Co United stracił, to Liverpool zyska
Artykuł z cyklu Artykuły
Jako dziennikarz dla Mersyside przekazałem informację, że 19-letni snajper Ramon Carlliste będzie grał na Anfield Road. Każda historia o piłkarzu przybywającym z Manchesteru do Liverpoolu i vice-versa jest wielką niespodzianką. Ja znam go jeszcze z czasów, kiedy był w szkole i to było dla mnie tym bardziej szczególne wydarzenie.
Niewielu fanów Liverpoolu wiedziało coś o tym graczu. Niektórzy nie mogą zrozumieć, jak ten gracz mógł przejść z klubu odwiecznego rywala.
Zawsze to ruletka, ale jest o co walczyć, myślę, że decyzja o zatrudnieniu Calliste'a była słuszna. To zawodnik, który pokazał wielki talent. Ma wspaniałe umiejętności, świetne podanie i jego gra jest elektryzująca. Według mnie lepszym miejscem dla niego będzie Liverpool. Pracuje tam wielu dobrych trenerów i jest tam idealna praca do rozwinięcia jego umiejętności.
Ramon zaczął swoją karierę jako młody chłopak grając w szkółce w Cardiff. Nie miał wielu lat, kiedy zaczął strzelać gole jak na zawołanie. Oczywiście wiele klubów zainteresowało się nim.
Każdy z Cardiff od razu porównywał go do Ryana Giggsa, co jest porównaniem bardzo trudnym dla gracza, który musi radziać sobie z ciążącą na nim presją. Tak też stało się nie tylko z Callistlem, ale i np. z Craigiem Bellamy.
Niestety dla inych klubów zainteresował się nim Manchester United i w wieku 14-15 lat trafił na Old Trafford. Od razu stał się nadzieję nie tylko dla Walii, ale też dla United, który wiązał z nim wielkie nadzieje.
Co się stało z nim jest trudne do wyjaśnienia, Było wielu obiecujących młodzików w owym czasie. Callistle'owi udało się przebić tylko do rezerw, ale tak naprawdę United posiadało 2 równorzędne zepoły (rezerw) i było za trudne przebić się na stałe do zepołu. Pod koniec sezonu okazało się, że trzeba kogoś zwolnić. W końcu 3 zespoły to bardzo droga sprawa i okazało się, że Calliste okazał się niepotrzebny.
Rozmawiałem z nim o tym po meczu reprezentacji Walii U-21 i powiedział, że nie wie, co zahamowało jego rozwój. Wierzył, że otrzymał niejedną szansę w Manchesterze. Wiedział także o ludziach, w których mniemaniu byl stracony i "nie wart inwestowania".
Callistle spędził lato w poszukiwaniu nowego klubu. Spędził trochę czasu w Colchester, zdobył kilka bramek, jednak szefowie klubu nie kwapili się z podpisaniem kontraktu z nim. Po tylu przygodach ogłoszono, że jest zawodnikiem Liverpoolu. Kiedy grał w Colchester wierzyłem, że gracz na jego poziomie powinien grać w lepszym klubie. Tak pomyśleli też szefowie Liverpoolu.
Frank McParland obseerował go, kiedy jeszcze grał w Walii, jednak United go podkupił. Ramon był wdzięczny Frankowi za pamięć o nimi szansę na Anfield. Kiedy United pozoliło mu odejść, myślałem o tym, że może grać w Liverpoolu i wreszcie olśnić swoją grą. Podziwiam też Franka i klub za wiarę w niego.
Nie widzę rezerw w akcji, ale czytam, że zaczęli całkiem nieĽle. Ramon gra regularnie w składzie rezerw i zdobył gola przeciw Wigan.
Wrócił do składu Walii U-21 i rozegrał dobre spotkanie przeciw Azerbejdżanowi. Sądze, że przejście Ramona do Liverpoolu było dobrym posunięciem. Teraz koncentruje się do poprawienia innych elementów gry i chce grać lepiej niż w poprzednim sezonie.
John Toshack zaczął powoływać do zespołu wielu młodych graczy i chyba nie przesadzę, że Calliste powinien także otrzymać szansę., poniewaĽ umie stworzyć szansę kolegom z zespołu. Było kilka elementów gry, których Ramon nie zdołał poprawić w czasie pobytu na Olad Trafford. To mogła być przyczyna jego zwolnienia, jednak teraz wydaje się usprawniać wszystkie umiejętności.
Niedawno udzielał wywiadu, w którym go zapytano, co jest dla niego celem w tym sezonie. Odparł: Przebić się do pierwszego składu. Pokazuje swój charakter i jakim ambitnym jest chłopakiem.
To dowodzi, że ma wiarę we własne umiejętności, co jest dobre dla młodego gracza. Jak blisko jest swojego celu wie tylko Rafa Benitez i trenerzy w Melwood. Teraz jest jednym ze starszych graczy rezerw w tym sezonie. Gra z niektórymi bardzo młodymi chłopakami i odpowiedzialność za nich może mu tylko pomóc.
Grał już w Pucharze Młodzików FA i ma szansę na grę w spotkaniu w Crystal Palace. Wiem, że Rafa pozwalał grać kilku niedoświadczonym zawodnikom w tym sezonie. Dając szansę Callistowi zobaczyłby jakie umiejętności prezentuje ten chłopak.
Wiem, ze jest wielu ludzi w Walii, których chciałoby, aby ten chłopak odniósł sukces, bo nie ma wielu młodych, uzdolnionych Walijczyków i każdy postęp odniesiony w Liverpoolu mógłby pomóc jego zepołowi narodowemu. Wiem również, że Ramon to gracz zdeterminowany, skupiony na jednym celu i mający coś do udowodnienia. Będę szczęśliwy widząc go grającego w pierwszym zespole.
Ľródło: thisisanfield.com
Autor: Bart
Data publikacji: 25.10.2005 (zmod. 02.07.2020)