03.03.2012 Liverpool 1-2 Arsenal
Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl
Poniżej oceny za sobotni mecz z Arsenalem, przegrany 1-2 na Anfield Road mimo wielu dogodnych okazji Czerwonych, co oddaliło nasz klub od udziału w elitarnej Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Pepe Reina 6 - Po części drugi gol obciąża jego konto, kiedy to nie przypilnował krótkiego rogu, gdzie piłkę na wagę 3 punktów skierował Van Persie. Poza tym występ stabilny, zdecydowanie na plus instynktowna obrona nogami strzału Walcotta w drugiej połowie a także udana parada przy strzale szybkiego skrzydłowego z 8 minuty.
Jose Enrique 6 - Hiszpański obrońca rozgrywał dobrą partię szczególnie w defensywie, kiedy kilka razy łatwo radził sobie z szarżami rywali. Zabrakło mu trochę zdecydowanie przy dośrodkowaniu Sagny na głowę Van Persiego, które mógł zablokować.
Jamie Carragher 5 - Można obciążyć wychowanka The Reds winą za 2 gole. Był za wolny i niestety stał się przez nieskuteczność graczy ofensywnych głównym ojcem porażki.
Martin Skrtel 6 - Nie zszedł poniżej swojego dobrego poziomu, wygrał dużo pojedynków główkowych i spokojnie rozgrywał piłkę, niespecjalnie nękany przez rywali tego dnia.
Martin Kelly 6.5 - Otrzymał szansę wobec nieobecności Glena spowodowanej kontuzją. Wydaje się, że lepsza była pierwsza połowa w wykonaniu reprezentanta Anglii U-21. W drugiej miał kapitalną okazję do strzelania bramki, ale z 2 metrów po dośrodkowaniu Kuyta nie potrafił skierować piłki do siatki Szczęsnego.
Jay Spearing 6.5 - Spearo wywiązał się świetnie ze swoich zadań destrukcyjnych, parę razy firmowo ‘kasując’ w zarodku akcje Kanonierów. Grał mądrze w sposób opanowany i rozważny, przez co środek pola Arsenalu długimi momentami wyglądał bardzo blado.
Charlie Adam 6 - Przeciętny występ Szkota. Wyraźnie miał ochotę przełamać się przy rzucie karnym, ale ostatecznie piłkę w ręce wziął Kuya wiadomo z jakim skutkiem. Lepsze zagrania przeplatał gorszymi.
Jordan Henderson 7 - We właściwy sposób odpowiedział krytykom tym występem. Bądź co bądź zaliczył asystę przy jedynym golu dla Liverpoolu. Szukał wyraźnie gry w środku pola, kreował grę i zrobił co do niego należało.
Stewart Downing 5.5 - Anglik znów był bezproduktywny, jego próby dryblingu bardzo łatwo odczytywali obrońcy Arsenalu. Miał szansę na idealną asystę ‘na nos’ Suareza w sytuacji 2-1, ale podał wprost w ręce golkipera gości.
Dirk Kuyt 6 - Jego współpraca z Suarezem z przodu wyglądała naprawdę obiecująco. Grali na jeden kontakt, szybko i pomysłowo, czego efektem ich świetnej współpracy był rzut karny … niewykorzystany przez Holendra, mimo, iż dwukrotnie miał Szczęsnego na widelcu. Późniejsze trafienie w słupek było idealnym zwieńczeniem pechowego dnia Dirka.
Luis Suarez 7 - GRACZ MECZU - Urugwajczyk nie dąsał się, skupił się na ciężkiej pracy na boisku i robił, co mógł, by Liverpool to spotkanie wygrał. Wypracował jedenastkę, sam miał później świetną okazję, kiedy wyprowadził w pole paru graczy Arsenalu, ale Szczęsny okazał się przeszkodą nie do przejścia. W drugiej połowie był mniej widoczny, głównie dlatego, że cały Liverpool nie grał już tak błyskotliwie.
Craig Bellamy 6 - ocena wyjściowa.
Andy Carroll 6 - ocena wyjściowa.
Autor: AirCanada
Data publikacji: 06.03.2012 (zmod. 02.07.2020)