14.02.2018 FC Porto 0:5 Liverpool
Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl
Piłkarze Liverpoolu zagrali tak, jakby chcieli wynagrodzić kibicom dziewięcioletnią rozłąkę z fazą pucharową Ligi Mistrzów. Po pierwszym meczu w Porto, sprawa awansu zdaje się być formalnością. Poniżej oceny za ten mecz.
Loris Karius 7 - Miał kilka interwencji mniejszej wagi bramkarskiego rzemiosła, natomiast w ogólnym rozrachunku to był dla niego zaskakująco spokojny wieczór i ósme czyste konto w tym sezonie.
Trent Alexander Arnold 7,5 - Zmagał się po swojej stronie z Brahimim, Algierczyk nie miał łatwego życia z młodym Anglikiem. Zanotował kilka naprawdę jakościowych podań i dośrodkowań. Występ 19-latka na plus.
Dejan Lovren 8,5 - Przy 0:0 zanotował kluczowy blok w polu karnym przy strzale Otavio. Grał agresywnie i skutecznie, udowadniajac Kloppowi, że podjął słuszną decyzję stawiając na niego kosztem Matipa.
Virgil Van Dijk 8,5 - Był liderem obrony, biła od niego klasa i opanowanie. Właściwie tylko raz zbyt łatwo dał się ograć we własnym polu karnym, poza tym radził sobie bardzo dobrze. Był świetny z piłką przy nodze, zagrał kilka dobrych długich piłek do partnerów.
Andrew Robertson 8 - Często oskrzydlał akcje, radził sobie dobrze w fazie konstruowania ataku, rzadko tracił piłkę.
Gini Wijnaldum 8 - Często schodził do prawej strony i wspomagał w defensywie Trenta, stanowiąc dla niego duże wsparcie. Były żywy i aktywny, często wychodził do przodu. Po jednym z jego wypadów padła bramka na 1:0.
Jordan Henderson 8 - Na starcie gry pierwsze dwie okazje Liverpoolu – próba podania Salaha do Mane na pustą bramkę i dośrodkowanie Robertsona do Firmino – rozpoczęły się od odbioru Hendersona. Rozgrywał dobry mecz, odpowiedzialny w tyle, rozważny lecz niebojaźliwy w rozegraniu.
James Milner 8,5 - Gra jednego z najbardziej doświadczonych zawodników w drużynie Kloppa mogła się wczoraj podobać. Był bardzo aktywny. Drugi gol to w dużej mierze jego zasługa, po odbiorze popisał się ładną indywidualną akcją i strzałem w słupek, który dobił Salah. Gol na 3:0 był zapoczątkowany skutecznym odbiorem Anglika przed własnym polem karnym. Przy 4:0 asystował przy golu Mane.
Mohamed Salah 8,5 - Zabawił się z bramkarzem i obrońcą Porto, strzelając drugą bramkę. Bardzo groźny w kontratakach, rozumiał się z Firmino i Mane jakby grali razem od wielu lat.
Sadio Mane 9 – PIŁKARZ MECZU - Problemem Mane w ostatnich tygodniach było podejmowanie decyzji, czy też dokładne przyjęcie w kluczowych momentach. Oba elementy działały w meczu z Porto i Senegalczyk skończył mecz z trzema bramkami na koncie. Wspomagał w defensywie Robertsona, rozkręcał ataki The Reds.
Roberto Firmino 8,5 - Jego praca dla zespołu jest nieoceniona. Świetny w fazie konstruowania ataku, ale też niezwykle przydatny w walce o odebranie piłki przeciwnikowi. Wczoraj zaliczył aż cztery odbiory, co jest świetnym wynikiem jak napastnika. Ma też na swoim koncie kolejnego gola.
Rezerwowi:
Joel Matip – bez oceny - Wszedł na kwadrans, zmieniając Hendersona. Każde z jego dziewięciu podań było celne.
Danny Ings – bez oceny - Grał krótko, ale zdołał odcisnąć swoje piętno na spotkaniu, zaliczając asystę przy golu Mane i odnotowując jeden odbiór.
Joe Gomez – bez oceny - Dostał trochę czasu po wyleczeniu kontuzji. Podobnie jak Matip, ani razu nie straicł futbolówki.
Autor: Licznerek
Data publikacji: 15.02.2018 (zmod. 02.07.2020)