Peter Crouch – wysoka zagadka

Naturalną rzeczą jest, że fani Liverpoolu, którzy pamiętają Johna Toshacka, zaczynają robić porównania. Ale nie wszyscy go pamiętają i nie mają z kim porównywać ostatni nabytek Rafy - Petera Crouch'a.

Kto tym się przejmuje? Peter Crouch z pewnością nie jest najprzystojniejszym facetem na świecie. Tak samo jak nie jest najlepszym piłkarzem na naszej kuli ziemskiej. Ale sam, jest szczęśliwy i zadowolony z tego co robi. Ale przecież czy futbol jest pokazem mody? Z pewnością martwił bym się więcej gdybyśmy zatrudnili jakiegoś playboya, który zamiast grać na boisku poprawia sobie fryzurę, żeby dobrze wyglądać przed kamerami. Podobnie wysoki Jan Koller, jest zawodnikiem, który gra w miarę estetyczny futbol dla oczu, a zwłaszcza w reprezentacji Czech, gdzie młodzi kibice pasjonują się jego grą.

Główny argument, stojący za polityką transferową Rafaela Beniteza, można ująć w jednym słowie: zróżnicowanie. Mamy szybkość i moc Djibril'a Cisse, fachowość, spryt i siłę Fernando Morientes'a i teraz mamy zawodnika, który potrafi dobrze walczyć o długie piłki. Więc jaki mamy problem?

Większość obaw fanów, co do Croucha jest to że myślą oni, że Liverpool stanie klubem przewidywalnym, tak jak Wimbledon w latach 90. John Carew był podobnie wysokim napastnikiem w Valencii za czasów Beniteza, ale czy wtedy John był tylko fizycznie wielki? Nie, oczywiście że nie. Wtedy był ważnym zawodnikiem. Carew grał w barwach Valencii w dwóch zwycięskich meczach nad nami w ramach fazy grupowej Champions League we wrześniu i paĽdzierniku 2002 roku, i te występy są uważane jako drugi lub trzeci ważniejszy występ przeciwko nam, po powrocie do Europy po tragedii na Heysel.

W poprzednim tygodniu Rafa skarżył się, że nie ma napastnika, który strzela wystarczającą ilość bramek w sezonie. W zeszłym sezonie Baros był naszym najlepszym strzelcem zdobywając 13 bramek; Peter Crouch 16 razy umieścił piłkę w bramce rywala, ale pod uwagę trzeba wziąć, że Peter grał w gorszym zespole i był gorzej obsługiwany przez kolegów.

Musimy utrzymać naszą tradycję. Mieliśmy postrach bramkarzy Iana Rusha, po nim był Fowler, następnie mieliśmy Owena a teraz jest pora na znalezienie następcy Michalea. Dlaczego nie ściągnąć go z powrotem? Rafa jednak nie jest jego zwolennikiem, to jego decyzja. Jedną rzeczą którą jestem pewien, jest to że Benitez musiałby wydać milion funtów więcej na Owena, ale z pewnością byłoby to lepsze rozwiązanie.

Czy Peter będzie tak skuteczny jak Owen? To pokaże jedynie czas. Peter i Michael mają różny styl grania, w wielkiej mierze z powodu fizycznych warunków tych zawodników, ale jeżeli trzaskasz bramkę za bramką to kibiców nie obchodzi czy strzeliłeś ją za pomocą golenia, nosa czy genitaliów.

Wsparcie wśród kolegów z drużyny jest ważnym czynnikiem dla aklimatyzacji nowego gracza. Peter na pewno chciałby tak się czuć jak pod wodzą Harry'ego Redknappa w Southampton. Jednakże trzeba być ostrożnym mówiąc: “Dobre więc, jeśli on strzelił dla nich 16 bramek, to wyobraĽ sobie ile zdobędzie dla nas". Oczywiście to zależy od kilku czynników:

1) Oni przeważnie grają oby zrobić jakiś biznes. Czy Crouch będzie miał szansę zagrać dla Liverpoolu w tylu meczach, co grał w Southampton? Spójrz na przypadki Louisa Saha i Alana Smitha. Obaj są znakomitymi napastnikami i wyróżniali się odpowiednio w Fulham i Leeds, ale kiedy konkurencja wzrosła i mieli oni rywalizować z takimi zawodnikami jak Ruud Van Nistelrooy(warty 18mln) i Wayne Rooney (30mln), trudniej było im wywalczyć miejsce w składzie i nie byli w stanie zaprezentować managerowi co tak naprawdę potrafią.

2) I jeszcze najważniejsze. Czy Crouch będzie w stanie poradzić sobie z presją, jaką nosi na barkach stając się piłkarzem Liverpoolu?

Czy Peter Crouch jest zdolny rywalizować z Fernando Morientes'em i Djibrill'em Cisse o miejsce w pierwszym składzie? Znów, tylko czas pokaże. Ale, jeżeli on ma właściwe nastawienie - i grałby na Mistrzostwach ¦wiata w przyszłym roku, dlaczego nie miałby tego zrobić? - wtedy będzie mógł osiągnąć wielkie rzeczy.

Porównując ich do perspektywy Premiership:

Alan Shearer, maszyna do strzelania bramek, lecz ostatnio zawiódł 7 golami. To mógł być jego najgorszy sezon, dodając do tego kontuzje.

Wayne Rooney, 30 milionów funtów tłuszczu, zdobył 11 bramek w 29 meczach.

Emile Heskey, rzekomy reprezentant Anglii, zdobył 10 bramek w 34 spotkaniach;

Peter Crouch, towar śmiechu, który zaczął grać po Bożym Narodzeniu.

Co nie może mówić, nie może kłamać.

BenĂ­tez nie żałuje pieniędzy na zawodników, którzy nie spełniają jego normy. Jest to ryzyko, ale wszystkie transfery są. Lecz ufam czujności bossa. Zaufałem mu w końcu po meczu przed 60-cioma dniami...

"Ma 2 metry, to dużo mówi o nim" -powiedział Harry Redknapp Sky Sports News - To jest prawdopodobnie specjalna rzecz.

"Jest przerażająco wysoki, jest dobry w walce powietrznej, dobrze rozumie grę i jest fantastycznym piłkarzem. Jest dobrym chłopcem."

"Wielu piłkarzy ucieka przed nim, ale w każdym kolejnym dniu ciężko pracuje i jest fantastycznym przykładem dla każdego.

"To jest drugi raz, kiedy sprzedałem go - sprzedałem go Portsmouth za 5 milionów funtów, tak być może spotkam się z tym znów i sprzedam go!

"Życzę mu jak najlepiej i jestem pewny, że będzie dużym sukcesem transferowym Liverpoolu."

Będzie masywnym i niszczącym uderzeniem, ponieważ udowodnił to w Southampton przed decyzją o bystrym transferem Rafy. Tak powitajmy wszyscy Petera i czekamy z niecierpliwością, żeby zobaczyć co może zrobić dla nas.

Ľródło: redandwhitekop.com