TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1741

7.10.2012 Liverpool 0:0 Stoke

Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl


Liverpool wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo na Anfield Road w obecnych rozgrywkach Premier League. Tym razem zaporą nie do przejścia okazało się Stoke. Garncarzom udało się wrócić do domu z bezbramkowym remisem. Poniżej oceny za te spotkanie.

Jose Reina 6.5 - Miał pewne problemy ze wznawianiem gry od bramki, ale wina leży po środku między nim, a zawodnikami z pola. Tylko raz był zmuszony do poważnej interwencji, świetnie przeniósł nad bramkę próbę lobu w wykonaniu Kightly’ego.

Andre Wisdom 6.5 - Bardzo solidnie w tyłach, nie dawał się ogrywać zawodnikom Stoke. Miał mało do zaoferowanie w grze do przodu.

Martin Skrtel 7.5 - Razem z Aggerem zapewnili bramkarzowi w miarę spokojne popołudnie. Wygrywał większość pojedynków, pewny w swoich interwencjach. W końcówce spotkania bardzo bliski zdobycia bramki, piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.

Daniel Agger 8 – GRACZ MECZU - Podobnie jak Skrtel notował dobre interwencje w defensywie. W drugiej połowie świetnie odczytał intencje jednego ze skrzydłowych, który dośrodkowywał w pole karne. Gdyby nie przecięcie tego podania, najprawdopodobniej padłby gol dla gości. Dodatkowo odważnie rozgrywał piłkę, a po jednym z jego wejść w pole karne Sterling uderzył w słupek.

Glen Johnson 7 - Tak jak pozostała trójka obrońców tak i on unikał błędów w obronie. W ofensywie dał trochę więcej od grającego po drugiej stronie Wisdoma. Raz groźnie strzelał z dystansu, a chwilę później znalazł się w stuprocentowej sytuacji, ale uderzył nad bramką.

Joe Allen 7 - Jak zwykle dobrze rozgrywał piłkę, pokazywał się do gry, miał bardzo mało strat, pomagał w odbiorze piłki.

Nuri Sahin 6 - Najpierw za lekko odgrywał piłkę do Reiny, przez co Stoke miało sytuację sam na sam z hiszpańskim golkiperem. Później nie wyszedł do podania Reiny, przez co piłkę przejął Kightly i o mało nie strzelił bramki. Ogółem nienajlepszy mecz Turka, niespecjalnie poradził sobie z trudnymi warunkami narzuconymi przez gości.

Steven Gerrard 6 - Jeden ze słabszych meczów Gerrarda w ostatnich tygodniach. Zaliczył dość sporo strat i niedokładnych podań. Na plus groźny strzał z dystansu z pierwszej połowy, który Begovic sparował na rzut rożny i świetne podanie do Johnsona, po którym Anglik wyszedł sam na sam z golkiperem przeciwnika.

Raheem Sterling 6 - Miał sporo problemów z fizycznie grającymi rywalami. Większość pojedynków jeden na jeden przegrywał i tracił piłki. W końcówce się rozkręcił i piłkarze Stoke musieli ratować się przed jego rajdami faulem. Raz w dobrej sytuacji uderzył w słupek po podaniu Aggera.

Suso 7 - Miał trudności z wejściem w mecz, ale z minuty na minutę się rozkręcał. Bardzo dobrze panował nad piłką, brał udział w konstruowaniu akcji Liverpoolu. Raz popisał się finezyjnym podaniem do Aggera, które przelobowało obronę Stoke, niestety, Duńczykowi zabrakło kilka centymetrów, by dobrze trafić w piłkę.

Luis Suarez 7 - Twardo traktowany przez zawodników rywala. Jak zwykle kilka fauli nie zostało na nim odgwizdanych. Na początku drugiej połowy popisał się świetną indywidualną akcją, ograł kilku rywali, ale zabrakło skutecznego wykończenia. Innym razem z ostrego kąta trafił w słupek. Po faulach na nim żółte kartki otrzymali środkowi obrońcy Stoke, Huth i Shawcross, choć ten pierwszy powinien wylecieć z boiska już na początku spotkania za spacer po torsie Urugwajczyka.

Rezerwowi:

Joe Cole 6.5 - Anglik wniósł trochę świeżości w poczynania ofensywne Liverpoolu, potrafił robić przewagę pod polem karnym rywala, pokazywał się do gry, dobrze panował nad piłką. Raz próbował strzelać z dystansu, ale niegroźnie. Pozytywny występ, czekamy na powrót do pełnej sprawności fizycznej Anglika. Na minus jego strzał wysoko w trybuny w końcówce spotkania.

Oussama Assaidi bez oceny - Wszedł w 79. minucie i tylko dwa razy był przy piłce.



Autor: Licznerek
Data publikacji: 09.10.2012 (zmod. 02.07.2020)