TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1712

Wolni agenci, których może sprowadzić Liverpool

Artykuł z cyklu Artykuły


Za kilka miesięcy otworzy się letnie okienko transferowe, czyli bardzo ważny element świata piłki nożnej. Kluby po raz kolejny będą starały się wzmocnić swoje kadry, a dziennikarze zaczną spekulować i prześcigać się w podawaniu najnowszych informacji. W dzisiejszym świecie transfery stały się jednak trudnym tematem z uwagi na problemy finansowe, które dotknęły praktycznie wszystkie kluby na świecie. Nawet najwięksi giganci nie mogą już pozwolić sobie na nieograniczone zakupy i ogromne kontrakty.

Rozwiązaniem dla wspomnianej sytuacji mogą być jednak tak zwani wolni agenci. Co roku na rynku transferowym pojawia się duża liczba piłkarzy, którzy nie decydują się na przedłużenie swoich umów i zmieniają klub za darmo po zakończeniu sezonu. W 2021 roku lista tych zawodników wygląda dość imponująco, ponieważ do tej pory swoich umów nie przedłużyli chociażby Leo Messi, czy Gianluigi Donnarumma. Skupmy się jednak na piłkarzach, których potencjalnie mógłby sprowadzić Liverpool, który planuje tego lata wzmocnić swój zespół.

Środek obrony

Sytuacja w formacji defensywnej The Reds jest w tym sezonie dramatyczna. Długoterminowe kontuzje Virgila van Dijka, Joe Gomeza, a także ciągłe problemy Joëla Matipa sprawiły, że mistrzowie Anglii już zimą musieli przeprowadzić dwa transfery wzmacniające linię obrony, której podporą są dzisiaj Nathan Phillips i Ozan Kabak. Nie ma zatem żądnych wątpliwości, że kluczowym zadaniem na najbliższe lato będzie transfer obrońcy. Według The Athletic, Liverpool jest blisko sprowadzenia na Anfield Ibrahimy Konaté z RB Lipsk, który ma kosztować 34 miliony funtów. Oprócz niego klub prawdopodobnie wykupi także Ozana Kabaka, co zamykałoby już drogę kolejnym transferom. Na liście wolnych agentów znajdują się jednak ciekawe nazwiska, którymi potencjalnie mógłby zainteresować się Klopp.

David Alaba

Austriacki obrońca zdecydował, że nie przedłuży kontraktu z Bayernem Monachium i po 12 sezonach w Bundeslidze zmieni klub oraz ligę. Alabą automatycznie zainteresowały się największe kluby na świecie, ale liderem w wyścigu po jego podpis jest Real Madryt. Według najlepiej poinformowanych dziennikarzy, 28-letni zawodnik ma już ustne porozumienie z Królewskimi i wszystko wskazuje na to, że to w stolicy Hiszpanii będzie kontynuował swoją karierę.

Jerome Boateng

Defensywa Bayernu będzie musiała radzić sobie także bez Boatenga, który nie otrzyma od swojego klubu nowej umowy. 32-letni obrońca z pewnością może zaoferować nowemu pracodawcy ogromne doświadczenie. Niemiec rozegrał dla Bayernu łącznie 354 spotkania, a lista trofeów, które zdobył jest imponująca. Boateng może być dla swojego nowego klubu niezłym rozwiązaniem krótkoterminowym, a także gwarantem odpowiedniej jakości.

Aïssa Mandi

Algierski obrońca był łączony z transferem do Liverpoolu już latem 2020 roku. Teraz jego umowa wygasa, więc będzie do ściągnięcia za darmo. Mandi rozegrał w tym sezonie łącznie 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 3 bramki. Trudno jednak wyobrazić sobie, aby Jürgen Klopp widział wzmocnienie swojej defensywy właśnie w 29-letnim zawodniku.

Środek pola

Kampania 20/21 będzie najprawdopodobniej ostatnią dla Giniego Wijnalduma, który jest blisko odejścia do Barcelony na zasadzie wolnego transferu. Poza tym, może dojść do małego przetasowania w tej formacji, a pewni swojej przyszłości nie może być chociażby Alex Oxlade-Chamberlain. Niemieckie media informowały, że Liverpool interesuje się pomocnikiem Borussii Mönchengladbach, Florianem Neuhausem, ale to z pewnością nie jedyny piłkarz, którego obserwuje Klopp i jego sztab. Na liście wolnych agentów także jest zawodnik, który może wzbudzać zainteresowanie dużych klubów.

Julian Draxler

Niemiecki pomocnik od 2016 roku występuje w barwach Paris Saint Germain. Dla francuskiego giganta rozegrał 163 spotkania, w których zdobył 24 gole. 56-krotny reprezentant Niemiec oferuje duże doświadczenie i odpowiednie umiejętności. Z drugiej strony może wydawać się jednak, że Draxler nigdy nie osiągnął pełni swojego potencjału, a wieku 28 lat trudniej będzie o znaczący krok do przodu, którego wymagałby transfer do takiego klubu jak Liverpool.

Ofensywa

Memphis Depay

Depay to zawodnik, który może być opowiedzą na potrzebę wzmocnienia linii ataku w Liverpoolu. Jürgen Klopp nie jest zadowolony z tego co prezentuje Divock Origi, a klub ma być otwarty na sprzedanie belgijskiego napastnika. Tymczasem Depay najprawdopodobniej nie przedłuży swojej umowy z Olympiqiem Lyon i poszuka nowego klubu. Holender ma za sobą nieudaną przygodę w Premier League, gdzie w barwach Manchesteru United zdobył zaledwie 2 bramki w 33 ligowych występach. Jednak Depay nie załamał się niepowodzeniem w Anglii i przeszedł do Lyonu, gdzie odbudował się i został jednym z najlepszych piłkarzy Ligue 1. W 169 meczach dla ekipy z Francji zdobył 69 bramek co jest dobrym wynikiem. Co więcej, Depay jest wszechstronnym zawodnikiem, ponieważ może występować zarówno na skrzydle jak i na pozycji napastnika. Liverpool potrzebuje piłkarza, który ma odpowiednie umiejętności i doświadczenie, aby dać dobrą jakość na boisku i rywalizować z ofensywnym tercetem na treningach. Depay z pewnością jest takim piłkarzem. Dla podgrzania atmosfery należy również wspomnieć, że kilka dni temu pojawiły się informacje ze strony hiszpańskiej Marci, że Liverpool jest zainteresowany sprowadzeniem reprezentanta Holandii. Musimy oczywiście poczekać na informacje ze sprawdzonych i wiarygodnych źródeł, ale nie ma wątpliwości, że Depay byłby bardzo dobrym wzmocnieniem dla ekipy z Anfield.

Sergio Agüero

Manchester City poinformował kilka dni temu, że nie przedłuży kontraktu z Sergio Agüero. Argentyńczyk to prawdziwa legenda Obywateli, która zdobyła aż 257 bramek w barwach drużyny z Etihad Stadium. Napastnik ma w tym sezonie problemy z kontuzjami przez co rozegrał jedynie 14 spotkań, ale cały czas jest to piłkarz o wielkich umiejętnościach. Tymczasem sam Agüero wiele lat temu deklarował się jako kibic Liverpoolu i mówił, że jego marzeniem jest gra na Anfield. Ostatecznie trafił on jednak do Manchesteru, czego pewnie dzisiaj nie żałuje. Z kolei angielskie media przekonują, że argentyński zawodnik chciałby zostać w Anglii, gdzie interesuje się nim Chelsea.

Dane dotyczące kontraktów pochodzą z portalu Transfermarkt.



Autor: Barry Allen
Data publikacji: 02.04.2021