LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1073

"Szóstka" to nie pozycja dla Mac Allistera

Artykuł z cyklu Artykuły


Alexis Mac Allister był ostatnim zawodnikiem Liverpoolu, który opuścił boisko na The Amex. Starzy przyjaciele ustawiali się w kolejce, żeby powitać go ponownie.

Po końcowym gwizdku w niedzielnym meczu, trener Brighton Roberto De Zerbi ruszył w stronę zdobywcy Mistrzostwa Świata. Obejmując pomocnika, zachęcił kibiców gospodarzy, aby okazali wdzięczność mężczyźnie, który ze łzami w oczach pożegnał się z nimi pod koniec poprzedniego sezonu.

Wciąż kochany i szanowany w klubie z południowego wybrzeża Anglii, Mac Allister szybko zyskał uznanie zarówno zawodników, personelu, jak i kibiców, odkąd w czerwcu przeniósł się do Liverpoolu za 35 milionów funtów.

Menedżer Jurgen Klopp opisał reprezentanta Argentyny jako osobę, z którą praca sprawia przyjemność i jest „super bystra taktycznie”. Mac Allister był priorytetowym transferem na początku przebudowy linii pomocy na Anfield tego lata, a w tym sezonie był zawsze obecny w składzie The Reds w meczach Premier League.

Było co podziwiać – zwłaszcza wspaniała była asysta przy golu Darwina Nuneza w zwycięskim meczu u siebie nad West Hamem dwa tygodnie temu. Jednak można odnieść, że Mac Allister nie jest wykorzystywany w roli, która najlepiej odpowiada jego atrybutom. Nie jest specjalistą na szóstce i czasami ten fakt jest rażący.

Podczas swoich czterech sezonów w Brighton albo działał na bardziej zaawansowanej pozycji, albo miał do towarzystwa Moisesa Caicedo, gdy grał głębiej. W Liverpoolu powierzono mu zadanie samodzielnego odgrywania roli defensywnej tarczy, a to zupełnie inne wyzwanie.

- Najlepsza pozycja Alexisa? Jest za młody dla mnie, aby o tym wiedzieć w tej chwili. Jeśli będziemy dobrze bronić jako zespół, z pewnością może grać jako numer 6.– powiedział Klopp przed niedzielnym remisem 2:2.

Zakup defensywnego pomocnika stał się koniecznością po odejściu Fabinho do Arabii Saudyjskiej w lipcu. Nieudane pościgi za Caicedo i Romeo Lavią z Southampton doprowadziły do ​​niespodziewanego zakupu Wataru Endo z niemieckiego klubu VfB Stuttgart.

Jednakże 30-letni reprezentant Japonii rozegrał od tego czasu tylko jeden mecz w Premier League, a proces dostosowywania się do oczekiwań Kloppa trwa. Kiedy w czwartek Endo zszedł z boiska w przerwie meczu Ligi Europy z Union Saint-Gilloise, wielu uznało to za znak, że jest przygotowany na mecz z Brighton, jednak zamiast tego przez całe spotkanie przebywał na ławce rezerwowych.

Harvey Elliott został nominowany, aby wypełnić pustkę powstałą po zawieszeniu Curtisa Jonesa, zanim w drugiej połowie zastąpił go Ryan Gravenberch, Mac Allister nadal zajmował pozycję nr 6 – i było to dla niego popołudnie testowe. Świetnie sprawdza się gra z nim, gdy Liverpool dominuje, a przeciwnicy przez większość czasu się bronią, gorzej w meczach, gdy drużyna Kloppa znajduje się pod prawdziwą presją.

Virgil van Dijk nie wyświadczył mu żadnej przysługi podaniem, ale Mac Allister musiał być bardziej czujny na otaczające go niebezpieczeństwo, gdy Simon Adingra przejął i strzelił obok Alissona, otwierając wynik.

Momentami Mac Allister był zbyt łatwo omijany i faulował kilka razy w niebezpiecznych obszarach, co widać poniżej.

24-latek, który miał w meczu więcej dotknięć piłki (93) niż ktokolwiek z którejkolwiek drużyny, stoczył 12 pojedynków i wygrał połowę z nich. 65 z jego 71 podań (92%) dotarło do celu i 10 razy przejął piłkę, natomiast 8 razy ją stracił.

Prawdziwy miks.

To Mac Allister przechwycił podanie Lewisa Dunka po tym, jak pressing Elliotta wymusił błąd i sprawnie wyprowadził kontratak, po którym Mohamed Salah zdobył wyrównującą bramkę.

Zamiast pomścić niesprawiedliwość, która miała miejsce w meczu z Tottenhamem w zeszły weekend, Liverpool grał nie w swoim stylu, w ósmą rocznicę zatrudnienia Kloppa jako menedżera. Mieli szczęście, że nie stracili więcej bramek, aż do niezwykłej sytuacji pod koniec pierwszej połowy, kiedy Salah strzelił dwa gole. Egipcjanin ma obecnie sześć goli i cztery asysty w 10 występach w tym sezonie.

Liverpool powinien mieć przewagę liczebną, po tym, jak Pascal Gross cynicznie powalił w polu karnym Dominika Szoboszlaia. Nie było żadnej próby walki o piłkę. Sędziowie orzekli, że nie było to powstrzymanie oczywistej okazji do zdobycia bramki, ponieważ węgierski kapitan nie zbliżał się w tym czasie do bramki Brighton i nie wszedł w posiadanie piłki.

Po wszystkich konsekwencjach kontrowersji związanych z systemem VAR tydzień wcześniej Klopp nie był w nastroju, aby robić zamieszanie w związku z tą decyzją.

- Jestem ponad to. Jestem za stary na takie rzeczy. To tego nie zmieni - stwierdził.

Menedżer Liverpoolu przyznał, że jego zespół nie zrobił wystarczająco dużo, aby zasłużyć na maksymalną liczbę punktów. Biorąc pod uwagę ich brak kontroli, zawsze istniała obawa, że rażące pudło Gravenbercha będzie kosztowne – i to się potwierdziło, gdy Dunk wykorzystał rzut wolny zagrywany przez Solly’ego Marcha.

Bardzo brakowało nieobecnych Diogo Joty i Cody’ego Gakpo, ponieważ Klopp nie miał luksusu odświeżenia swojej linii ataku, gdy będący na boisku piłkarze odczuwali zmęczenie.

Brighton ma nadal status pogromcy Liverpoolu – to tylko jedno zwycięstwo na osiem ostatnich spotkań z tą drużyną we wszystkich rozgrywkach.

- Myślę, że ostatecznie jest to właściwy wynik - dodał Klopp.

- Utrzymywaliśmy mecz otwarty i stworzyliśmy zbyt dużo szans dla rywali po stałych fragmentach gry. Dla obu drużyn było to intensywne spotkanie.

Liverpool nadal jest w przyzwoitej formie przed październikową przerwą reprezentacyjną – zaledwie trzy punkty straty do lidera w nowym składzie, po rozegraniu pięciu z ośmiu meczów ligowych na wyjeździe i postawieniu czoła wielu przeciwnościom losu.

Rola nr 6 stanowi jednak obszar budzący obawy i wymagający rozwiązania.

Mac Allister działa na pozycji, na którą nie został kupiony, i to widać.

Z pewnością skorzystałby na zwolnieniu z tych obowiązków i umożliwieniu mu wpływania na grę na bardziej ofensywnej pozycji na boisku.

James Pearce



Autor: B9K
Data publikacji: 09.10.2023