Kontuzjowany Konaté wraca do Liverpoolu

Ale te dwa transfery ze sobą nie kolidowaly łebku transfer guehiego rozjebal sie tylko przez teo zjebanego glassnera

Śmieszne takie komentarze jak PindrekYNWA... WSZYSTKO ZEPSUŁ GLASNER! Bo postawienie sprawy na ostrzu noża w ostatni dzień okienka nie miało wad i nie miało prawa się wysypać. Zagraliśmy i przegraliśmy. Isaka nam nie trzeba było za wszelką cenę, Guehiego prawie owszem.

Właśnie widać jak nie trzeba było Isaka za wszelką cenę... z przodu nawet z nim jest kicha :D straszny pech z Leonim, bo w obliczu kontuzji Konate i braku Guehiego miałby szybko szansę się pokazać i czuję że okazałby się mega kozakiem. A tak będzie trzeba ćwiczyć z jakimiś Williamsami...

@PindrekYNWA No patrz jaki okropny Glasner, że stawia na pierwszym miejscu swoja sytuację i Crystal palace, a nie skupił się na tym, że zrobić Liverpoolowi dobrze. No jak on śmiał, przecież jak lepszy klub zgłasza się po kogoś, to ten mniejszy ma obowiązek go oddać. No chyba, że to Liverpool był w takiej sytuacji, wtedy to dobrze, że nie puszczamy najlepszych grajków zaraz po tym jak się ktoś po niego zgłosi.

Prawda jest taka, że to Liverpool źle ocenił sytuację. W klubie myśleli, że im bliżej końca okienka tym Crystal będzie coraz bardziej zdesperowane i będzie coraz bardziej skłonne do obniżenia oczekiwanej kwoty. Po części tak było, ale jednak Glasner postanowił dać weto/ultimatum i włodarze przychylili się do jego decyzji. Nie dziwę się menedżerowi Crystal, że tak postąpił. W trakcie okienka stracił Eze i to też pod sam koniec, a w ostatnim dniu wisiało widmo utraty kluczowego obrońcy i kapitana. Nie było szans na znalezienie zastępstwa. Musieliby wejść w sezon z tym co mają, a mieli w perspektywie grę nie tylko w lidze i krajowych pucharach, ale także i w Europie. Jeśli chcieliśmy go ściągnąć, to trzeba było zamykac temat w połowie sierpnia. Nam się jednak nie paliło, bo ściągnęliśmy Leoniego i uznaliśmy, że w razie czego pójdziemy po niego za rok z wolnego transferu. Niestety, ale los po raz kolejny zadrwił z nas i mamy powtórkę z sezonu 20/21

a nie 20/21?

Jest jeszcze Gomez...

Jeszcze tylko dodam, że FSG kupili obrońcę, ale ze dostanie tskiej kontuzji to nikt się nie spodziewał.

A jak mieliśmy się przygotować skoro transfer upadł w ostatnich godzinach okienka ? Powinniśmy przeprowadzić transfer anglika szybciej i tyle. Wydaliśmy tak duże pieniądze na transfery, a przyżydziliśmy znowu 5-10 mln na kluczową pozycję. Mądry Liverpoolczyk po szkodzie ale trzeba było brać Guehi i Zabarnego zamiast Leoniego i sprzedać Gomeza.

Przynajmniej Slot ma teraz ten jego wymarzony "szeroki wybór w ataku"

Gomez to parodysta, którego dawno nie powinno być w Liverpoolu. Niestety, ale wieczne kontuzje zniszczyły z jednej strony chłopakowi karierę, a z drugiej robi to Liverpool trzymając go prawie całą karierę, żeby był zapchajdziurą. Może gdyby poszedł do słabszego zespołu, to tam mógłby odbudowaś się i pograć na przyzwoitym poziomie. Może nawet dałby rade wrócić do reprezentacji, bo Anglicy nie mają wybitnego bloku obronnego w kadrze. U nas to kolejny zawodnik, który nie ma szans na regularną grę, ze względu na niski poziom, ale jego uniwersalność trzyma go tutaj jako grajek na czarna godzinę