PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1578

Díaz rozczarowany Liverpoolem za złamanie słowa


Luis Díaz był tego lata obiektem wielu spekulacji dotyczących swojej przyszłości, a nowa informacja sugeruje, że jest „rozczarowany” postawą Liverpoolu.

Díaz zakończył miniony sezon jako trzeci najlepszy strzelec drużyny (17 goli), jednak wobec faktu, że do końca jego kontraktu pozostały dwa lata, pojawia się coraz więcej spekulacji na temat jego przyszłości i dalszych kroków klubu.

Jak dotąd tego lata, według doniesień, Liverpool nie zamierza aktywnie rozstawać się ze swoim numerem 7, ale jednocześnie nie planuje rozpocząć rozmów w sprawie nowego kontraktu.

Tymczasem, jak podaje kolumbijski dziennikarz Pipe Sierra – uznawany za wiarygodne źródło w sprawach dotyczących Díaza – sam zawodnik i jego otoczenie są „rozczarowani postawą Liverpoolu”.

Sierra napisał na platformie X, że "czują, iż klub po raz kolejny nie dotrzymał danego słowa wobec zawodnika”, co dodatkowo komplikuje jego przyszłość.

Dodał:

- Coś podobnego wydarzyło się wcześniej przy okazji przedłużenia jego kontraktu, a teraz powtarza się to w kontekście potencjalnego transferu

Taki rozwój sytuacji jest zrozumiały — otoczenie zawodnika będzie dążyć do wynegocjowania lepszych warunków na Anfield, jeśli Díaz ma pozostać w klubie, zamiast odchodzić tego lata, choć klub wyraźnie stawia opór.

Liverpool odrzucił już zapytanie ze strony Barcelony dotyczące 28-latka, stanowczo podkreślając, że nie jest on na sprzedaż. Mimo to pojawiają się głosy, że klub może pozostawiać uchylone drzwi dla oferty z Bliskiego Wschodu, której nie dałoby się odrzucić.

Rozmowy między wszystkimi stronami trwają, a najnowsze doniesienia Sierry stanowią zauważalny zwrot, ponieważ na początku miesiąca sam Díaz zapewniał, że chętnie zostanie w Liverpoolu – niezależnie od tego, czy otrzyma nowy kontrakt.

- Jestem bardzo szczęśliwy w Liverpoolu, zawsze to powtarzałem. Od pierwszego dnia przyjęto mnie tutaj znakomicie – powiedział Díaz dziennikarzom, cytowany przez Caracol Radio.

- Czekam po prostu na rozwój wydarzeń. Jeśli Liverpool zaproponuje nam dobrą umowę albo po prostu zostaną mi te [dwa] lata kontraktu, będę szczęśliwy i zadowolony.

Jeśli Díaz pozostanie na Anfield na przyszły sezon, będzie musiał zmierzyć się z większą konkurencją, jednak jego wszechstronność w linii ataku będzie nieoceniona dla Arne Slota i jego planów w czterech rozgrywkach.

Nikt nie zamierza wypychać Kolumbijczyka z klubu, ale może się okazać, że to on sam zdecyduje się odejść, jeśli on i jego przedstawiciele nie pogodzą się z postawą i działaniami Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

Tommyy 27.06.2025 13:45 #
Z jednej strony dobrze zarządzamy klubem.
Z drugiej strony, jeśli wiązemy przyszłość z Konate czy Diazem to wypada wyjść im trochę naprzeciw, bo niezadowolony piłkarz to niestety nie ta jakość. Mimo wszystko to jednak ludzie.

Chociaż przy tym wszystkim najlepiej by było jakby jednak wziąć ten sport za mordę i trochę znormalnić zarobki piłkarzy... Przecież przy takich nakładach to by skuteczne lekarstwo na 10 różnych nowotworów można przebadać i na większy zderzacz hadronów by starczyło.
A zamiast tego mamy pier*****, że piłkarki powinny zarabiać tyle co oni...
Sullivan 27.06.2025 14:43 #
Tak to już jest, że największy pieniądz jest tam, gdzie oczy widzów całego świata są skierowane. Piłkarki powinny tyle zarabiać ile zarabiają, bo mało kto się tym interesuje.
Tommyy 27.06.2025 16:40 #
To była dokładnie istota całej tej myśli. Winszuję za odczyt.
HUN 27.06.2025 17:16 #
Ciekawy jestem kto się interesuje reprezentacją Polski w piłce nożnej skoro płaci się tam olbrzymie premie za w chuja walenie.
Sullivan 27.06.2025 14:03 #
Jest kontrakt to powinien uszanować, a jak chce by Barcelona mniej zapłaciła to niech dołoży ze swoich prywatnych pieniędzy w swój ukochany klub do którego chce się udać ;)
Jeśli podpisuje się kontrakt na pięć lat to trzeba swoje zobowiązanie wypełnić.
Jego nazwisko wybiło się w górę dzięki Liverpoolowi. Powinien dziękować i z pokorą przyjmować odmowę odejścia. Ponoć i tak już Barcelona z niego zrezygnowała, skupiła się na Neco Williamsie. 10 milionów Barcelonie brakuje na Diaza, więc może niech Diaz rozważy takową dopłatę z własnych środków jeśli to oczywiście da się zrobić zgodnie z prawem.
Tommyy 27.06.2025 14:09 #
Neco Williams to też nasz produkt, ale o zainteresowaniu Barcelony nikt jeszcze nie słyszał, jak i o rozbiórce Nottingham.

Wiem, że literówka, ale musiałem :)
Sullivan 27.06.2025 14:12 #
Liverpool to nie jest przedpokój do Barcelony, czy Realu. Wybiłeś się Luisie dzięki Liverpoolowi to zachowaj pokorę i dziękuj, a nie bujaj w obłokach. Kolejny niewdzięcznik po Trencie i Konate. Już marzenia największe w głowach wykreowane zbyt wielkimi ambicjami.
AirCanada 27.06.2025 14:17 #
W tym sezonie będzie nam jeszcze potrzebny, więc należałoby go zostawić w składzie i nie stawiać na wielką rewolucję kadrową. Myślę, że lewa strona w osobach Gakpo, Diaza i Kerkeza może sprawiać niezłe problemy defensywie przeciwnika w Anglii czy Europie.

Także niech Diaz ten sezon jeszcze zostanie i za rok śmiało go spieniężymy za niegłupią monetę.
Czerwony_Liverpooczyk 27.06.2025 14:50 #
Tylko żeby Bayern nie ukradł nam Gapko bo podobno są nim zainteresowani
Horseman_LFC 27.06.2025 14:47 #
Według mnie to takie pierdololo agenta na wywarcie presji, żeby sprowokować do negocjacji.
RedKoks 27.06.2025 14:58 #
Zdecydowaliśmy się postawić kominy, to teraz trzeba się zmierzyć z ich skutkami . Diaz z Konate pierwsi w kolejce po podwyżkę.
czerwonyy 27.06.2025 15:20 #
Nie kominy, a absurdalnie niskie tygodniówki w przypadku Diaza i Konate. Nie ma co się im dziwić. Nie zmienia to faktu, że Konate powinien dostać ostateczny termin na podjęcie decyzji i jak nie przedłuża kontraktu to musi odejść latem za jakieś pieniądze.
Madara 27.06.2025 16:01 #
Nie wiem ile prawdy jest w tych spekulacjach, ale podpisał kontrakt, do czegoś się zobowiązał, wybił się na klubie więc w czym problem?
Mort 27.06.2025 17:05 #
W tym, ze jak każdy pracownik za dobrą pracę oczekuje podwyżki
HUN 27.06.2025 17:12 #
Syndrom Barcelony i Realu działa w naszym klubie pełną parą, z niewolnika nie ma pracownika tak na marginesie.

Pozostałe aktualności