Liverpool kandydatem do mistrzostwa?

Arne Slot doskonale rozpoczął swoją karierę na Anfield, przez co niektórzy sugerują, że Liverpool może nawet powalczyć o Premier League w tym sezonie. Jak daleko są The Reds od rywalizacji z Manchesterem City i Arsenalem?

Holender podjął się niełatwego zadania zastąpienia Jurgena Kloppa na stanowisku trenera Liverpoolu w czerwcu, ale już pobił rekordy, stając się pierwszym menedżerem w historii klubu, który wygrał trzy pierwsze mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej bez straty bramki.

The Reds wygrali do tej pory 2:0 ze świeżo awansowanym Ipswich Town i 3:0 z rywalami z Manchesteru United, oraz u siebie 2:0 z Brentford, dzięki czemu zrównali się punktami z broniącym tytułu Manchesterem City na szczycie tabeli, choć zajmują drugie miejsce pod względem strzelonych bramek.

Ten imponujący początek kampanii, choć to tylko trzy mecze, skłonił Jamiego Carraghera do stwierdzenia, że jego była drużyna może być prawdziwym pretendentem do tytułu w tym sezonie.

- To daje kibicom i zawodnikom prawdziwą wiarę - powiedział w wywiadzie dla Sky Sports po tym, jak Liverpool zdemolował United na Old Trafford przed przerwą reprezentacyjną.

Większość zawodników wygrała wszystko, co było do wygrania, co daje im prawdziwą wiarę w menedżera, że być może ten zespół jest bliżej walki o tytuł ligowy, niż wielu ludziom się wydaje.

Ponieważ Premier League powraca do akcji w ten weekend, przyjrzymy się, dlaczego fani The Reds mają w tym sezonie prawdziwe powody do optymizmu, a także nutę ostrożności dla Slota i spółki.

Wejście Arne Slota na Anfield

Kiedy Slot został ogłoszony następcą Kloppa w maju, wielu uważało, że jest to niemożliwe, aby zastąpić kultowego Niemca, który zdobył prawie wszystkie możliwe trofea podczas swojej prawie dziesięcioletniej kadencji w Merseyside.

Nie tylko to, ale wraz z upływem letnich miesięcy szybko stało się jasne, że zadanie nowego trenera nie zostanie ułatwione przez żadne nowe transfery po tym, jak The Reds stracili swój cel transferowy nr 1, pomocnika Realu Sociedad, Martina Zubimendiego.

Jednak po upływie pierwszych 100 dni od objęcia sterów, 45-latek najwyraźniej doskonale rozpoczął swoje panowanie w Liverpoolu, choć nie zdziwi to dyrektora sportowego Richarda Hughesa, który wyznaczył go do tej roli.

Hughes, który również dołączył do klubu tego lata, przeprowadził należytą analizę Slota i to, co zrobiło na nim największe wrażenie podczas jego pobytu w Feyenoordzie, to jego zdolność do ulepszania zawodników poprzez pracę z nimi na boisku treningowym - jest prawdziwym menedżerem dresowym - oraz jego taktyczna przenikliwość [patrz zmiana pozycji Dominika Szoboszlai na Old Trafford].

Slot zachował się również rozsądnie, opierając się chęci wprowadzenia gruntownych zmian w drużynie, która jeszcze w kwietniu ubiegłego roku goniła za poczwórną koroną, jak to często bywa, gdy przychodzi nowy menedżer.

Dokonał raczej subtelnych drobnych poprawek w kształcie drużyny, z dwoma szóstkami grającymi teraz przed tylną czwórką, oraz ofensywą, z Diogo Jotą zamiast Darwina Nuneza na środku ataku.

Pod względem stylu nastąpiły jednak pewne zauważalne zmiany w stosunku do ery Kloppa, którym się przyjrzymy, ale jednocześnie nadal widzieliśmy słynny gegenpressing, który był znakiem rozpoznawczym poprzedniego menedżera, jak na przykład niszczycielskie kontratak zakończony uderzeniem Luisa Diaza po obronie rzutu rożnego przeciwko Brentford.

I choć z pewnością nie było wznoszenia pięści, ani naciągania ścięgien podkolanowych po szarżowaniu wzdłuż linii bocznej i krytykowaniu sędziów, Carragher uważa, że ważne jest, aby nowy człowiek tak pewnie rozpoczął swoją karierę w The Reds, aby stłumić te początkowe, choć zrozumiałe, wątpliwości.

- Slot będzie zadowolony - powiedział.

- Nie ma wątpliwości, że byłoby wiele pytań, gdyby Liverpool nie zaczął dobrze.

- Te pytania dotyczące Jurgena Kloppa i tej grupy zawodników - którzy wygrali wszystko - tytuły ligowe, europejskie puchary, krajowe rozgrywki pucharowe.

- Chcesz uśpić tę narrację tak szybko, jak to tylko możliwe, [i pokazać], że ci gracze wprowadzają się, słuchają i uczą się od nowego menedżera i kupują jego metody na przyszłość.

- Więc to pomaga, mając tak dobry początek, jak miał Slot.

Heavy metal vs perkusyjna piłka nożna

Marka wysokooktanowego futbolu Kloppa, lub heavy metalu, jak lubił go nazywać, była ekscytująca dla oka, ale wiązała się z ogromnym ryzykiem.

W ubiegłym sezonie The Reds zachowali zaledwie 10 czystych kont w Premier League i tracili średnio 1,08 gola na mecz, a co niewiarygodne dla drużyny walczącej o tytuł, 16 razy przegrywali 1:0.

Ostatecznie było to nie do utrzymania, jeśli chodzi o udaną walkę o tytuł i chociaż mamy do czynienia tylko z niewielką próbką trzech meczów w tym sezonie, już teraz wygląda to na obszar, nad którym Slot pracował latem, z oczywistymi rezultatami.

Oprócz faktu, że Liverpool nie wpuścił jeszcze gola w tym sezonie, przyjmuje również średnio mniej strzałów, w tym celnych, mniej szybkich kontr, mniej dużych szans i mniej wysokich strat na mecz.

Dokładność podań The Reds również wzrosła, co pokazali przeciwko Brentford, kiedy 92 procent celnych podań, co jest najwyższym wynikiem od ponad 20 lat, ponieważ Holender szuka większej kontroli w meczach.

Wyglądamy nieco pewniej w defensywie - powiedział Andy Robertson po zwycięstwie The Reds 3:0 nad United.

Mieliśmy dziś dużo więcej kontroli w naszej grze.

- Czyste konto jest bardzo ważne. Wyjazd do wielkiego rywala, jakim jest Manchester United i zachowanie czystego konta jest bardzo ważne.

- Zawsze mówią, że czyste konto wygrywa wszystko i zawsze tak było, gdy Manchester City wygrywał ligę i gdy my to robiliśmy. Trzy mecze bez straconego gola to naprawdę dobry wynik i chcemy go utrzymać.

Więcej perkusji niż heavy-metalowego futbolu, coś, co zdaniem Carraghera może lepiej pasować do walki o tytuł w tym sezonie.

- Ostatni sezon był dla kibiców przejażdżką rollercoasterem - powiedział były kapitan Liverpoolu. - Późne gole, wychodzenie z własnej połowy. Czułem się, jakby każdy mecz był jak finał pucharu. Liverpool potrzebował więcej takich meczów jak ten [przeciwko Brentford] w zeszłym sezonie.

- To było prawie jak występ Manchesteru City, ponieważ mecz wydawał się skończony, gdy padł drugi gol. W trakcie meczu nie było żadnego zagrożenia.

- Liverpool Slota nie będzie tak ekscytujący jak Liverpool Kloppa - to niemożliwe. Ale wciąż może okazać się równie udany, jeśli nie bardziej udany niż w poprzednim sezonie. Jeśli Liverpool wygra więcej takich meczów, 2-0, komfortowo, to postawi ich to w świetnej sytuacji.

Zabójczy Diaz demonstruje przewagę the Reds

Wydaje się jednak, że Slot poprawił się na obu końcach boiska, co najlepiej ilustrują imponujące występy Diaza po lewej stronie.

Kolumbijczyk nie był pewniakiem do rozpoczęcia sezonu, biorąc pod uwagę efektowne występy Cody'ego Gakpo dla Holandii na Euro, ale Slot zdecydował się na niego pomimo letnich spekulacji na temat jego przyszłości i został nagrodzony za swoją wiarę.

Diaz rozpoczął sezon z trzema bramkami i asystą na koncie w pierwszych trzech meczach ligowych, w przeciwieństwie do poprzedniej kampanii, kiedy osiągnięcie tej liczby zajęło mu aż do listopada - jego współczynnik konwersji strzałów wzrósł z marnych 8,5 procent w sezonie 2023/24 do 37,5 procent w tej kampanii - choć miał do czynienia z rodzinnymi sprawami poza boiskiem po porwaniu jego ojca w Kolumbii.

Dwa z tych goli padły na Old Trafford, a ten kliniczny pokaz ataku całkowicie kontrastował z dwoma wyjazdami Liverpoolu w marcu i kwietniu, kiedy to ich nieskutecznoś przed bramką spowodowała, że zostali wyrzuceni z Pucharu Anglii i stracili inicjatywę w wyścigu o tytuł.

W rzeczywistości, w trzech spotkaniach z United w zeszłym sezonie, Liverpool oddał oszałamiające 62 strzały na bramkę, strzelając zaledwie pięć razy, podczas gdy w ostatnim zwycięstwie trafili trzy razy z zaledwie 11 prób, demonstrując bardziej kliniczną przewagę przed bramką jako zespół.

W rezultacie współczynnik konwersji Liverpoolu wzrósł z 10,9 procent pod rządami Kloppa w zeszłym sezonie do 14,6 procent w tej kampanii, podobnie jak współczynnik konwersji dużych szans z 38,3 procent do 43,8 procent, a statystyki pokazują, że podczas gdy wskaźniki takie jak strzały czy kontrataki mogą być średnio niższe w tym sezonie, ważne liczby, takie jak bramki na mecz, dotknięcia w polu przeciwnika i szybkie odbiory, są wyższe.

A to może tylko dobrze wróżyć, jeśli chodzi o ewentualną walkę o tytuł w tym sezonie.

Zubimendi zapomniany dzięki pojawieniu się Gravenbercha

Jedynym obszarem składu, który Slot zidentyfikował jako wymagający wzmocnienia po jego przybyciu, była rola nr 6, pozycja, na którą Liverpool próbował rekrutować od lata 2022 roku.

Kiedy więc Zubimendi, ich jedyny cel na tę pozycję, zdecydował się pozostać w Sociedad w przededniu nowego sezonu, przeważała opinia, że The Reds nie mogą teraz rywalizować z City i Arsenalem o tytuł.

Jednak miesiąc później pojawienie się Ryana Gravenbercha jako wiarygodnego środkowego pomocnika zmieniło to myślenie, zwłaszcza po jego ostatnim występie na Old Trafford, kiedy Holender pokazał wszystkie wymagane umiejętności, których Slot oczekuje od nr 6 w swoich drużynach.

Slot nie chce, aby jego defensywni pomocnicy byli niszczycielami grającymi przed obrońcami, aby gasić pożary, zamiast tego chce, aby byli atletycznymi piłkarzami, którzy po odzyskaniu posiadania piłki mogą poruszać się po boisku i wspierać ataki.

Najlepiej było to widać w tamtym meczu, gdy Gravenberch zarówno szybko przewidział zamierzone podanie Casemiro do Kobbiego Mainoo w okresie poprzedzającym pierwszą bramkę gości, jak i w sposobie, w jaki przekroczył linię połowy - przypominając Patricka Vierę z czasów świetności Arsenalu - zanim ruszył do przodu na skraj pola karnego i znalazł Diaza, co zaowocowało nieuznanym golem Trenta Alexandra-Arnolda.

Ponownie, jak mówią naukowcy, to tylko niewielka próbka, z dużo trudniejszymi testami w tej roli niż Ipswich, Brentford i słabe i źle funkcjonujące United, ale jak dotąd znaki są obiecujące.

Wzrost wydajności dzięki Peetersowi

To nie może być przypadek, że zarówno City, jak i Arsenal miały w zeszłym sezonie najmniejszą liczbę kontuzjowanych graczy, co pozwoliło im na rotację w kluczowych momentach kampanii i wybranie najsilniejszych składów na mecze, które miały największe znaczenie, podczas gdy w jaskrawym kontraście tylko Tottenham Hotspur stracił więcej graczy z powodu kontuzji (22) niż Liverpool (21), według premierinjuries.com.

Był nawet okres w drugiej połowie sezonu, kiedy Klopp musiał radzić sobie bez kluczowych graczy pierwszej drużyny, takich jak Alexander-Arnold, Mo Salah, Szoboszlai, Alison Becker, Darwin Nunez, Jota i Curtis Jones, a trzej pierwsi doznali ponownych urazów po zbyt szybkim powrocie.

Trudno powiedzieć, ile ostatecznie kosztowało to Liverpool w ich grze na czterech frontach, ale jest to coś, czego Hughes i Slot chcą uniknąć tym razem i dlatego Holender był tak zdeterminowany, aby sprowadzić Rubena Peetersa z Feyenordu.

Peeters, który przyniósł ze sobą na Anfield tytuł magistra nauk sportowych z KU Leuven, był szefem sprawności fizycznej w klubie Eredivisie i podczas trzech lat pracy 32-latka ze Slotem w Rotterdamie cieszyli się oni niezwykłym poziomem dostępności zawodników na poziomie ponad 90 proc.

Wczesne oznaki wyglądają obiecująco, a Slot jak dotąd nie był w stanie skorzystać z Jonesa z niewielkim skurczem mięśni w trzech pierwszych meczach sezonu, chociaż pomocnik wrócił już do treningu.

Biorąc więc pod uwagę, że Liverpool stracił kontuzjowanych zawodników na łączną liczbę 1 383 dni w zeszłym sezonie, według premierinjuries.com, przybycie Peetersa może okazać się decydujące dla utrzymania w potencjalnej walce o tytuł w tym sezonie, umożliwiając odpoczynek i rotację, zwłaszcza teraz, gdy będą grać dwa mecze w tygodniu.

„Wciąż wiele do udowodnienia”

Jednak pomimo tak zachęcającego początku jego kadencji w Liverpoolu, Slot ma również prawo zachować ostrożność.

The Reds otrzymali bardzo korzystną listę spotkań na początek sezonu, nie musząc mierzyć się z żadnym z pierwszej szóstki ubiegłego sezonu, dopóki Chelsea nie odwiedzi Anfield 20 października.

Do tej pory Liverpool nie musiał również rozgrywać więcej niż jednego meczu w tygodniu, a harmonogram ten zmienia się teraz wraz z wprowadzeniem zarówno Ligi Mistrzów, jak i Carabao Cup, co oznacza, że Holender będzie musiał zacząć rotować.

- Trzy rozegrane mecze - tylko mecze od soboty do niedzieli lub od niedzieli do niedzieli, więc wciąż mamy wiele do udowodnienia, jeśli zamierzamy grać w Lidze Mistrzów - powiedział po pokonaniu United.

- Nie chcę być tym, który wszystko psuje, ale dwa lata temu był ostatni sezon, w którym graliśmy w Lidze Mistrzów i wszyscy wiemy, jak się skończył. Mamy wiele do udowodnienia, jeśli rozegramy trudne mecze w Lidze Mistrzów i nadal będziemy dobrzy w weekend.

- Trzy rozegrane mecze, Ipswich i Brentford byli trudnymi przeciwnikami, niech to będzie jasne, ale powiedziałem wcześniej, że nie spodziewam się, że skończą w pierwszej dziesiątce. Dobry początek, niech to będzie jasne, ale wciąż wiele do udowodnienia.

The Reds nie mieli jak dotąd żadnego bardzo trudnego przeciwnika, a drużyna Slota nie przegrała jeszcze żadnego meczu, a także nie miała żadnych kontuzji, które mogłyby ich powstrzymać.

Wszystko to oczywiście ulegnie zmianie w nadchodzących miesiącach. Harvey Elliott powrócił ze zgrupowania reprezentacji Anglii do lat 21 ze złamaną stopą, która wykluczy go z gry do końca października.

Slot może jednak pokonać tylko te drużyny, które zostaną przed nim postawione, a biorąc pod uwagę pewny start w pozornie niemożliwym zadaniu zastąpienia ikony Liverpoolu, nie ma powodu, by nie postrzegać the Reds jako prawdziwych pretendentów do tytułu w tym sezonie.