SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1285

Mój przyjaciel Rafa

Artykuł z cyklu Artykuły


To jest już szeroko zrelacjonowane, że cała Hiszpania była z Liverpoolem w noc 25 maja, kiedy Rafa Benitez prowadził zespół do pierwszego Pucharu Europy od dwudziestu lat. Muszę jednak przyznać, że pomiędzy łzami radości plątały się dla mojego przyjaciela łzy żalu.

Znam Rafę od 15 lat i chociaż nie zapomnę chwili gdy ściskał on z kapitanem Stevenem Gerrardem puchar Ligi Mistrzów, to mała część mnie myślała Co jeśli Rafa nie zostawi Valencii? Jesteśmy z tego samego rocznika, ale stał się dojrzalszy ode mnie w chwili lśnienia jego kariery w Realu Madryt. Moją jedną miłością zawsze była Valencia. Kiedy po krętej drodze trafiając do Teneryfy i Extremadury, znalazł się na Mestalla, mój klub i kibice byli sceptycznie nastawieni. Jak człowiek, który nigdy nie trenował tak wielkiego klubu może wkońcu skończyć dominacje Realu M. i Barcelony w La Liga?

Pierwszy raz spotkałem Rafę, kiedy trenował Extremadurę z Second Division w roku 1988. Jestem szczęśliwy, że poznałem takiego człowieka. Nigdy nie myślałem, że będzie on trenował największy angielski klub i tak szybko osiągnie z nim sukces. Gdybym powiedział tak parę lat temu, ludzie uznaliby mnie za wariata.

Znając już Rafę, wierzyłem w to, że czeka go wspaniała kariera trenerska, ale teraz już widzę, że nie jest zwykłym trenerem. Rozmawiałem na ten temat z przyjaciółmi i kiedy już zaczynał karierę w Madrycie, każdy zauważył jego zdolności taktyczne większe od innych trenerów w lidze. Już wtedy jeden z przyjaciół uznał go za najlepszego szkoleniowca w lidze.

Kiedy Benitez dostał pracę w Walencji, mieszanie pokrywało się to z moją pracą dziennikarza. My- kibice mieliśmy nadzieje, że przynajmniej w ciągu trzech lat mistrzostwo Hiszpanii trafi na Mestalla. Jednak Benitez zrobił coś niemożliwego- zwyciężył w La Liga już po roku pracy. WyobraĽ sobie Liverpool, któy nie zdobył mistrzostwa od 15 lat i przychodzi nowy trener, który to w rok pracy zmienia. Wydaje się niemożliwe. Tak samo myśleli kibice Valencii.

Kiedy przybył, powiedział mi po cichu, że Valencia zdobędzie mistrzostwo. rafa to nie typ człowieka, który śmiało obuecuje kibicom złote góry. To mija się z jego stylem zarządzania. To co zrobił w lidze hiszpańskiej w pierwszym sezonie i to co zrobił z LFC w Lidze Mistrzów to jest niewiarygodne.

Chociaż on nie mówił tego na głos, wiedział, że to co uczynił to fenomen. Każdy teraz może się na nim wzorować.

Jako przyjaciel, chciałem uwierzyć kiedy wygrywaliśmy z Realem i Barcą w to, że w Lidze Mistrzów pójdzie nam równie dobrze. Chociaż Rafa uczynił coś ponad wszystko- zwyciężył w La Liga dwukrotnie!

Kiedy Benitez prowadził nas do jednego z dwóch tytułów w ciągu trzech lat i zwycięśtwa w Pucharze UEFA, czuliśmy się wniebowzięci.

Benitez pozwolił nam świętować największe sukcesy w całej 85-letniej historii klubu.

Napewno nie tylko ja cieszyłem się z triumfu naszego byłego trenera w Lidze Mistrzów. Największy człowiek i profesor- mózg futbolu. Niewielu sądziło, że może odnieść większy sukces niż ten w Hiszpanii. Jednak pokazał, że wszystko jest możliwe.

Po dwunastu miesiącach od zdobycia Pucharu UEFA z Valencią, Benitez w Stambule wznosił do góry puchar Ligi Mistrzów i wraz z całym zespołem Liverpoolu celebrował sukces większy niż ten z 'Nietoperzami'.

Jak mówiłem na początku, tamte łzy radości wobec mego przyjaciela, zmieszane były z łzami żalu, ponieważ naprawdę wierzyłem, że Benitez zostanie w Hiszpanii. Ta wspaniała noc w Turcji mogła należeć do nas.

Dzień odejścia Rafy na Merseyside był dla nas tragiczny. Jednak rozumiem jego decyzję. Liverpool to jeden z największych, najbardziej sławnych i najwspanialszych klubów na świecie, więc nie dziwię się takiej a nie innej decyzji. To dla niego nowe wyzwanie i nowe miejsce, gdzie może kontynuwać swoją wspaniałą karierę rozpoczętą w Walencji.

Jako kibicowi Valencii, Rafa dał mi trzy najlepsze lata mojego życia i mogę mu za to jedynie podziękować. Teraz nowa historia tworzy sie w Liverpoolu, gdzie mogą rozkoszować się pracą wspaniałego trenera dla wspaniałego klubu.

Wszyscy w Valenci są szczęśliwi, że spotkało ich takie szczęście jak praca z Benitezem. Teraz to szczęście spotkało Liverpool. A ja? Ja jestem tylko dumny, że mogę patrzeć na pracę mojego przyjaciela Rafy.

Paco Lloret

Ľródło: liverpoolfc.tv



Autor: Daniel
Data publikacji: 04.10.2005 (zmod. 02.07.2020)