Virgil: Nie ma sensu spoglądać w tabelę

Kapitan Liverpoolu Virgil van Dijk zabrał głos po niedzielnym zwycięstwie 2:0 nad West Ham United w Premier League.

Virgil van Dijk podkreśla, że nie ma sensu, aby Liverpool patrzył na tabelę ligową po tym, jak zespół przerwał złą passę wygraną na stadionie West Hamu. Kapitan drużyny uważa też, że jedynym sposobem na kontrolowanie krytyki są lepsze występy i wyniki po ostanim trudnym okresie.

Gole Alexandra Isaka i Cody’ego Gakpo dały w niedzielne popołudnie zwycięstwo 2:0 na London Stadium. Było to dopiero czwarte zwycięstwo w trzynastu meczach dla drużyny Arne Slota.

Wygrana pozwoliła Liverpoolowi wrócić do górnej połowy tabeli i zmniejszyć stratę do czołowej czwórki do trzech punktów w bardzo wyrównanej stawce.

Van Dijk powiedział:

- To było ważne zwycięstwo. Cieszymy się z zachowania czystego konta, ale nie uważam, że potrzebowaliśmy dodatkowej determinacji w sytuacji, w jakiej się znajdowaliśmy.

- Krytyka jest częścią piłki nożnej, od tego są ludzie, którzy ją wygłaszają, my po prostu musimy radzić sobie z tym, na co mamy wpływ, czyli graniem w piłkę na boisku.

- Wygraliśmy, to wszystko. Teraz skupiamy się na środzie w meczu u siebie z Sunderlandem, który będzie bardzo trudnym spotkaniem, do którego będziemy gotowi.

- Nie ma sensu, abyśmy patrzyli na jakąkolwiek tabelę. Nie robiliśmy tego w zeszłym roku i nie powinniśmy robić tego teraz. Jedyna rzecz, na której powinniśmy się skupić, to znalezienie regularności w tym, jak gramy, bronimy i atakujemy. To było dobre zwycięstwo i idziemy dalej.

Kibice Liverpoolu licznie wspierali drużynę w głośnym sektorze gości, skandując imię znajdującego się pod presją Slota zarówno w trakcie meczu, jak i po jego zakończeniu.

Zapytany o poziom wsparcia Van Dijk odpowiedział:

- To było bardzo ważne. Nie uważam, aby to kiedykolwiek było problemem w takim klubie jak Liverpool, mówię to na podstawie swojego doświadczenia. Wielkie uznanie dla nich i niech dalej nas wspierają.

- Ostatecznie wszystko zależy od nas na murawie, to my musimy wywalczyć takie wyniki, jakich oczekujemy, i dokładnie do tego dążymy.

Florian Wirtz zaprezentował imponującą formę po powrocie po dwóch meczach przerwy, a Joe Gomez również zwrócił uwagę udziałem przy obu golach, grając na prawej obronie w swoim pierwszym ligowym meczu od ponad jedenastu miesięcy.

Van Dijk powiedział:

- Zagrał znakomicie. Oczywiście świetnie go znowu widzieć, tak samo jak Flo.

- Florian zagrał bardzo dobrze również przeciwko Frankfurtowi. To właściwie normalne, że potrzeba trochę czasu. Tutaj pokazał swoją jakość, z piłką i bez niej.

- Cieszę się ze względu na niego, ale też ze względu na cały zespół. To tylko jeden mecz, więc musimy iść dalej, osiągać dobre wyniki i kontynuować pracę.

Gol Isaka był jego pierwszym trafieniem w Premier League od ponad sześciu miesięcy i dopiero drugim we wszystkich rozgrywkach od momentu jego transferu za 125 milionów z Newcastle United na początku września.

Van Dijk dodał:

- Mam nadzieję, że bardzo pomoże mu to w budowaniu pewności siebie, ponieważ potrzebujemy go w najlepszej formie i dyspozycji, co będzie ważne dla nas wszystkich. Cieszę się, że zdobył gola. Widziałem takie wykończenia przeciwko sobie, kiedy z nim grałem.