TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1738

08.11.2012 Anży Machaczkała 1:0 Liverpool

Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl


Lacina Traore w efektowny sposób ograł najpierw Coatesa a później przelobował Jonesa i tym samym zapewnił drużynie z Rosji zwycięstwo nad rezerwowym składem Liverpoolu. The Reds będą więc zmuszeni walczyć do ostatniej kolejki o awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Oto oceny serwisu za to spotkanie!

WYJŚCIOWA XI

Brad Jones 6 - Z jednej strony kilka razy popisał się pewnymi interwencjami. Świetnie wybronił groźny strzał Eto'o. Jednak w kluczowym momencie podjął nieodpowiednią decyzję o wyjściu z bramki. Wykorzystał to bezlitośnie Traore i przelobował Brada. Może nie był głównym winowajcą w tej sytuacji, ale nie powinien ułatwiać zadania przeciwnikowi. Nie dał szans swoim obrońcom do naprawienia błędu.

Jon Flanagan 6 - Pierwszy mecz w sezonie dla Jona był całkiem udany. Grał pewnie w roli ofensywnego bocznego obrońcy i przeważnie potrafił dobrze utrzymać zespół przy piłce, nawet w tłoku jaki się tam wytwarzał. Niczego spektakularnego w ofensywie nie był w stanie zagwarantować, choć kilka jego płaskich dośrodkowań dobry napastnik mógłby wykorzystać.

Andre Wisdom 6 - Zagrał tym razem nie jako boczny obrońca a jeden z trzech środkowych i radził sobie dobrze. W pewnym momencie jednak zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie, gdy łatwo stracił piłkę na prawej stronie, czego konsekwencją był mocny strzał Eto'o.

Sebastian Coates 5 - Urugwajczyk popełnił duży błąd przy straconej bramce. Miał dobrą pozycję do powstrzymania Traore, ale ostatecznie pozwolił mu wyjść prosto przed naszego bramkarza. Po tej sytuacji grał niepewnie i przegrał kilka pojedynków, których nie powinien. Przykładowo nie upilnował kolejny raz Traore, który go wyprzedził i miał przed sobą tylko Jonesa. Był ostatnim obrońcą i powinien interweniować z większym zdecydowaniem.

Jammie Carragher 6.5 - Weteran klubu był blisko, żeby naprawić błąd kolegi z obrony i jakby Traore nie mógł lobować to może Jammie zdążyłby ze swoją interwencją. Bardzo dobrze podawał i robił co mógł, żeby odrobić straty w drugiej połowie. W niepodobnym do siebie stylu angażował się w akcje ofensywne i słusznie starał być się liderem tego młodego zespołu.

Stewart Downing 6 - Nawet niezłe zawody Anglika. Pomagał skutecznie partnerom w obronie, przerywając całkiem groźne akcje Rosjan nawet w naszym polu karnym. Próbował dośrodkowywać, ale bez porządnego efektu. Brakowało mu wyrazistości i przebojowości.

Conor Coady 6 - Przyzwoity występ kolejnego już wychowanka. W swoim debiucie Conor wybierał głównie bezpieczne zagrania i udawało mu się to wykonywać rzetelnie i konsekwentnie.

Jonjo Shelvey 6 - Zagrał dobrą pierwszą połowę. Był wtedy najlepszym naszym zawodnikiem i z lekkością poruszał się z piłką w środku pola. Widocznie kontrolował to spotkanie. Niestety po przerwie był już mniej skoncentrowany i zaczął tracić piłki. Nie był w stanie już sprawnie rozgrywać i poderwać zespołu.

Jordan Henderson 5 - Bardzo przeciętny występ Anglika. Zmarnował fantastyczną sytuację po podaniu Morgana. Z niewiadomych powodów nie strzelał w sytuacji sam na sam a wybrał podanie do kolegi, którego ... tam nie było! Z ograniczeniami w składzie w tym meczu nie stać nas było na marnowanie takich szans. Poza tym grał bardzo ostrożnie i asekuracyjnie.

Joe Cole 4 - Kolejny nieprzyjemnie słaby występ Joe. Nie był w stanie fizycznie nawiązać walki z przeciwnikiem. Odbijał się od Samby, nie potrafił utrzymać się przy piłce, czasami nawet miał problemy z przyjęciem a z zagraniami ofensywnymi z korzyścią dla zespołu nie miał wiele wspólnego. W końcu znalazł się w dobrej sytuacji na kilka sekund przed zejściem z boiska i to również popsuł.

Adam Morgan 6.5 - Walczył, starał się, ale niewiele z tego wynikało. Nie miał wypracowanych okazji do strzału. Raz próbował z mało dogodnej sytuacji, ale trafił tylko w boczną siatkę. Popisał się natomiast bardzo sprytnym, prostopadłym podaniem do Hendersona, które powinno skończyć się jako asysta dla Adama. Dostał kolejną szansę w pierwszym zespole i wypadł przyzwoicie. Z pewnością mentalnie był dobrze przygotowany.

REZERWOWI

Suso 7 - GRACZ MECZU - Dał mocną zmianę i jednocześnie pokazał swoje walory jako środkowy pomocnik. Jako nieliczny pokazał wysoką jakość w tym spotkaniu. Przeprowadził brawurową akcję, w której minął dwóch rywali i oddał strzał, który sprawił duże problemy bramkarzowi. Dobrze rozpoczynał nasze ataki i próbował poprowadzić zespół do odrobienia strat.

Dani Pacheco 5 - Rozczarowujące wejście. Po fantastycznym występie dla zespołu rezerw oczekiwano od niego czegoś więcej. Hiszpan jednak tracił piłkę, przegrywał walkę z obrońcami i nie wniósł nic do naszej ofensywnej gry.

Oussama Assaidi 6 - Grał krótko i nie zdążył wpłynąć na losy meczu.



Autor: Hulus
Data publikacji: 11.11.2012 (zmod. 02.07.2020)