Przyjścia i odejścia na Anfield latem

Jako nowy mistrz Europy, Liverpool będzie w znakomitej pozycji na letnim rynku transferowym i będzie chciał to wykorzystać aby dodać do zespołu nową jakość oraz utrzymać wywalczoną pozycję.

Jednak aby odpowiedzieć na pytanie kto powinien pojawić się na Anfield trzeba zastanowić się najpierw kto powinien je opuścić.

Zacznijmy od Harrego Kewella i Milana Barosa. Jeśli nie są oni całym sercem oddani klubowi to należy ich pożegnać. Kewell jest w niełasce odkąd pojawił się na Merseyside i nie przekonuje już profesjonalnych menedżerów, także z powodu astronomicznych zarobków.

Milan Baros- wokół niego jest mnóstwo spekulacji gdzie będzie występował w przyszłym sezonie i gdzie on sam chciałby grać. Chyba możemy go puścić. żaden klub nie potrzebuje piłkarza, który rozgląda się za nowym środowiskiem gdy tylko pojawiają się trudniejsze momenty. Za Barosem nikt nie będzie tęsknił aż tak bardzo jak on sam myśli. Djibril Cisse jest dwa razy lepszym piłkarzem od reprezentanta Czech i z pewnością udowodni to w następnym sezonie. Dodatkowo Benitez ma w składzie światowej klasy snajpera, który czeka aby potwierdzić swą wartość na Anfield. Fernando Morientes będzie miał możliwość występów w europejskich pucharach i razem z Cisse będzie stanowił groĽny duet.

Jednak potrzebne są też inne opcje w ataku. Nawet z Morientesem i Cisse w ataku należy pamiętać o konieczności posiadania silnej ławki rezerwowych. Neil Mellor wydaje się ciekawym pomysłem, gdy tylko wyleczy kontuzje, ale Benitez szuka też innych rozwiązań. W kręgu zainteresowań są Robbie Keane i Luis Boa Morte. Portugalczyk był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny z Craven Cottage, może on grać z lewej strony lub jako zawodnik wspierający napastników. Jest on więc alternatywą dla Kewella i dodatkowo nie zniszczy klubowych finansów. Robbie Keane ze swoją energicznością i pracowitością może być dużym wzmocnieniem dla The Reds.

Pogłoski o tym, że Steven Gerrard pakuje bagaże i żegna się z Anfield zostały ucięte. Decyzja o pozostaniu płynęła z jego serca i oddania klubowi. On chce zdobywać trofea i pragnie tego w Liverpoolu. Widać to było w Stambule gdzie nie było chyba bardziej szczęśliwego człowieka niż Gerrard. Wszystkie spekulacje o tym że pieniądze Chelsea skuszą naszego kapitana zostały zmiażdżone przez masywne, srebrne trofeum wywalczone w Turcji.

Ważne jest to aby Benitez po swoim zwycięstwie kuł żelazo póki gorące. Należy wzmocnić defensywę opierając się na Jamie Carragherze i Stevie Finnanie. Jerzy Dudek, mimo swych heroicznych dokonań podczas meczu z Milanem, nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę. Jeżeli doniesienia są prawdziwe to hiszpański szkoleniowiec już pozyskał Jose Reine za 6 milionów funtów.

Nie będę zaskoczony jeżeli Roberto Ayala z Valencii zdecyduje się wrócić pod skrzydła Beniteza. W moim mniemaniu jest on jednym z pięciu bądĽ sześciu najlepszych obrońców świata i jest idealnym partnerem dla Carraghera.

Oczywiście to nie wszystkie wzmocnienia jakich wymaga drużyna, która właśnie zdobyła najcenniejsze klubowe trofeum. Jednak menedżer wydaje się być świetnie obeznany, mówi się już o kolejnych posunięciach transferowych. Pewne jest, że aby Liverpool nadal znajdował się na szczycie musi się solidnie wzmocnić.

Ľródło: squarefootball.net