Przedsezonowe przewidywania Henry'ego Wintera

Niewiele drużyn w Europie może pochwalić się tak silnym kręgosłupem jak Liverpool: Pepe Reina i Jamie Carragher odpierają ataki, Javier Mascherano rozbija działania przeciwnika w okolicach środka boiska, a Steven Gerrard rusza do przodu, gdzie współpracuje z Fernando Torresem.

Liverpool będzie budził respekt, jeśli nie strach w sercach Manchesteru United, Chelsea i Arsenalu.

Wiadomo już, jak sprytnie Rafa Benitez poczynał sobie na rynku transferowym. Andrea Dossena powinien bez problemu wpasować się na lewej obronie, a ściągnięcie Robbiego Keane'a wniesie polot.

Liverpool spotkał się z falą krytyki za wydanie 20 milionów funtów na dwudziestoośmioletniego Keane'a. To nonsens: wiek 28 lat przeważnie znaczy dla piłkarzy szczyt możliwości. Keane zawsze o siebie dbał, nigdy nie ustawał w energicznych wysiłkach na boisku i z całą pewnością nie może się doczekać gry w mecz o stawkę w barwach ukochanego od dzieciństwa klubu.

Fani Tottenhamu Hotspur byli zdruzgotani odejściem Keane'a. Nigdy nie stroił fochów jak Dimitar Berbatow, po prostu koncentrował się na reprezentowaniu drużyny, wypracowywaniu i strzelaniu bramek. Teraz zrealizował transfer swoich marzeń, a zalani łzami kibice Spurs piszą dla niego podziękowania.

Gdy Liverpool przyjedzie w tym sezonie do północnego Londynu, Keane z pewnością zobaczy obraz tego, jak bardzo jest wciąż poważany za swoją grę i bramki, w postaci owacji na stojąco.

Kibice Spurs nie będą mieli Keane'owi za złe, że spełnił marzenie z dzieciństwa, ubrał się w Czerwień i nie ma wątpliwości, że Kopites szybko go polubią. Keane mówił na temat swojej długiej miłości do klubu same właściwe rzeczy, ale to z piłką u nogi Anfield tak naprawdę go przywita.

Benitez nie sprowadził po prostu napastnika, snajpera, który będzie w stanie poprowadzić atak, gdy Torres będzie potrzebował odpoczynku. Keane jest bardzo uniwersalny, co pokazał w Spurs. Może pracować obok środkowego napastnika w konwencjonalnym 4-4-2 albo schodzić na flanki w formacji 4-2-3-1. Może czaić się za Torresem, jeśli Benitez będzie chciał zagrać 4-4-1-1 z Gerrardem głębiej w środku pola. Ten bezinteresowny Keane z radością łączy grę w pomocy i ataku.

Najprawdopodobniej będzie tak, że będziemy mogli zaobserwować wszechstronność Keane'a w każdym meczu. Będzie zbiegał do skrzydeł, by zgubić krycie albo stworzyć miejsce dla Torresa, będzie się z Hiszpanem zazębiał, będzie się głęboko cofał i wymieniał podania z Gerrardem, zapraszając kapitana w okolice bramki rywali.

Keane posiada te klasyczne, tradycyjne w Liverpoolu cechy: ciężką pracę i inteligencję. Obie objawiają się w jego bezustannym przemieszaniu się po boisku. Jego przybycie jest szczególnie dobrze wymierzone w czasie, ponieważ teraz Torres będzie kryty jeszcze dokładniej niż wcześniej.

Ludzie mogą twierdzić, że to z powodu genialnego wykończenia akcji w Wiedniu, gdzie Hiszpania wygrała Mistrzostwa Europy. Nie. Torresowi i tak przydzielono by w tym sezonie specjalne krycie z powodu jego wspaniałej pracy dla Liverpoolu w zeszłym sezonie.

Przeciwnicy mogą grać z Liverpoolem głębiej, z nadzieją na unieszkodliwienie umiejętności Torresa do wykorzystania jego prędkości i wyczucia w dostawaniu się za linię obrony. Jeśli rywale rozciągną grę, przed ich bramką otworzy się przestrzeń dla takich graczy jak Gerrard.

Gerrard, którego przygotowania do sezonu zostały zakłócone przez lekką kontuzję, powinien wykazać się w tym sezonie ogromnymi pokładami sił między innymi dlatego, że miał czas na odpoczynek. Anglia nie zakwalifikowała się do Euro 2008, więc ambitny pomocnik będzie jeszcze bardziej zmotywowany. Gerrard jako fan pamięta czasy, gdy Liverpool był mistrzem Anglii i jak zawsze będzie wychodzić z siebie, by sprowadzić trofeum z powrotem na Anfield.

Jego wielki przyjaciel, Carragher, powinien zanotować dobry sezon. Autobiografia tego obrońcy ukaże się jesienią i będzie naprawdę szczera. Szczerość zawsze była domeną Carraghera, a jego całkowite zaangażowanie w sprawę czyni go jednym z najlepszych środkowych obrońców w Europie.

Benitez wystawiał Carraghera na prawej obronie z powodu powrotu Daniela Aggera i wspaniałej postawy Martina Skrtela, ale Carragher zasługuje na wystawianie go na jego ulubionej pozycji. Pozostaje on dowódcą obrony Liverpoolu i powinien być kamieniem węgielnym defensywy Beniteza. Nigdy nie należy majsterkować przy dobrej defensywie.

Powrót Aggera do zdrowia mocno poprawi możliwości Liverpoolu. Dobrze pracuje on z Carragherem, co sprawia, że Benitez ma dylemat ze Skrtelem. Po rozwiązaniu problemu na lewej stronie sprowadzeniem Dosseny, Benitez wciąż potrzebuje wysokiej klasy obrońcy po przeciwnej stronie boiska.

Liverpool wciąż potrzebuje więc wzmocnień, jeśli chce brać udział w walce o tytuł. Manchester United i Chelsea maja po prostu większe środki. Benitez, taktyczny geniusz, jest już w stanie zestawienia drużyny do walki w europejskich pucharach. Jego umiejętność przygotowania drużyny na mecze z rywalami z kontynentu pozostaje fenomenalna. Hiszpan przechytrzył niektóre z największych umysłów w europejskim futbolu i może zrobić to jeszcze raz.