21.03.2012 QPR 3:2 Liverpool
Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl
Liverpool we wczorajszym spotkaniu z Queens Park Rangers doznał kolejnej frustrującej porażki w tym sezonie. The Reds prowadzili już nawet 2:0, jednak zespół gospodarzy w końcowych minutach zdołał aż trzykrotnie trafić do siatki Pepe Reiny. Poniżej oceny redakcji serwisu za ten występ.
WYJŚCIOWA XI
Pepe Reina 5 - Można zaryzykować stwierdzenia, iż był to najsłabszy występ Hiszpana w tym sezonie. Przy stracie pierwszej, jak i drugiej nie próbował nawet interweniować, choć zwłaszcza przy uderzeniu Derry'ego powinien zachować się lepiej.
Martin Kelly 6 - Wychowanek the Reds opuścił boisko już w 34. minucie z powodu kontuzji. Do tego czasu prezentował się całkiem nieźle, nie popełniając przy tym większych błędów.
Jamie Carragher 5.5 - Pod koniec pierwszej połowy w skutek zejścia Kelly’ego został przesunięty na prawą obroną i widać było, że nie czuje się tam najlepiej. Po części można go obwiniać za stratę bramki na 2:1, ponieważ na spółkę z Hendersonem nie upilnował Derry'ego.
Martin Skrtel 5.5 - Słowak przyzwyczaił nas do dużo lepszych występów. Niestety tego dnia nie był w dobrej dyspozycji, przez co cała postawa defensywy była bardzo słaba. Przy wyrównującej bramce dla QPR, nie upilnował w polu karnym Djibrila Cisse.
Jose Enrique 5 - Kolejny słaby punkt w składzie the Reds w tym spotkaniu. Kompletnie bezproduktywny w ofensywie, a bramka zdobyta przez Mackiego na 3:2 w 100% jest winną Hiszpana, który utwierdził nas w przekonaniu, iż nie potrafi grać prawą nogą.
Jay Spearing 6.5 - Jay jak zwykle nie odstawiał nogi. Wykonał dobrą robotę w środku pola, dzięki czemu podopieczni Kenny'ego Dalglisha mieli większe posiadanie piłki.
Charlie Adam 6 - Szkot powrócił do wyjściowej jedenastki, jednak nie zapamięta tego spotkania w jakiś szczególny sposób. Lepsze zagrania przeplatał z tymi gorszymi, a w skutek urazu nie wyszedł już na drugą połowę.
Steven Gerrard 6.5 - Kapitan the Reds był bardzo aktywny w grze ofensywnej, jednak miało to miejsce głównie na początku spotkania. Coraz lepiej rozumie się na boisku z Luisem Suarezem.
Dirk Kuyt 6.5 - Niezły występ Holendra. W pierwszej połowie zabrakło mu trochę szczęścia, kiedy z bliskiej odległości nie zdołał zdobyć bramki, ale za to udała mu się ta szkuta w późniejszej fazie spotkania, dobijając strzał Downinga.
Stewart Downing 7 - Jedna z jaśniejszych postaci w tym spotkaniu. Aktywny w działaniach ofensywnych, jak i również należy mu przypisać dwie asysty, choć nie były one takie oczywiste. Widać postęp w grze reprezentanta Anglii.
Luis Suarez 7 - Urugwajczyk był po raz kolejny bardziej efektowny niż efektywny. Nie wykorzystał doskonałej sytuacji na początku spotkania, a w drugiej połowie trafił słupek, jednak akurat wtedy piłka ostatecznie wylądowała w siatce po tym, jak strzał Downinga dobił Kuyt.
REZERWOWI
Sebastian Coates 7.5 - GRACZ MECZU - Niestety jego fantastyczna bramka na 1:0 została przyćmiona przez końcowy rezultat. Młody Urugwajczyk pojawił się jeszcze w pierwszej połowie na boisku, gdy zastąpił kontuzjowanego Kelly'ego i śmiało można stwierdzić, że swoje zadania wykonał perfekcyjnie, ponieważ nie zawinił przy żadnej z trzech straconych bramek. Debiutanckie trafienie w barwach Liverpoolu powinno mu dodać dużo większej pewności siebie.
Jordan Henderson 6 - Otrzymał szansę już od początku drugiej połowy, zastępując kontuzjowanego Adama i niczym specjalnym się nie wyróżnił.
Andy Carroll 6 - Wszedł w końcówce spotkania, a pech chciał, że akurat od czasu pojawienia się Anglika na boisku, the Reds stracili dwie bramki.
Autor: Oski_LFC
Data publikacji: 22.03.2012 (zmod. 02.07.2020)