17.10.2016 Liverpool 0:0 Manchester Utd
Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl
Liverpool zremisował u siebie z Manchesterem United, sprawiając nieznacznie lepsze wrażenie na przestrzeni całego meczu. The Reds po raz pierwszy w tym sezonie w lidze zagrali na zero z tyłu. Poniżej oceny za to spotkanie.
WYJŚCIOWA XI
Loris Karius – 4 - Na początku drugiej połowy popełnił poważny błąd, niedokładnie zagrywając z pierwszej piłki do Lovrena. Mogła paść po tym bramka, ale drużynie się upiekło. Raz też minął się z dośrodkowaniem, jednak z tego nie wyniknęło żadne zagrożenie, bo walczący o piłkę Ibrahimović odepchnął Lovrena. Mało pracy, ale występ nieprzekonujący.
James Milner – 6,5 - Miał naprzeciw siebie szybkiego Rashforda. Raz dopuścił go do groźnego dośrodkowania, ale generalnie ze swoich obowiązków wywiązał się dobrze. W poprzednich spotkaniach radził sobie jednak lepiej w rozegraniu piłki.
Joel Matip – 7,5 – PIŁKARZ MECZU - Wyglądał bardzo dobrze. Pewny w obronie, dobrze rozgrywający. Po jednym z ofensywnych wyjść stworzył Emre Canowi świetną sytuację strzelecką.
Dejan Lovren – 6,5 - Zagrał na solidnym poziomie, choć rywal akurat w tym meczu nie postawił wygórowanych wymagań.
Nathaniel Clyne - 6 - Grający po jego stronie Young nie był wymagającym rywalem. Clyne z piłką przy nodze wyglądał elektrycznie, niekomfortowo, większość podań zagrywał do boku i do tyłu.
Jordan Henderson – 6,5 - Zagrał jednego dobrego crossa do Firmino, który uderzał głową z pola karnego, ale w jego grze było za dużo zachowawczości, za mało odwagi. Dobrze wyglądał w obronie, zanotował aż sześć odbiorów, miał dwa przechwyty i dwa wyczyszczenia.
Emre Can – 6 - W drugiej połowie lepszy niż w pierwszej. Rozegrał swój pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce od końcówki sierpnia, gdzie wybiegł w pierwszym składzie przeciwko Burton. Brakowało mu większego luzu i czucia piłki, za każdym razem zaliczał kilka kontaktów z piłką, zanim oddał ją do partnerów.
Philippe Coutinho – 7 - Jego świetny strzał w równie dobrym stylu obronił De Gea. Zagrał też bardzo dobrą piłkę do Firmino, który znalazł się w dogodnej sytuacji, ale powstrzymał go interweniujący na wślizgu Bailly. Trzymał dobry poziom.
Roberto Firmino – 7 - Lepiej odnajdywał się pod bramką Manchesteru United niż Sturridge, o czym świadczy m.in. główka po dośrodkowaniu Hendersona czy też wyjście na czystą pozycję po podaniu Coutinho. Zanotował aż pięć odbiorów.
Sadio Mane – 5,5 - Ciężko grało mu się przeciwko cofniętemu rywalowi. Mając tak mało miejsca do gry, nie potrafił rozwinąć swojej prędkości, bo gdy miał już ku temu okazję, szybko był powstrzymywany faulem. W sumie rywale pięć razy zatrzymywali nieprzepisowo Senegalczyka.
Daniel Sturridge – 4 - Po jego zejściu cała gra zespołu zaczęła wyglądać lepiej. Nie pressował dostatecznie dobrze, za mało było w jego grze ruchliwości, ściągania uwagi obrońców i robienia miejsca partnerom, za łatwo tracił piłkę. Słusznie zdjęty w pierwszej kolejności.
REZERWOWI
Adam Lallana – 6,5 - Po jego wejściu Liverpool wyglądał lepiej. Szybko złapał nić porozumienia z Firmino, po dwójkowej akcji z nim oddał niecelny strzał.
Divock Origi – bez oceny - Wszedł na ostatnie kilka minut i był całkiem aktywny.
Alberto Moreno – bez oceny - Zastąpił zmęczonego Milnera. Ledwie cztery razy był przy piłce.
Autor: Licznerek
Data publikacji: 19.10.2016 (zmod. 02.07.2020)