Cisse: Miałem oferty z Barcelony i Realu

Były napastnik Liverpoolu - Djibril Cisse powiedział, że odrzucił oferty Barcelony i Realu Madryt, dając wcześniej słowo the Reds, że przeniesie się na Anfield.

Snajper trafił do Liverpoolu z Auxerre. W latach 2004-2006 rozegrał łącznie w czerwonej koszulce 79 meczów, strzelając 24 bramki.

Jego karierę wyhamowały 2 fatalne urazy. Pierwszy odniesiony w klubie w potyczce z Blackburn Rovers, a drugi w reprezentacji Trójkolorowych w towarzyskim starciu z Chinami.

- Latem 2004 roku kontaktowały się ze mną Real Madryt i Barcelona, proponując mi fantastyczne kontrakty. Odrzuciłem ich oferty na rzecz Liverpoolu. 

Dla młodego zawodnika, który właśnie stawał się gwiazdą europejskiego futbolu, takie decyzje nie dotyczyły tylko kariery sportowej, ale też kwestii finansowych i życiowych. Przenosiny do Anglii oznaczały zupełnie nowe realia – inny styl życia, podatki, bankowość, w tym nowa karta kredytowa na codzienne wydatki, których piłkarzom nie brakuje.

- W tamtym sezonie byłem w znakomitej formie, strzelając 26 bramek dla Auxerre, więc pytało o mnie wiele klubów, ale bardzo chciałem trafić do Liverpoolu.

- Dałem im słowo, że podpisze z nimi kontrakt i nie zamierzałem rzucać słów na wiatr.

- Jasne, że wspaniale byłoby grać na Camp Nou, czy Bernabeu w otoczeniu tych wszystkich niesamowitych zawodników. Wcześniej odbyłem kilka rozmów z Liverpoolem i byłem zdecydowany na transfer.

- Liverpool to świetny klub, a kilka miesięcy po transferze świętowaliśmy zdobycie Pucharu Europy w Stambule. To był jeden z najlepszych momentów w mojej karierze, więc byłem zadowolony ze swego wyboru.

- Wybrałem the Reds z uwagi na Gerarda Houlliera. Zapewnił mnie, że klub świetnie się mną zaopiekuje. Rok przed transferem do Liverpoolu powiedziałem im, że po sezonie tam przejdę. Nie został zawarty żaden wstępny kontrakt, ale miałem przeczucie, że to będzie dobry krok.

- Dla mnie danie komuś słowa było po prostu zbyt ważne, by się później z tego wycofać - podsumował Cisse.