9.12.2020 Midtjylland 1:1 Liverpool
Artykuł z cyklu Oceny LFC.pl
Liverpool zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów remisem 1:1 z mistrzem Danii. Klopp zdecydował się wystawić odmłodzoną jedenastkę, która wywołała w nim mieszane uczucia po meczu. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami serwisu oraz czytelników LFC.pl za mecz z Midtjylland.
Wyjściowa XI
Caoimhín Kelleher | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7 |
Miał pecha, że skapitulował dopiero po rzucie karnym, ale ogólnie możemy mówić, że wypadł dobrze. Irlandczyk wykonał kilka dobrych interwencji, lecz przede wszystkim zapamiętamy go z fantastycznej parady w 86. minucie, która pomogła drużynie zatrzymać jeden punkt.
Trent Alexander-Arnold | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6,5 | 6 |
Po raz pierwszy w swojej seniorskiej karierze został kapitanem zespołu i nie był to wybitny mecz młodego Anglika. Kilka niezłych dośrodkowań, dobrze sobie radził w pojedynkach jeden na jeden z rywalem, ale nienajlepiej wykonywał stałe fragmenty gry. Musimy jeszcze poczekać zanim wróci do optymalnej formy.
Rhys Williams | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
ZAWODNIK MECZU | 7 | 7 |
Świetny podczas pierwszej połowy, jednak gdy zabrakło Fabinho w drugiej części spotkania to i on stał się bardziej nerwowy w swoich zagraniach. Górował we wszystkich pojedynkach powietrznych.
Fabinho | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7 |
Różnica w grze obronnej Liverpoolu po jego zejściu była kolosalna. Brakowało jego wsparcia w drugiej połowie i gdyby miał możliwość występu w pełnym wymiarze czasu to być może udałoby się zachować czyste konto.
Kostas Tsimikas | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6,5 | 6 |
Jak dotąd to był jego najlepszy występ w czerwonej koszulce. Często pokazywał się i ruszał do przodu. Gotowy do szybkiej i konbinacyjnej gry na małej przestrzeni w bocznych sektorach. Opuścił boisko w 61. minucie ze względu na odniesiony uraz kolana.
Takumi Minamino | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
4,5 | 5 |
Miał kilka przyzwoitych momentów podczas pierwszej połowy meczu, ale w drugiej całkowicie dał o sobie zapomnieć. Japończyk nie potrafi wykorzystać swoich szans i prędko nie zmieni swojej sytuacji w klubie.
Leighton Clarkson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6,5 | 6 |
Na debiutanta spisał się całkiem dobrze. Starał się szybko podejmować decyzję. Nie holował zbyt długo piłki, dobrze pracował/przesuwał w ustawieniu, świadomy swojej pozycji na boisku. Na pewno Klopp w przyszłości da kolejną szansę na występ młodemu Anglikowi w krajowym pucharze.
Naby Keïta | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
5 | 5 |
Wisiał na nim ciężar kreaowania sytuacji i dyrygowania drugą linią. Niekoniecznie sobie poradził z tym zadaniem, choć nie można powiedzieć, że zagrał tragicznie. Musimy dać czas Gwinejczykowi.
Mohamed Salah | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7 |
Zapewnił Liverpoolczykom wspaniały początek, zdobywając gola już w 55. sekundzie meczu. Egipcjanin stał się najlepszym strzelcem the Reds w historii występów w Champions League. Druga połowa do zapomnienia, bo szans na wykazanie się w ofensywie nie miał żadnych.
Divock Origi | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
3,5 | 3,5 |
Miał na nodze piłkę od Salaha, która mogła przeważyć o zwycięstwie Liverpoolu. Zamiast spokojnie ustawić sobie futbolówkę, oddał nieprzygotowany i w efekcie niecelny strzał na bramkę. Tym występem pogrzebał sobie na szanse gry w tym roku. Na miejscu klubu rozważyłbym sprzedaż Belga w najbliższym zimowym oknie transferowym.
Diogo Jota | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
5 | 5,5 |
Czy forma Portugalczyka znacznie spadła w ostatnich dniach? Prawdopodobnie. Chyba czas się przyzwyczaić do takiej myśli, bo w Wolverhampton miewał dłuższe przestoje od strzelania goli.
Rezerwowi
Billy Koumetio | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
5 | 4,5 |
Wszedł na drugie 45. minut zamiast Fabinho. Wyglądał całkiem dobrze z piłką przy nodze. Wykonał kilka świetnych zagrań, ale jego brak doświadczenia był widoczny podczas pojedynków z napastnikiem Midtjylland, Sorym Kabą.
Andrew Robertson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 6 |
Gdyby nie kontuzja Tsimikasa, prawdopodobnie w ogóle nie wyszedłby na boisko.
Jordan Henderson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6,5 | 6 |
Zespół zdecydowanie nabrał spokoju po jego wejściu, ale nie mógł wpłynąć na grę tak bardzo, jak chciałby w ofensywie.
Roberto Firmino | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
5,5 | 5,5 |
Wszedł w 71. minucie za Divocka Origiego. Brazylijczyk nie był zbyt zaangażowany w poprawę gry w ofensywie Liverpoolu.
Sadio Mané | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
brak oceny | brak oceny |
Wszedł na końcowe minuty za Diogo Jotę.
Statystyki oraz grafikę wykorzystano z portalu Sofascore.com.
Autor: Zalewsky
Data publikacji: 11.12.2020