Zasady Premier League a okno transferowe The Reds

Liverpool wkracza w letnie okienko transferowe z zamiarem wzmocnienia drużyny Arne Slota w kluczowych obszarach. Musi przy tym jednak wziąć pod uwagę zasady Premier League.

W tym miejscu przyjrzymy się limitowi rodzimych zawodników, jaki obowiązuje Liverpool i temu, co może on oznaczać dla transferowych planów klubu.

Co oznacza termin "rodzimy zawodnik"?

W Premier League zawodnik liczy się jako wychowany w kraju, jeśli był zarejestrowany w angielskim lub walijskim klubie przez okres trzech sezonów (lub lat) przed swoimi 21. urodzinami.

Klub potrzebuje ośmiu rodzimych zawodników, by móc zarejestrować pełny 25-osobowy skład do rozgrywek Premier League - maksymalnie można zarejestrować więc 17 zawodników wychowanych poza krajem.

Zawodnicy w wieku 21 lat lub młodsi mogą być wychowani w kraju, ale nie muszą być rejestrowani.

W kampanii 2024/25 będą to piłkarze urodzeni 1 stycznia 2003 roku lub później.

Ilu rodzimych zawodników już jest w pierwszym zespole?

Liverpool rozpoczął kampanię 2023/24 z sześcioma takimi zawodnikami zarejestrowanymi w Premier League, a liczba ta zmniejszyła się do pięciu po styczniowym przejściu Paula Glatzela do Swindon Town.

To sprawia, że w klubie zostali Trent Alexander-Arnold, Joe Gomez, Curtis Jones, Caoimhin Kelleher i Vitezslav Jaros i są jeszcze trzy wolne miejsca na zawodników wychowanych w kraju.

Istnieją jednak znaki zapytania dotyczące przyszłości zarówno Kellehera jak i Jarosa. Obydwaj bramkarze powinni przyciągnąć zainteresowanie innych klubów, ponieważ znajdują się za Alissonem w klubowej hierarchii.

Opuszczenie klubu przez choćby jednego z nich wymagałoby zarejestrowania kolejnych rodzimych zawodników w celu skompletowania pełnego składu na Premier League.

Kogo jeszcze można zarejestrować?

W Liverpoolu jest już wielu zawodników spełniających kryterium dla piłkarza wychowanego w kraju, w tym trzech, którzy będą nowymi opcjami dla klubu od tego lata.

Fábio Carvalho, Owen Beck i Tyler Morton muszą być teraz zarejestrowani jako dorośli piłkarze, a nie zawodnicy grupy U-21. Tak więc, jeśli pozostaną w składzie Slota, wypełnią limit rodzimych zawodników.

Są jeszcze inne opcje, takie jak Nat Phillips, Sepp van den Berg, Billy Koumetio i Rhys Williams. Oczekuje się jednak, że wszyscy czterej opuszczą klub, podobnie jak pomocnik Tom Hill.

Bramkarz Marcelo Pitaluga również kwalifikuje się teraz do grupy zawodników wychowanych w kraju, ale jego wypożyczenie do St Patrick's Athletic ma potrwać do końca roku.

Tacy zawodnicy jak Harvey Elliott, Conor Bradley, Stefan Bajčetić, Bobby Clark i Ben Doak mogliby zostać zarejestrowani jako piłkarze wychowani w kraju - a niektórzy mogliby także w Lidze Mistrzów ze względu na różnice w przepisach UEFA - ale to zajęłoby miejsce zarezerwowane dla zawodników powyżej 21. roku życia.

Co to oznacza dla okienka transferowego Liverpoolu?

Krótko mówiąc, jeśli Liverpool planuje wejść w jeden z najbardziej intensywnych sezonów z wystarczająco dużym składem, by móc podjąć rywalizację, będzie musiał wypełnić swój krajowy kontyngent prawdziwą jakością.

To prawdopodobnie wpłynie na proces decyzyjny klubu, jeśli chodzi o podpisywanie kontraktów z zawodnikami na kluczowych pozycjach, takich jak środkowy obrońca, defensywny pomocnik i prawe skrzydło.

Doskonałym przykładem jest zainteresowanie środkowym obrońcą Crystal Palace Markiem Guehim, który nie tylko jest gotowy do gry w pierwszym zespole, ale także kwalifikowałby się do gry zarówno w Premier League jak i Lidze Mistrzów.

Z drugiej strony, jakikolwiek ruch w kierunku obrońcy Lille, Leny'ego Yoro, nie wpłynąłby na sytuację z ligowym limitem zawodników wychowanych w kraju, ponieważ Francuz ma zaledwie 18 lat i nie musiałby być rejestrowany.

Jeśli Yoro trafiłby na Anfield, zająłby miejsce w składzie na Ligę Mistrzów - to jednak kwestia na inny moment.

I tak, jak uważa się, że kwestia miejsca wyszkolenia zawodnika będzie częściowo dyktować Liverpoolowi, kogo będzie chciał sprowadzić, może to również wymusić trudne decyzje dotyczące tego, którzy zawodnicy mogą odejść.

Dla przykładu, prawdopodobieństwo odejścia Kellehera i Jarosa tego samego lata bez pozyskania innego bramkarza jest znikome.

Weteran Southampton, Alex McCarthy, który będzie wolnym agentem po wygaśnięciu umowy w lipcu, może być jednym z rozwiązań tej kwestii, zwłaszcza jeśli Adrian zdecyduje się odejść.

Ile zostało miejsc w składzie dla zawodników wychowanych poza krajem?

Liverpool będzie również spoglądał poza pulę zawodników wyszkolonych w kraju - z The Reds łączeni są już przecież choćby Riccardo Calafiori, Johan Bakayoko czy Bryan Mbeumo.

Obecnie w drużynie seniorów znajduje się 14 zawodników nieposiadających statusu wychowanego w kraju, przy czym w Premier League może ich być maksymalnie 17.

Teoretycznie pozwoliłoby to na podpisanie tego lata kontraktów z trzema kolejnymi obcokrajowcami - lub większą liczbą, jeśli musieliby zastąpić np. Luisa Díaza.

Wiele będzie zależało od tego, czy Slot zatrzyma takich zawodników jak Jaros, Beck, Morton czy Carvalho. Oczywiście, każdy z nich musiałby jeszcze stać się prawdziwym członkiem pierwszego zespołu, ale wszyscy mają potencjał, aby tego dokonać.

To wszystko podkreśla jednak delikatność materii, nad którą musi czuwać Richard Hughes i sztab transferowy - nie zawsze jest to tak proste, że klub podpisuje kontrakt z najlepszym dostępnym zawodnikiem.

Obecny skład pierwszego zespołu Liverpoolu (w nawiasie liczba piłkarzy ze statusem 'wychowany w kraju' - w skrócie HG):

Bramkarze (HG: 2): Alisson, Kelleher*, Jaros*

Obrońcy (HG: 5): Van Dijk, Quansah (U-21), Konaté, Gomez*, Phillips*, Van den Berg*, Alexander-Arnold*, Robertson, Tsimikas, Bradley (U-21), Beck*.

Pomocnicy (HG: 2): Mac Allister, Szoboszlai, Jones*, Elliott (U-21), Endō, Gravenberch, Morton*, Clark (U-21), Bajčetić (U-21), McConnell (U-21)

Napastnicy (HG: 1): Salah, Gakpo, Jota, Díaz, Núñez, Carvalho*, Doak (U-21)

*Status HG