Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike

Jamie Carragher uważa, że Alexander Isak sprawi, że Hugo Ekitike wypadnie z ofensywnego kwartetu Liverpoolu. Do tej pory Arne Slot w każdym z czterech meczów wystawiał ten sam skład w ofensywie z Mo Salahem, Ekitike i Cody'm Gakpo z przodu oraz z Florianem Wirtzem za ich plecami. 

Ekitike zanotował obiecujący start w nowym zespole strzelając trzy gole i zaliczając asystę w pierwszych pięciu spotkaniach. Carragher uważa jednak, że klub nie wydawałby takich pieniędzy za Isaka jeśli nie chciałby, aby to on był podstawowym napastnikiem.

- Cóż, Isak pasuje w roli dziewiątki. Uważam, że gdy płacisz tyle pieniędzy za kogoś z taką jakością to myślę, że musi być podobnie jak z Mo Salahem. Gdziekolwiek nie pojedziesz na mecz Liverpoolu to oczekujesz, że Salah będzie na prawej stronie, a teraz także, że w środku będzie Isak. Reszta będzie musiała się jakoś dopasować wokół tego i może oznaczać to konieczność gry Ekitike na lewym skrzydle - powiedział Carragher.

- Nie zapominajmy jednak o Gakpo, który przecież nie jest zły. To jeden z najlepiej atakujących lewoskrzydłowych w Premier League. Jest także Wirtz i myślę, że to właśnie będzie podstawowa czwórka Liverpoolu z przodu.

- Ekitike może oczywiście też zastąpić Isaka, czasem może zagrać razem z nim oraz na lewym skrzydle. Jest wiele meczów i wiele minut do rozegrania i jestem pewny, że trener wie co robi.