SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1405

01.09.2018 Leicester 1:2 Liverpool

Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl


Liverpool nie zatrzymuje się i na obiekcie Leicester zgarnął czwarte kolejne zwycięstwo. Bramki Mane i Firmino pozwoliły utrzymać the Reds pozycję lidera. Oto oceny serwisu!

WYJŚCIOWA XI

Alisson Becker – 5 - Zaczął nieźle od dobrej interwencji przy strzale Gray'a. Poza tym musiał bronić niegroźne strzały z dystansu, ponieważ jego koledzy nie dopuszczali gospodarzy do sytuacji strzeleckich. Niestety dość szybko zaliczył wpadkę, która musiała się przydarzyć, ale niekoniecznie już w jego czwartym meczu. Trudno wyjaśnić, co autor nieudanego zwodu miał na myśli, ale wyszło fatalnie i podarował Leicester bramkę, tym samym Liverpool stracił pierwszego gola w sezonie. Na szczęście przytrafiło się to w wygranym meczu, więc poza kilkoma żartami na treningu nie będzie to stanowiło problemu w kolejnych meczach.

Andrew Robertson - 7 - W przebojowy sposób wykreował Mane okazję do otworzenia wyniku. Znowu jego szybka reakcja pozwoliła wykorzystać moment zawahania obrońców rywali a jemu samemu doliczyć kolejną asystę. W drugiej połowie już niewidoczny, rzadko wychodził do ofensywy i kilka razy za szybko tracił piłkę przy wyprowadzaniu akcji.

Joe Gomez – 8,5GRACZ MECZU - Zdecydowanie najlepszy piłkarz Liverpoolu w tym meczu. Jako jedyny nie popełniał błędów a kilkukrotnie nadrabiał błędy kolegów. Popisał się efektownym blokiem strzału Maddisona, który ograł chwilę wcześniej van Dijka i Robertsona. Był silny, zdecydowany, nie zostawiał miejsca przeciwnikom. Do tego świetnie kontrolował grę, nie ograniczał się do prostych rozwiązań i jego prostopadłe podania rozpoczynały groźne akcje the Reds. W tym spotkaniu uczeń przerósł mistrza i to Joe wyglądał lepiej od Holendra.

Virgij van Dijk - 6,5 - To nie był jego najlepszy dzień. Chociaż defensywa nie dopuszczała Leicester do zbyt wielu okazji to jednak popełnił sporo błędów jak na jego standardy. Kilka razy wybijał na oślep, zaliczył niepotrzebny faul blisko pola karnego, za co obejrzał żółtą kartkę i kilka razy był ogrywany. Mimo tego dobrze organizował linię defensywną, która potrafiła łapać Leicester na spalone nawet przy rzutach wolnych. Prawdopodobnie był faulowany przez Maddisona w polu karnym Lisów i należał się za to rzut karny, ale chwilę później Firmino zdobył gola, więc nie ma sensu tym się zamartwiać.

Trent Alexander Arnold – 6,5 - Dość anonimowy występ. Nie popisał się niczym szczególnym w ofensywie. Był tam stosunkowo rzadko. W drugiej połowie, poza nieudaną próbą strzału z dystansu, skupiony był na zadaniach defensywnych.

James Milner- 6 - Środek pola w tym meczu to był pokaz przeciętności. Zdecydowanie zabrakło opanowania i utrzymania piłki. Zbyt łatwo ją traciliśmy, szczególnie gdy Leicester zaczęło naciskać mocniej po przerwie. James włożył sporo wysiłku, odebrał kilka piłek, w tym raz wysoko na połowie przeciwnika, co stworzyło wydawałoby się pewną okazję na bramkę, ale nie wyczuł intencji Salaha i nie wbiegł w pole karne Schmeichela. Zaliczył niepotrzebną żółtą kartkę w końcówce spotkania.

Jordan Henderson – 6 - Nie najlepiej wyszedł mu powrót do pierwszego składu. Na zbyt długo Liverpool tracił kontrolę w drugiej linii a Anglik mocno się do tego przyczynił niedokładnymi podaniami. Zabrakło opanowania i kilkukrotnie utrudniał życie kolegom z defensywy zamiast przenosić grę na połowę przeciwnika. Zmieniony przez Keitę w drugiej połowie.

Gini Wijnaldum - 6 - Po kilku mocnych występach Gini kompletnie zniknął. Nie podejmował inicjatywy, potrafił tracić piłki w sytuacjach, w których normalnie wykorzystując swoją siłę odpycha od siebie przeciwników. W ofensywie nie istniał. Tak jak Milner i Henderson skupiony był głównie na przesuwaniu się w defensywie.

Sadio Mané - 7,5 - Najlepszy z ofensywnego trio. Znakomicie wykorzystał zagranie Robertsona i nie dał bramkarzowi szans. Cały czas był w ruchu i nawet cofał się głęboko do rozegrania. Podręczył kilkukrotnie zwodami obrońców Lisów. Miał jeszcze okazję pod koniec meczu po rzucie rożnym, ale nie była to najlepsza pozycja do strzału głową.

Roberto Firmino - 7 - Przede wszystkim zdobył ważną bramkę tuż przed przerwą. Znakomicie urwał się Maddisonowi, który dość nonszalancko zachowywał się w grze defensywnej. Poza tym świetnym przyjęciem dostał się w pole karne, ale strzelił prosto w bramkarza. Niestety zbyt często irytował prostymi stratami i nie potrafił utrzymać piłki wyżej. Jeszcze potrzebuje chwili, żeby dojść do właściwej formy.

Mohamed Salah - 6 - To nie był jego dzień. Wypracował Firmino świetną okazję, ale po chwili jego dobitka była fatalna i mając przed sobą bramkę z leżącym bramkarzem, kopnął piłkę w bandy reklamowe. Próbował z dystansu, ale albo był blokowany, ale jego strzał był zbyt lekki dla Schmeichela. Zmarnował znakomitą kontrę i zamiast podawać do Mane czy Firmino, którzy czekali na podanie w polu karnym to odegrał piłkę do tyłu do Milnera, ale ten kompletnie tego się nie spodziewał. Opuścił boisku w 71. minucie.

REZERWOWI

Naby Keita - 6,5 - Chociaż nie miał zbyt często piłki przy nodze to jego wejście pozwoliło opanować środek pola. Nie oddawał za darmo piłki, wymuszał faule albo udanie rozciągał grę na skrzydła.

Xherdan Shaqiri - 7 - Bardzo dobra zmiana. Znakomicie utrzymywał się przy piłce i jego wejście pozwoliło odzyskać drużynie kontrolę nad meczem. Długimi okresami gra przenosiła się na prawe skrzydło, co pozwoliło udanie obronić prowadzenie w tym meczu.

Joel Matip - brak oceny - Zmienił Alexandra-Arnolda na ostatnie kilka minut



Autor: Hulus
Data publikacji: 03.09.2018 (zmod. 02.07.2020)