27.10.2018 Liverpool 4:1 Cardiff City

Przedstawiamy Państwu oceny po sobotnim meczu z Cardiff na Anfield, który zakończył się zwycięstwem drużyny Liverpoolu nad beniaminkiem Premier League 4:1.

Alisson Becker 6.5 - Nie narzekał na nadmiar obowiązków w sobotnie popołudnie na Anfield. Miał niewiele do powiedzenia przy strzale Patersona z bliskiej odległości.

Trent Alexander Arnold 6.5 - Po dośrodkowaniu młodego Anglika doszło do zamieszania w polu karnym Cardiff, po którym ostatecznie Salah otworzył wynik rywalizacji. Atakował w miarę boiskowych potrzeb, ale też grał z rozwagą w defensywie. W drugiej odsłonie bardziej skupił się na grze obronie, kontrolując poczynania Murphy'ego.

Virgil van Dijk 7 - Był blisko swojego pierwszego gola w tym sezonie, kiedy w pierwszej połowie po jego zagraniu głową, piłka odbiła się od słupka. Praktycznie przez cały mecz nie dał Patersonowi powąchać futbolówki. Nieszczęśliwie po dośrodkowaniu Hoiletta, piłka odbiła się od jego nóg w taki sposób, że umożliwiła wcześniej wspomnianemu Patersonowi strzelić jedynego gola dla Cardiff.

Dejan Lovren 6.5 - Nie miał wiele pracy. Razem z Virgilem nie pozwolili na wiele ofensywie Cardiff. Nie ustrzegł się jednak niepotrzebnych fauli na wysokości pola karnego, po których robiło się dość nerwowo w polu karnym Liverpoolu.

Alberto Moreno 6.5 - Widać u niego brak rytmu meczowego i zgrania z resztą partnerów. Starał się jak mógł, angażował w akcje ofensywne, lecz niejednokrotnie mógł pójść na obieg, robiąc kolegom więcej możliwości, czego zabrakło w kilku akcjach. Popisał się świetnym dośrodkowaniem pod koniec pierwszej połowy, gdy blisko gola był Lallana. Ma też swój udział przy straconym golu, gdy zbyt łatwo dał się ograć Hoilettowi na lewej flance.

Fabinho 7 - Widać, że kolejne minuty jakie otrzymuje od Kloppa służą Brazylijczykowi. Rzetelny i porządny występ, chociaż niektórym jego zagraniom brakowało nieco precyzji. Po jego udanym odbiorze w środku pola, Liverpool rozpoczął akcję, która zakończyła się czwartym golem gospodarzy. Kibice zapamiętali też jego czyściutki odbiór piłki przed naszym polem karnym w pierwszej połowie, palce lizać!

Gini Wijnaldum 7 - Kontrolował grę w środku pola. Solidny występ na dobrym poziomie. Holender świetnie chroni piłkę, starając się możliwie szybko transportować ją do zawodników w ofensywie. Starał się grać szybko, przewidując poczynania swoich rywali.

Adam Lallana 6 - Nie odegrał wielkiej roli w tym meczu, chociaż miał swoją szansę na bramkę, kiedy jego uderzenie główką z linii bramkowej wybił jeden z obrońców Cardiff. Momentami wydawało się, że nie nadąża za tempem gry swoich kolegów. Zmieniony jako pierwszy przez Kloppa po przerwie.

Sadio Mané 7.5 - 2 strzelone gole z pewnością dobrze podziałają na pewność siebie Senegalczyka. Przy bramce na 2:0 wydawało się, że jest już 'po ptakach' i Sadio straci piłkę, lecz ostatecznie skończyło się na silnym uderzeniu w długi róg i piłka zatrzepotała w sieci. W końcówce meczu wykorzystał podanie Salaha i dokonał egzekucji na gościach z Walii.

Mohamed Salah 8 - GRACZ MECZU - UWAGA! Mo wraca! Był mocno zaangażowany w boiskowe wydarzenia od pierwszej minuty spotkania. Otworzył wynik rywalizacji a po przerwie dołożył dwie asysty. Starał się, walczył, grał z zębem i coraz mocniej przypomina 'Króla Egiptu' z poprzedniej kampanii.

Roberto Firmino 6 - Przeciętny występ Brazylijczyka. W defensywie oczywiście jego wkład był wyraźnie widoczny i nikt nie może odmówić mu ciężkiej pracy, jaką wykonał. Na jego poczynania w ataku momentami ciężko było jednak patrzeć. Miał problemy z pokonywaniem obrony rywala, a decyzje jakie podejmował zazwyczaj były nienajlepsze. Z pewnością Firmino będzie chciał szybko zapomnieć o sobotnim starciu.

Xherdan Shaqiri 7 - Wszedł za Lallanę i zrobił różnicę swoją obecnością na murawie. Dał zespołowi potrzebnego powera i ze spokojem wykończył w polu karnym akcje po podaniu Salaha.

James Milner 6 - Wchodząc na plac gry przejął opaskę kapitana od Van Dijka. Spokojny, anonimowy nieco występ.