Dlaczego Agger jest idealnym transferem
Artykuł z cyklu Artykuły
Kiedy jesteś menadżerem pozyskiwanie nowych piłkarzy może być tak samo ekscytujące, jak i niepokojące.
Ekscytujące, ponieważ piłkarz, którego szukałeś, oglądałeś i przekonałeś, by dołączył do Twojej drużyny jest w końcu Twój, jednak pozostaje niepokój, ponieważ nie możesz być w 100% pewny, że ten transfer okaże się być sukcesem.
Jednak w przypadku Daniela Aggera, Rafa chyba nie będzie miał żadnych wątpliwości. Wiele razy oglądałem Aggera, gdy grał w duńskiej młodzieżówce i także, jak przebił się do pierwszej reprezentacji i wydaje mi się, że poradzi sobie na Anfield. Nawet powiem więcej, myślę, że okaże się wspaniałym transferem.
W historii futbolu mieliśmy więcej złych, aniżeli dobrych transferów i nie ma w tym nic dziwnego, jeśli zdacie sobie sprawę, że często trzeba sie zadowolić piłkarzami, którzy byli dopiero na trzecim, czy czwartym miejscu na liście, ponieważ kluby nie chcą puścić tych najlepszych. Jeśli nie potrafisz przekonać klubu do sprzedania piłkarza cenionego przez obie strony, to nie masz innego wyjścia, jak zacząć walczyć o tego, który był na liście życzeń drugi, trzeci, bądĽ czwarty. Właśnie w tym momencie pojawiają się problemy.
Podczas obecnego okienka transferowego na menadżerach ciąży jeszcze większa presja, ponieważ mają bardzo mało czasu na pozyskanie wymarzonych piłkarzy przed zamknięciem okienka.
Myślę, że Rafa Benitez i Rick Parry zasługują na bardzo duże pochwały, że udało im się pozyskać piłkarzy, który był numerem 1 na liście życzeń. Benitez razem z całym sztabem szkoleniowym bardzo dobrze wiedzieli na, której pozycji zespół potrzebuje wzmocnień i mimo, że nie udało im się w pełni wzmocnić drużyny latem nie spanikowali. W takiej sytuacji najłatwiej byłoby zmienić cel, ale Benitez tego nie zrobił i to dowodzi, że Rafa jest człowiekiem, który wie, czego chce i zrobi wszystko, by to osiągnąć. Tak samo było z Peterem Crouchem, Fernando Morientesem i Xabim Alonso.
Jako, że sam jestem Duńczykiem, Agger bardzo mnie interesuje. Oglądałem go w meczach Brondby w Europie i muszę powiedzieć, że zawsze stawał na wysokości zadania.
Wydaje mi się, że będzie dobrze grał w Premiership. Ma dopiero 21 lat, więc jest młodym piłkarzem, a już ma wszystkie atrybuty, które pozwolą mu zaistnieć na Anfield. Dobrze czyta grę i jest silny, choć jeszcze ma czas, by osiągnąć najwyższy poziom. Przychodzi na Anfield w idealnym wieku, ponieważ Benitez teraz będzie mógł go ukształtować i stworzyć takiego piłkarza, jakiego chce.
Ten transfer także znacznie poprawia sytuację Rafy, ponieważ w końcu godnego zastępcę dla Carraghera i Hyypi – coś czego nie miał od momentu przyjścia na Anfield. Jednak na patrząc na formę tej dwójki, Agger będzie musiał pewnie poczekać na swoją szansę, ale jestem pewien, że jak Agger się zaaklimatyzuje w Liverpoolu i będzie ciężko pracował na treningach, to będzie gotowy do gry w pierwszej drużynie bardzo szybko.
Wszystko dla Daniela działo się ostatnio bardzo szybko, ale tak się właśnie dzieje w przypadku dobrych piłkarzy. Jak na razie grał bardzo dobrze i kibice go zapamiętają z meczu z Anglią, kiedy to powstrzymał Rooneya, co świadczy, że potrafi grać na najwyższym poziomie. Bardzo go lubię, jako piłkarza i jestem pewien, że kibice Liverpoolu też go polubią, gdy zobaczą, jak gra tak samo, jak spodobał się Benitezowi.
Jan Molby
Autor: Liverpoollover
Data publikacji: 12.01.2006 (zmod. 02.07.2020)