11.11.2018 Liverpool 2:0 Fulham

Liverpool wygrał 2:0 z Fulham po golach Salaha i Shaqiriego. Dzięki zwycięstwu z beniaminkiem the Reds pozostają dalej niepokonaną drużyną w lidze i nie tracą dystansu do lidera. Oto oceny serwisu!

WYJŚCIOWA XI

Alisson Becker – 7 - Kolejne czyste konto i dość spokojne popołudnie. Fulham miało jedną groźną akcję, kiedy Sessegnon wybiegł sam na sam z Alissonem, ale młody Anglik nie trafił w bramkę. Bramkarz Liverpoolu zachował się przytomnie i szybko zareagował na wskazówkę van Dijka, uruchamiając kontrę, po której Salah zdobył bramkę.

Andrew Robertson - 8 – GRACZ MECZU - Pierwsza połowa nie była najlepsza w jego wykonaniu. Natomiast po przerwie był niesamowity. Przedzierał się lewą flanką z dużą determinacją i często nękał Fulham rajdami i dośrodkowaniami. W końcu zaliczył świetną asystę przy drugim golu.

Joe Gomez – 7 - Miał kilka pojedynków z Mitroviciem w głębi pola, gdzie faulował i w końcu zapracował na żółtą kartkę. Poza tym raczej bezbłędny.

Virgij van Dijk - 7- Popełnił spory błąd, kiedy zawahał się i spóźnił wyjście do rywala a w konsekwencji nieco przypadkowo Sessegnon wybiegł sam na sam z Alissonem. Poza tym profesor. To on nakazał bramkarzowi szybkie wznowienie gry zaraz po nieuznanej bramce Fulham. Był widoczny też w ofensywie i brał udział w konstruowaniu bramkowej akcji.

Trent Alexander-Arnold – 6,5 - Zaczął nierówno, próbował dryblingów z mieszanym skutkiem i zmarnował kilka niezłych okazji, kiedy dobrze odnajdywał się z piłką w polu karnym. Nadrobił to wszystko asystą, kiedy szybko wyprowadził Salaha mocnym podaniem.

Xherdan Shaqiri - 7,5 - Ciągle to jeden z nielicznych piłkarzy klubu w gazie. Chociaż tym razem jego zagraniom brakowało często dokładności to jego umiejętność odpowiedniego ustawienia się i oko do podań robią różnicę. Wypracował dobrą okazję Salahowi, sam podwyższył wynik bardzo dobrym uderzeniem.

Fabinho – 7 - Wrócił do pierwszego składu i zagrał dobrze. Był aktywny i szukał ofensywnych zagrań jak zagranie do wchodzącego w pole karne Trenta. Wykonał kilka dobrych przerzutów i panował w środku pola. Może zbyt często faulował, ale tym razem bez konsekwencji.

Gini Wijnaldum - 6 - Niewiele można napisać o jego grze. Z piłką ograniczony do najprostszych rozwiązań, nie wnoszących wiele do gry. Bez piłki bez sukcesów, kilka razy brakowało wsparcia defensorom i Fulham kontrowało z przewagą liczebną.

Sadio Mane - 6 - Szarpany występ. Kilka razy dobrze przebijał się lewą stroną i miał kilka dobrych wymian z Robertsonem, ale ogólnie wyglądało to chaotycznie. Ciągle jego boiskowe decyzje zbyt często zaskakują nie tylko rywali, ale też kolegów i nawet samego Mane.

Mohamed Salah - 7 - Kilka razy szarżował prawą stroną tak jak przyzwyczaił nas w ostatnim sezonie. Zdobył nawet gola w tym stylu, kiedy rywale mogli jedynie oglądać jego plecy jak ucieka im z piłką w kierunku bramki. Miał jeszcze kilka szans, ale swoje w tym meczu wykonał.

Roberto Firmino - 6 - Poruszał się wszędzie w ofensywie, cofał się kolejny raz do rozegrania, ale niczego ciekawego nie udało mu się stworzyć. Kilka razy niepotrzebnie próbował technicznych sztuczek i tracił piłkę.

REZERWOWI

Jordan Henderson - 6 - Zagrał pierwsze minuty po kontuzji i pomógł kontrolować mecz.

James Milner - brak oceny - Wszedł na 10 minut i pomógł spokojnie dokończyć ten mecz.

Naby Keita - brak oceny - Wszedł na ostatnie sekundy meczu.