Nowy film o karierze Salaha

Niesamowita droga Mo Salaha na szczyt została ukazana w nowej serii Premier League, która już teraz jest dostępna do oglądania. Krótki film pokazuje drogę zawodnika od aspirującego piłkarza w Egipcie do zawodnika o legendarnym statusie w Liverpoolu.

Dwukrotny mistrz Anglii miał kluczowy udział w drugim tytule dla The Reds zdobywając do tej pory 28 bramek i zaliczając 18 asyst w lidze. Salah pobił wiele rekordów odkąd osiem lat temu pojawił się na Anfield, ale sukces ten nie przyszedł mu łatwo.

Salah wyjaśnia, że jego pierwsze doświadczenie angielskiej piłki po dołączeniu do Chelsea w styczniu 2014 roku przyniosło mu największe zwątpienie w jego karierze.

- Pamiętam swój pierwszy mecz, to chyba było Newcastle. Atakowałem ze skrzydła i  nagle poczułem uderzenie. Pomyślałem sobie: "Jak ja tutaj przetrwam?" - powiedział Salah.

- Pierwsze czego się nauczyłem to, że muszę być silny fizycznie oraz, że muszę więcej pracować na siłowni. Musiałem lepiej się regenerować i przystosować do gry.

Droga Salaha zaprowadziła go poza Premier League, gdzie występował we Fiorentinie oraz Romie co pozwoliło mu odbudować pewność siebie i przygotować do gry na stratosferycznym poziomie w barwach Liverpoolu.

- Przejście do Chelsea było najważniejszym okresem w moim życiu, ponieważ gdy miałem tam problemy to pomyślałem: "Ok, co teraz? Będziesz przeciętnym zawodnikiem czy chcesz być bardzo dobry?" - kontynuował Egipcjanin.

- To było dla mnie kluczowe. Zacząłem dużo czytać, a także oglądać wiele filmów na YouTube, co pomogło mi zmienić moje zachowanie, mentalność oraz wszystko.

Powiedzieć, że to zadziałało byłoby dużym niedopowiedzeniem. Na ten moment Salah ma na koncie 244 gole we wszystkich rozgrywkach dla The Reds, a 183 z nich strzelił w Premier League, czyli więcej niż jakikolwiek inny piłkarz w historii klubu.

Salah poza dwoma mistrzostwami ma na koncie trzy Złote Buty oraz nagrodę dla najlepszego Playmakera. Teraz jest na dobrej drodze, aby ponownie zdobyć obie te nagrody.

Egipcjaninowi brakuje już tylko trzech bramek, aby wskoczyć na czwarte miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Premier League.

- Trudno jest opisać uczucie jakie towarzyszy grze razem z nim. To niesamowite. On nie goni rekordów, to one gonią jego, ponieważ on co tydzień ustanawia nowe - powiedział w filmie Dominik Szoboszlai.

Cały film możecie zobaczyć tutaj.