TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1741

13.04.2013 Reading 0:0 Liverpool

Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl


Dzięki remisowi z Liverpoolem Reading przerwało passę siedmiu porażek z rzędu w Premier League. Niekwestionowanym bohaterem meczu był bramkarz gospodarzy, Alex McCarthy. Jak spisali się piłkarze Brendana Rodgersa? Poniżej oceny za te spotkanie.

Pepe Reina 7.5 – PIŁKARZ MECZU - Dwie dobre interwencje wystarczyły, by uzyskać miano gracza meczu wśród zawodników Liverpoolu. Dwa razy wykazał się dużym kunsztem i uratował zespół od straty gola. Raz minął się z piłką przy dośrodkowaniu, ale nie poniosło to za sobą żadnych konsekwencji. W porównaniu do ogromu roboty, którą wykonał Alex McCarthy, Hiszpan pracował w sobotę na pół etatu.

Glen Johnson 5 - Nie był to dobry występ Anglika. Od pewnego czasu gra zbyt nonszalancko, podejmuje złe decyzje na boisku. Ciężko zrozumieć to, że Anglik we własnym polu karnym wdaje się w drybling, a miało to miejsce w sobotnie popołudnie. Prócz jednej akcji w końcówce spotkania, gdzie dobrze współpracował z Downingiem i wypracował Gerrardowi stuprocentową sytuację strzelecką, nie wyróżnił się niczym szczególnym.

Jamie Carragher 6.5 - Gospodarze nie nękali zbytnio naszej defensywy. Być może przy pierwszej dogodnej sytuacji Reading Carragher mógł bardziej zdecydowanie podejść do Pogrebnyaka, ale ten w momencie podania był na spalonym, więc całej tej sytuacji być nie powinno. Był czujny, gdy Reina minął się z piłką, sam zaś miał jedną okazję do strzelenia gola, gdy główkował po rzucie rożnym.

Daniel Agger 6.5 - Powinien mieć na swoim koncie asystę, ale Sturridge po jego zgraniu piłki głową nie potrafił wykorzystać wyśmienitej sytuacji. Podobnie jak jego partner z obrony ustrzegł się błędów.

Jose Enrique 5.5 - Swoje obowiązki w defensywie wypełnił, ale od bocznego obrońcy oczekuje się, że da zespołowi coś extra w akcjach ofensywnych. Nie przypominam sobie, by Hiszpan miał jakiś udział w zagrożeniu bramki McCarthy’ego, a po lewej stronie miał sporo wolnego miejsca, bo Coutinho często schodził do środka. Jak pokazały statystyki pomeczowe, jego stroną Liverpool prawie w ogóle nie atakował.

Lucas Leiva 5 - Słaby występ Brazylijczyka, miał problemy w walce o odbiór, nie dał wiele drużynie w tym meczu.

Steven Gerrard 6.5 - Był bliski strzelenia bramki, raz dobijał strzał Suareza, ale został zblokowany przez obrońcę Reading, w końcówce spotkania świetną interwencją popisał się McCarthy. Najlepszy z trójki środkowych pomocników.

Jordan Henderson 6 - Grał w środku lub bliżej lewej strony boiska. Szukał gry, ale nie miał wielkiego wpływu na oblicze zespołu i został zastąpiony Stewartem Downingiem.

Luis Suarez 6 - Całkiem nieźle współpracował ze Sturridgem, czego efektem było kilka groźnych sytuacji podbramkowych jego lub Anglika. Zawiodła go skuteczność i zabrakło trochę szczęścia, jak choćby przy strzale w słupek z rzutu wolnego.

Daniel Sturridge 5.5 - Kiepski w wykończeniu akcji. Miał z trzy, cztery stuprocentowe sytuacje, a mecz skończył z czystym kontem. Miał na nodze piłki meczowe, których nie potrafił wykorzystać. Na plus współpraca z Suarezem, bo obaj dzięki niej dochodzili do dobrych sytuacji.

Philippe Coutinho 7 - Jeden z najaktywniejszych piłkarzy gości. Miał swój udział w wielu akcjach ofensywnych, m.in. w tej najpiękniejszej, gdy Suarez podcinał piłkę nad McCarthym. Strzelił nawet ładnego gola, ale był na ofsajdzie. Jego strzały albo były bronione przez bramkarza, albo nie trafiały w światło bramki.

Rezerwowi:

Stewart Downing 6.5 - Anglik dał dobrą zmianę, otwierając Liverpoolowi kolejne możliwości w ataku. Aktywny był zwłaszcza pod koniec spotkania, gdzie wraz z Johnsonem wypracował dobrą okazję Gerrardowi, a chwilę później schodząc z piłką do środka ze skrzydła sam znalazł się w bardzo dobrej sytuacji, ale jego strzał wybronił golkiper gospodarzy.



Autor: Licznerek
Data publikacji: 15.04.2013 (zmod. 02.07.2020)