SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1652

Czy Rafa kroczy “ścieżką Wengera”?

Artykuł z cyklu Artykuły


Ostatnimi czasy w prasie i środowisku piłkarskim słychać głosy, że Rafa postanowił wybrać “ścieżkę Wengera” i stawia wyłącznie na talenty ze swojej ojczyzny.

Przyznam, że były w przeszłości sytuacje gdy mając do wyboru piłkarzy o podobnych walorach Rafa sięgał po Hiszpana, ale wystarczy spojrzeć dalej wstecz, a zobaczymy, że Houllier robił podobnie i sprowadził wielu Francuzów. Rafa jedynie wymienił ludzi Houlliera na swoich rodaków. Nie byli to jednak przypadkowi ludzie gdyż Luis Garcia, Xabi Alonso, Pepe Reina czy Alvaro Arbeloa wiele wnieśli do naszej drużyny a wartość najnowszego hiszpańskiego zakupu czyli Fernando Torresa jest w oczach kibiców, po zaledwie połowie sezonu bezcenna.

Gdybyśmy mieli innego trenera ci piłkarze z pewnością nie zawitaliby na Anfield, a chyba nie znajdzie się osoba twierdząca ze trzech z wyżej wymienionej czwórki to, na swoich pozycjach, absolutna światowa czołówka. Na chwilę obecną, lepszym niż Reina bramkarzem wydaje mi się tylko Buffon. Peter Cech, tak chwalony przez wielu ma bardzo niestabilną formę i łapie kontuzje częściej niż Michael Owen. Xabi Alonso to najlepszy środkowy pomocnik jakiego potrafię wymienić. Mówi się, że ma słaby wślizg i nie przepracowuje się w defensywie ale jego największym atutem są rozdawane z chirurgiczną precyzją, często otwierające przed napastnikami sytuacje bramkowe, padania. Właśnie dlatego, mimo widocznego spadku formy, Xabi Alonso znajduje się na celowniku największych hiszpańskich klubów, gotowych zapłacić za niego duże pieniądze. Jeżeli zaś chodzi o Fernando Torresa komentarz wydaje się być zbędny, gdyż narodowość nie jest w jego przypadku istotna. On jest stworzony do strzelania bramek i będzie, jeśli już nie jest, najlepszym napastnikiem Premiership.

Oczywiście obok świetnych transferów zdarzają się kompletne niewypały jednak większość tych piłkarzy spełniła swoje zadanie, największą transferową porażka jaką mogę wymienić to „ten drugi Fernando” czyli Morientes który mimo swojego niezaprzeczalnego talentu do gry w La Liga, nie zrobił furory na wyspach i powrócił do ojczyzny.

Kolejnym argumentem przeciw teorii, że Rafa idzie “ścieżką Wengera” są piłkarze których Rafa wprowadza do rezerw oraz nasze możliwe cele transferowe w letnim okienku transferowym. Jedynym kryterium doboru wydaje się być talent. Nowi piłkarze są kupowani z różnych zakątków świata jak np. Martin Skrtel, który poza swoim pechowym debiutem z Havant & Waterlooville zaadoptował się dobrze w rozgrywkach na najwyższym światowym poziomie. Możemy też wspomnieć dwóch piłkarzy z północy Europy czyli Babela i Aggera bez których cięzko sobie wyobrazić naszą drużynę.

Benitez bez wątpienia lubi piłkarzy z Ameryki Południowej w chwili obecnej jest ich więcej niż kiedykolwiek w historii klubu ale gdy spojrzymy na reprezentacje Argentyny I Brazylii zrozumiemy, że te w tych krajach rodzą się dziesiątki niezwykle utalentowanych piłkarzy. Lucas i Mascherano są najlepszymi z młodego pokolenia piłkarzy południowoamerykańskich. Lucas udowodnił swoją wartość w meczu z Evertonem gdy wszedł zaledwie na chwile a zmienił oblicze gry oraz końcowy wynik spotkania. Mascherano z miejsca stał się zawodnikiem wyjściowej jedenastki, wielokrotnie był wybierany zawodnikiem spotkania i chociaż muszę przyznac, że zawalił mecz z Manchesterem pamiętajmy, że agresja to niezbędna cecha dobrego defensywnego pomocnika, czego najlepszym przykładem może być Roy Keane. Pamiętajmy też o trzech młodych Argentyńczykach ogrywających się w rezerwach. Sebastian Leto, Emiliano Insua i Gerardo Bruna czyli niedoszła “odpowiedĽ Realu na Messiego” mogą okazać się za kilka lat filarami pierwszego składu.

Mamy też trzech wspaniałych młodych Wegrów: Andrasa Simona, Petera Gulacsi i czołowego egzekutora rezerw Krizistiana Nemetha. Marokańczyk Nabil El-Zhar pokazał talent w meczu z Cardiff, Australijczyk Dean Bouzanis również poczynił ogromne postępy. Moge tak wimieniąć dalej: Szwed Astrit Ajdarevic, Austyjak Besian Idrizaj, Ghańczyk Godwin Antwi, Fin Lauri Dalla Valle czy Francuz Damien Plessis to piłkarze którzy mimo młodego wieku posiadają duże umiejętności oraz spore doświadczenie w grze.

Wymieniłem wiele zagranicznych talentów, ale Rafa nie ignoruje młodych piłkarzy z Wielkiej Brytanii, to za jego kadencji podpisaliśmy kontrakty z Paulem Andersonem i Jackiem Hobbsem. Dodajmy do tego rokujących wielkie nadzieje Jaya Spearinga czy Razora Putterilla. Wracając do Hiszpanów, to tylko trzech z nich ma realne szanse na przebicie się do pierwszego składu w najbliższym czasie, a są to: Mikel San-Jose Dominguez, Francisco Duran i Miki Roque.

Wracając do piłkarzy z podstawowej kadry Liverpoolu, mamy Izraelczyka, Ukraińca, Holendrów czy Skadynawów i przyszli oni do naszego zespołu za kadencji Beniteza więc sugerowanie, że Rafa kieruje się narodowością przy wyborze piłkarzy wydaje się być niedorzeczne.

Liverpool jest Europejską Stolicą Kultury 2008 a drużyna która stworzył Rafa Benitez wydaje się być odzwierciedleniem idei zjednoczenia gdyż mamy piłkarzy z wielu zakątków Europy i świata. Oby ten rok był szczególny dla Liverpoolu także z powodu kolejnego europejskiego trofeum.

Ľródło: this is anfield.com



Autor: Vasco
Data publikacji: 25.03.2008 (zmod. 02.07.2020)