywna klasa mistrzowska”; Holandia straciła trzy gole, a dwumecz zakończył się wynikiem 5:5. Jednak Van Dijk stanął na przeciw jednego z najbardziej niebiezpiecznych ataków w międzynarodowej piłce nożnej, zainspirowanego przez Lamine Yamala.

Chociaż jego obrona została złamana trzy razy, Van Dijk odparł Hiszpanię niezliczoną ilość razy, zyskując uznanie krajowych mediów, które czasami trudno było zadowolić. Stawiano mu oskarżenia o to, że nie potrafił przenieść formy z Anfield do Holandii, ale wyszedł z Ligi Narodów z uznaniem.

Naturalnie, Van Dijk miał na oku końcowy triumf. Przyznał, że odpadnięcie było niezwykle rozczarowujące:

- Przegrana po prostu boli - powiedział po porażce.

- To była wspaniała piłkarska walka, ale odpadliśmy. To rozczarowujące. Mogliśmy to zrobić, ale niestety Hiszpania awansowała.

Mimo to może znaleźć ukojenie w pochwałach, które na niego czekają. Voetbal International opisał linię obrony jako „doskonałą”, przyznając Van Dijkowi 8/10 za jego występ.

De Telegraaf był podobnie zauroczony Maatsenem, ale znalazł też czas, by wyróżnić Van Dijka. Przypisał rolę obrońcy Liverpoolu w „pięknym ataku” na początku drugiej połowy, który ostatecznie został zaprzepaszczony przez Justina Kluiverta.

Tymczasem Football Oranje nazwał to kapitańskim występem Van Dijka. Chwalił go za „prowadzenie drużyny od tyłu” i radzenie sobie z wieloma sytuacjami, mimo że obrona czasami była dziurawa -przyznając mu 7,5/10.

W interesie równowagi Give Me Sport przedstawiło inną perspektywę. Choć niechętnie przyznało, że Van Dijk był „poziom wyżej od reszty swojej linii obrony”, zakwestionowało jego rolę przy drugim golu Hiszpanii, stwierdzając, że „nie była to jego najlepsza robota” i przyznając mu 6/10.