FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 990

Carvalho zasługuje na całe uznanie

Artykuł z cyklu Artykuły


Kiedy na przepełnionym euforią Anfield rozbrzmiał ostatni gwizdek, Harvey Elliott ruszył w kierunku Fábio Carvalho i z radości podniósł go nad ziemię.

Na bohatera Liverpoolu zewsząd zaczęły spływać pochwały, ponieważ kilkadziesiąt sekund wcześniej, w 98-minucie spotkania, zdobył bramkę na wagę zwycięstwa, czym wywołał dziką falę radości na stadionie. Jeden strzał Carvalho prawą nogą sprawił, że wieczór ogromnej frustracji przeistoczył się w noc nieokiełznanego szczęścia.

Po odejściu Divocka Origiego do AC Milan tego lata na Anfield powstał wakat dla super zmiennika, a młodzieżowy reprezentant Portugalii świetnie sprawdził się w tej roli.

W sobotę po wejściu z ławki w wysoko wygranym pojedynku z Bournemouth strzelił swojego pierwszego gola dla klubu, we wtorek obchodził 20. urodziny, a dwadzieścia cztery godziny później dał nieocenioną zmianę w meczu z Newcastle United.

Tak dużo mówiło się o tym, że Liverpool musi poszukać kolejnych wzmocnień w środku pola, że uwadze wszystkich umknął fakt sprowadzenia przez klub jednego z najbardziej ekscytujących młodych ofensywnych pomocników.

Wstępna kwota 5 milionów funtów może wzrosnąć do 7,7 miliona funtów - na taką kwotę Liverpool umówił się z Fulham, pokonując rywali z całej Europy, a w tej chwili wygląda ona na drobne.

Za każdym razem, kiedy jest przy piłce, pokazuje dojrzałość, opanowanie i pozytywne zamiary. Carvalho, który w ubiegłym sezonie błyszczał w Championship, pojawił się na boisku w każdym z pięciu meczów Premier League i za każdym razem poprawiał grę drużyny Jürgena Kloppa.

Elliott nie był zaskoczony. 19-latek doskonale wiedział, kogo sprowadza Liverpool, w końcu grał z Carvalho w młodzieżowych drużynach Fulham od trzynastego roku życia. Obaj uczęszczali do Coombe Boys’ School, która znajdowała się tuż obok obiektu treningowego Motspur Park w Londynie.

- Fábio strzelił zwycięskiego gola w taki sposób, nie mógłbym być bardziej dumny - powiedział Elliott w wywiadzie dla The Athletic.

- Zasługuje na całe uznanie i wszystkie nagłówki. To wspaniały chłopak i niesamowity piłkarz.

- Jest młody, ale przybył tu na fali, gotowy do gry. Szybko się zadomowił. Teraz strzelił dwa gole w dwóch meczach. Wszyscy widzą jaki jest dobry, a to dopiero jego początek - dużo jeszcze przed nim.

- Dorastaliśmy razem, więc to, że możemy teraz dzielić takie okazje jest wyjątkowe. To tak, jakby spotkać się ponownie ze swoim najlepszym kumplem. Zawsze o siebie dbamy. Na boisku zawsze uśmiechamy się do siebie. Mam nadzieję, że będziemy mogli razem pomagać zespołowi w rozwoju.

- W szatni świętowaliśmy we wspaniały sposób. Jako drużyna walczyliśmy świetnie. To dla nas dobry fundament przed derbami na Goodison.

Carvalho został najmłodszym zawodnikiem Liverpoolu w erze Premier League, który strzelił zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry, był to też najpóźniej strzelony ligowy gol od czasu trafienia Dirka Kuyta w 2011 roku, kiedy to Holender w dwunastej doliczonej minucie dał zespołowi remis w starciu z Arsenalem.

Ta sytuacja na swój sposób zemściła się na zawodnikach Newcastle, którzy nieustannie kradli cenne sekundy, co bardzo rozzłościło Kloppa i jego sztab. Widać to było po reakcji ławki rezerwowych po tym, jak strzał Carvalho wpadł do bramki pod poprzeczką.

Starcie było tak przerywane, że Liverpool miał problemy z nabraniem płynności. Klopp przyznał jednak, że w tym meczu Liverpool był swoim największym wrogiem, zwłaszcza w trakcie pierwszej połowy, kiedy drużyna przegrywała po bramce Alexandra Isaka. - Próbowaliśmy na siłę, zbyt szybko, posłaliśmy zbyt wiele długich podań bez większego pomysłu - powiedział.

Liverpool wyglądał na zbyt podatny na kontrataki, zabezpieczenie tyłów było niewystarczające, kiedy te się rozpoczynały.

Elliott zaliczył lepszy występ niż jego partnerzy z drugiej linii, Fabinho i Henderson, który w drugiej połowy musiał opuścić plac gry z powodu problemu z udem.

Wciąż poza grą są Thiago, Alex Oxlade Chamberlain oraz Naby Keïta, zatem Liverpool nie może pozwolić sobie na stratę Hendersona. - Nie wydaje mi się - odpowiedział menedżer zapytany o to, czy klub sprowadzi pomocnika w ostatnim dniu okienka transferowego. Mówiło się o zainteresowaniu Konradem Laimerem z RB Lipska, ale niemiecki klub niechętnie podchodzi do tematu sprzedaży.

Liverpool przeniósł swoją uwagę na piłkarza Juventusu, Arthura Melo, w kontekście którego chodzi o roczne wypożyczenie.

To tylko chwilowe rozwiązanie, ale po prostu muszą wzmocnić tę formację, biorąc pod uwagę sytuację z kontuzjami i nadchodzący grafik meczów. Mimo to, forma Elliotta i Carvalho naprawdę cieszy.

- Harvey był najlepszym zawodnikiem na boisku - ocenił Klopp. 19-latek zanotował 38 celnych podań (z 45, 84% skuteczności) i był najbardziej kreatywnym zawodnikiem The Reds. Był wydatnie zaangażowany w akcję, po której bramkę strzelił Roberto Firmino, to on dograł do Mohameda Salaha.

Elliott bardzo szybko myśli i nie boi się podejmować ryzyka. Tam, gdzie inni decydują się na trzy, cztery kontakty więcej, spowolnienie gry i bezpieczne rozwiązania, on szybko przemieszcza się z piłką przy nodze i ma pomysł. Świetnie radzi sobie z operowaniem piłką na małej przestrzeni i odzyskiwaniem jej pod presją. Nie wrócił tylko do poziomu, na którym znajdował się przed odniesieniem koszmarnej kontuzji kostki na Elland Road we wrześniu ubiegłego roku, on wszedł na wyższy poziom.

- Bardzo dziękuję trenerowi za miłe słowa. Miło to słyszeć i wiele to dla mnie znaczy, ale dzisiaj wyrazy uznania powinien otrzymać Fábio. Nie chodzi o mnie - podkreślił Elliott.

- Odegrałem swoją rolę, ale to on strzelił zwycięską bramkę. Fábio wszedł na boisko i odmienił losy spotkania. Moim zdaniem to on był najlepszym zawodnikiem, bo wygrał nam mecz.

- Chcę rozwijać się jako piłkarz, zwłaszcza biorąc pod uwagę co stało się w zeszłym roku, chodzi mi o kontuzję. Jestem o rok starszy, mam nadzieję, że też o rok mądrzejszy.

- Chcę dać Liverpoolowi wszystko co mogę, to oznacza, że w każdym meczu będę biegał, aż zabraknie mi sił. Zrobię wszystko co będzie trzeba. Liverpool to mój klub, nie mogę wyobrazić sobie nic bardziej ekscytującego niż to, co teraz robię.

W zwyczajowych dla Kloppa wymachach pięściami po meczu w kierunku The Kop dało się odczuć prawdziwe emocje. Była to mieszanka ulgi i dumy, The Reds byli w końcu o sekundy od remisu. - Wiemy, że musimy się poprawić - powiedział.

Posiłki są już w drodze, Darwinowi Núñezowi skończyło się zawieszenie na trzy spotkania, do treningów wraca też Diogo Jota po kontuzji uda. Gotowi do gry są również Joël Matip i Curtis Jones.

W sobotnich derbach na Goodison najprawdopodobniej nie będzie mógł wystąpić Henderson, gotowy jest z kolei doświadczony Milner, który może otrzymać szansę u boku Fabinho i Elliotta. Jednak coraz śmielej do drzwi pierwszej drużyny puka Carvalho.

Nieustraszony młodzik jest skuteczny pod bramką przeciwników, a po wprawieniu Anfield w ekstazę jego wiara w siebie będzie na wysokim poziomie.

James Pearce



Autor: Mdk66
Data publikacji: 01.09.2022