TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1694

26.02.2012 Liverpool 2-2 Cardiff City (rzuty karne 3-2)

Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl


W długo oczekiwanym finale Carling Cup faworyzowany Liverpool zwyciężył się w dramatycznym spotkaniu na Wembley przeciwko Cardiff City, chociaż swoją wyższość potwierdził dopiero w serii rzutów karnych. Była to pierwsza wizyta the Reds na odnowionym londyńskim obiekcie oraz pierwsze wygrane trofeum od sześciu lat. Oto jak oceniliśmy podopiecznych Dalglisha za to spotkanie!

WYJŚCIOWA XI

Pepe Reina 6.5 - Nie miał wiele interwencji. Przy pierwszej bramce miał niewielkie szanse w bezpośrednim pojedynku z Masonem. Pewnie mógł się lepiej zachować przy rzutach rożnych w przypadku drugiego trafienia rywali, kiedy Turner miał za wiele swobody tuż przed jego bramką. W rzutach karnych bez interwencji, wyręczali go sami gracze Cardiff.

Glen Johnson 7 - Był bardzo bliski otworzenia wyniku w pierwszych minutach finału, kiedy trafił w poprzeczkę. Poza tym jego strzał słabszą lewą nogą niewiele minął bramkę strzeżoną przez Heatona. Dobry występ Anglika po obu stronach boiska. Bardzo pewnie wykorzystany rzut karny.

Martin Skrtel 8 GRACZ MECZU - Poza standardową twardą i skuteczną grą w obronie dołożył cenne trafienie, które pozwoliło odetchnąć z ulgą piłkarzom the Reds. Zachował zimną krew i sprytnym strzałem wyrównał wynik. Dominujący i podejmujące nieustannie dobre decyzje na boisku.

Daniel Agger 7 - Ponosi część odpowiedzialności za pierwszą straconą bramkę, kiedy zostawił Masona samego w dogodnej pozycji. W tej sytuacji miał jednak dwóch rywali przeciwko sobie. Miał świetną szansę na trefienie po podaniu Gerrarda, ale jego uderzenie głową wpadło wprost w ręce bramkarza Cardiff. Nie wytrwał całego spotkania i musiał je opuścić jeszcze w regulaminowym czasie gry z powodu kontuzji.

Jose Enrique 6 - Fatalny błąd przy pierwszej straconej bramce. Stał jak wryty zamiast pomóc kolegom w kryciu a tym samym otworzył Masonowi drogę do naszej bramki. Zdarzyło mu się jeszcze kilka innych mniej poważnych uchybień w defensywie. Z przodu nie straszył. Utrzymywał się przy piłce, ale nie stanowił zagrożenia.

Charlie Adam 6 - Kilka ciekawych strzałów, kilka dobrych przerzutów. Ogólnie porządny występ, ale nie robił wiele, żeby przebić defensywny mur Cardiff. Na spółkę z Gerrardem nie poradzili sobie odpowiednio w środku pola, żeby kontrolować w pełni to spotkanie. Za często obaj panowie pozostawiali za dużą przestrzeń rywalom i byli zbyt statyczni. Charlie zaliczył do tego fatalne pudło w serii rzutów karnych.

Steven Gerrard 6 - Kapitan miał bardzo niecelnie ustawiony celownik na Wembley. Miał kilka świetnych okazji, żeby typowo dla siebie odegrać główną rolę w finale, ale strasznie chybiał. Udało mu się zagrać kilka interesujących piłek, ale jak na jego standardy nie był to dobry mecz. Do tego zmarnował pierwszy rzut karny dla Liverpoolu.

Jordan Henderson 5.5 - Najsłabszy na boisku. Nie wpasował się kompletnie w grę na prawej stronie pomocy. Dostarczane piłki do kolegów z ofensywy przeważnie były niecelne i nie było z niego pożytku. Wcześnie w drugiej połowie spotkania złapał niepotrzebną żółtą kartkę, co tylko przyspieszyło jego zmianę.

Andy Carroll 6.5 - Brał udział w kilku groźnych akcjach, ale nie wykorzystywał swoich szans. Był blisko momentami, ale ciągle mu czegoś brakowało, chociaż warto odnotować jego udział w wyrównującym trafieniu. Nasi napastnicy nie mieli wiele wolnego miejsca i widocznie to nie pomagało Andy'emu.

Stewart Downing 7.5 - Jeden z lepszych jego meczów w czerwonych barwach. Bardzo aktywny i mocno zaangażowany w naszą grę. Miał kilka dobrych zagrań, przeważnie radził sobie na lewym skrzydle z przeciwnikami a także pokusił się o kilka kąśliwych strzałów. Dołożył do tego pewną egzekucję rzutu karnego.

Luis Suarez 6.5 - Występ bez fajerwerków. Chwilę przed bramką Skrtela uderzył w słupek, raz wybronił jego strzał z dystansu Heaton, w innej sytuacji gracz Cardiff wybijał z linii bramkowej jego strzał głową . Poza tym udawało mu się zdobywać rzuty rożne czy wolne, ale przebić się przez ciasną linię obrony walijskiego zespołu nie potrafił. Powinien się znacznie lepiej zachować w sytuacji, kiedy przypadkowo znalazł się sam przed bramkarzem rywali, ale niestety źle przyjął piłkę klatką piersiową.

REZERWOWI

Craig Bellamy 6.5 - Niczym szczególnym się nie wyróżnił. Kilka razy tracił piłkę, nie wprowadzał takiego zamieszania w ataku co zazwyczaj. Miał swoją szansę, ale przestrzelił po podaniu Kuyta.

Jamie Carragher 6.5 - Wypełnił swoje zadania bez problemu. Dostał swoją szansę na Wembley dzięki urazowi Aggera i nie miał trudnego zadania, gdyż Cardiff rzadko potrafiło poważnie zagrozić naszej defensywie.

Dirk Kuyt 7.5 - Fantastyczne wejście Holendra. Usprawnił ataki Liverpoolu i je przyspieszył. Wyłożył niezłą piłkę Bellamy'emu, strzelił bramkę, wybijał piłkę z bramki Reiny, co na chwilę przyniosło korzyść. Do tego pewnie wykonał swoją '11' i chociaż przebywał najkrócej na boisku wyrósł na jednego z bohaterów finału.



Autor: Hulus
Data publikacji: 28.02.2012 (zmod. 02.07.2020)