SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1652

Konaté wraca na dobre tory

Artykuł z cyklu Artykuły


Ibrahima Konate chciał zamienić słowo z Garym Nevillem.

Po zejściu z boiska na stadionie Molineux w ostatnią sobotę i dowiedzeniu się, że Sky Sports poprosiło go o rozmowę, obrońca Liverpoolu założył, że wygrał nagrodę dla zawodnika meczu.

Topless, po oddaniu koszulki młodemu kibicowi po zwycięstwie 2-1, wrócił do szatni, aby wziąć kurtkę przed wykonaniem swoich obowiązków związanych z wywiadem. Konate z opóźnieniem zdał sobie sprawę, że w rzeczywistości był tam, aby przekazać wyróżnienie koledze z drużyny Ryanowi Gravenberchowi.

- Jak to możliwe? Dzisiaj strzeliłem i zablokowałem jedną lub dwie piłki, a nie zasłużyłem na to? Co się stało? - Konate roześmiał się.

- Gratulacje mój bracie. Kto decydował? Gary Neville?!

Jego beztroskie protesty były kontynuowane wkrótce potem w LFCTV: „Nie rozumiem, dlaczego Gary Neville dał nagrodę Man of the Match Ryanowi za to, co zrobiłem. Musisz z nim porozmawiać! W porządku... Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Ryana. Jest niewiarygodny i gra z pełną pewnością siebie”.

Krótko po tym, w swoim własnym wywiadzie dla Sky Sports, trener Arne Slot dosadnie podsumował, dlaczego Konate nie był laureatem. „Może zapomniał o tym momencie, kiedy straciliśmy bramkę”, zauważył.

- Można było tego uniknąć.

Reprezentant Francji popełnił błąd, wahając się i pozwalając Jorgenowi Strandowi Larsenowi na odebranie piłki i wyrównanie stanu meczu przez Rayana Ait-Nouriego. Konate był przesadnym optymistą, ale jego roszczenia do nagrody nie były aż tak wygórowane.

Oprócz zakończenia swojego trzyletniego oczekiwania na pierwszego gola w Premier League, zdobywając bramkę otwierającą wynik meczu z Wolverhampton Wanderers, odegrał on kluczową rolę w utrzymaniu przez Liverpool zwycięstwa po tym, jak Mohamed Salah przywrócił im prowadzenie z rzutu karnego. Zadośćuczynił za swój wcześniejszy błąd, rzucając w ostatniej chwili wyzwanie Carlosowi Forbsowi, po czym ponownie przybył na ratunek, aby pod koniec powstrzymać Matheusa Cunhę.

Co więcej, jego komiczne wywiady telewizyjne pokazały, że zarówno jego poczucie humoru, jak i wiara w siebie zostały przywrócone po ponurej końcówce poprzedniego sezonu.

Cofając się do kwietnia, jego forma spadła do tego stopnia, że nie mógł narzekać na utratę miejsca u boku Virgila van Dijka na rzecz debiutanta Jarella Quansaha.

Konate został ogrywany przez Gianlucę Scamaccę w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy z Atalantą (0:3) na Anfield i podobnie było z Dominikiem Calvertem-Lewinem w nieszczęsnych derbach Merseyside na Goodison. Po tym, jak jego pewność siebie została nadszarpnięta, Konate nie odegrał żadnej roli w czterech ostatnich meczach rządów Jurgena Kloppa.

Van Dijk starał się podtrzymać go na duchu, przypominając mu o szczytach, które jest w stanie osiągnąć, a Francuz docenił niezachwiane wsparcie kapitana. Lato początkowo przyniosło niewiele wytchnienia, ponieważ pozostał na ławce rezerwowych przez całą podróż Francji do półfinału Euro, gdzie przegrali z Hiszpanią.

Jednak nowa era w Liverpoolu oznaczała nowy początek, a kiedy spotkał się ze Slotem po raz pierwszy w Filadelfii w połowie przedsezonowego tournee po Ameryce w lipcu, Holender nie pozostawił mu wątpliwości, jak wysoko go ocenia.

Nazwisko Konate pojawiło się w wewnętrznych dyskusjach na temat tego, którzy gracze przeżyli spadek formy i mają duży potencjał, by się rozwinąć pod odpowiednim kierownictwem Slota i jego sztabu.

Nie było niespodzianką, że 25-latek nie rozpoczął meczu z Ipswich Town, biorąc pod uwagę jego krótki pre-sezon i formę Quansaha w meczach towarzyskich, ale po 45 minutach na Portman Road, Slot zdecydował, że Liverpool potrzebuje zastrzyku fizyczności. Nie był zadowolony z tego, ile pojedynków przegrywała jego drużyna.

Quansah ustąpił miejsca Konate, który od tamtej pory zaczynał każdy mecz, z wyjątkiem zwycięstwa w Carabao Cup nad West Ham United, kiedy dostał wolne.

Wygrał 29 ze swoich 39 pojedynków (74 procent) w Premier League, a liczba ta jest jeszcze bardziej imponująca, jeśli weźmiemy pod uwagę pojedynki powietrzne, wygrywając 22 z 26 (85 procent).

Konate wywarł również znaczący wpływ na grę do przodu. Nie strzelił gola od czasu półfinałowego zwycięstwa w Pucharze Anglii nad Manchesterem City na Wembley w kwietniu 2022 roku, zanim przełamał tę posuchę, gdy skierował do bramki piłkę po rzucie wolnym Trenta Alexandra-Arnolda w zeszłomiesięcznym zwycięstwie w Lidze Mistrzów nad AC Milan na San Siro.

Jego rozegranie również wykazuje oznaki poprawy. Do tej pory w tym sezonie wykonał celnie 370 z 408 podań (91 procent). W domowym zwycięstwie nad Bournemouth zanotował swoją pierwszą asystę w Premier League, wykonując precyzyjne podanie do Luisa Diaza. Konate miał również duży udział w trzecim golu Liverpoolu - zamieniając obronę w atak kolejnym długim podaniem w kierunku Darwina Nuneza, który następnie fachowo połączył siły z Mohamedem Salahem.

Trener Aaron Briggs ściśle współpracował z klubowymi analitykami, aby zmaksymalizować zagrożenie z powietrza ze strony środkowych obrońców i to się opłaciło. Konate postawił sobie za cel zdobycie czterech bramek w sezonie po trafieniu na San Siro i jest już w połowie drogi do tego celu po dośrodkowaniu Diogo Joty na Molineux.

- Ibou to fantastyczny zawodnik, który wciąż może być lepszy - powiedział Van Dijk dziennikarzom po meczu z Wolves.

- Jak widzieliście, był ważny przy golu. Był solidny w defensywie, trochę pechowy przy bramce, którą straciliśmy, ale oczywiście jego cechy są moim zdaniem wyjątkowe.

- Uczy się, rozwija, staje się lepszy i dba o siebie znacznie lepiej, aby być gotowym co trzy dni, ponieważ tego się od niego wymaga. Mamy też ze sobą młodego zawodnika Jarella, który również dobrze sobie radzi. Musimy na siebie naciskać, a on wykonuje dobrą robotę.

To znak, jak bardzo zatrzymała się kariera Konate w Liverpoolu, odkąd przybył z RB Lipsk za 36 milionów funtów (47,7 miliona dolarów) w 2021 roku, że zaliczył tylko 97 występów (84 starty) dla klubu we wszystkich rozgrywkach.

Po doskonałej drugiej połowie swojego debiutanckiego sezonu na Anfield, w wyniku której rozpoczął przed Joelem Matipem w finale Ligi Mistrzów 2022 przeciwko Realowi Madryt w swoim rodzinnym Paryżu, nie kontynuował gry. Jego kampania 2022-23 została mocno przerwana przez kontuzje, a w zeszłym sezonie pojawiły się kolejne problemy mięśniowe, zanim pojawienie się Quansaha ograniczyło jego czas gry.

Jak dotąd mniej intensywny reżim treningowy i styl gry Slota odpowiadał Konate. Był w stanie utrzymać formę i nabrać rozpędu, który wcześniej mu umykał. Dzięki indywidualnym spotkaniom i wykorzystaniu analizy wideo, trener dokładnie określił, w jaki sposób chce, aby jego obrońcy budowali akcje od tyłu. Kiedy drużyny wysoko naciskają, Konate został zachęcony do szukania długiej piłki, aby wykorzystać przestrzeń z tyłu, tak jak zrobił to przeciwko Bournemouth.

Istnieje również wewnętrzne przekonanie, że Konate czerpie korzyści ze zmian w strukturze zespołu. Po pierwsze, ma mniej miejsca do pokonania teraz, gdy Alexander-Arnold gra jako bardziej ortodoksyjny prawy obrońca. Wicekapitanem bardziej rzadziej przechodzi w centralne obszary, gdy Liverpool jest w posiadaniu, Konate nie próbuje więc ciągle zajmować dwóch pozycji.

Przed Konate znajduje się dodatkowa ochrona zapewniana przez Gravenbercha, który tak dobrze odbiera piłkę i utrzymuje ją w tłoku. Obok niego jest Van Dijk, który wrócił do swojej najlepszej dyspozycji. Liverpool był czasami szarpany przez Wilki, ale ogólnie grali z większą kontrolą i byli znacznie mniej podatni na kontrataki.

Siła kolektywu wokół niego z pewnością pomogła, ale Konate również zasługuje na wielkie uznanie za to, jak zmienił sytuację. Liverpool ma obecnie większe priorytety w zakresie kontraktów, ale ten Konate również będzie musiał zostać rozwiązany w najbliższej przyszłości, ponieważ jego obecna umowa obowiązuje tylko do 2026 roku.

Francuz spędził swój wolny dzień w niedzielę z rodziną w domu w Paryżu. Dorastał na trudnym osiedlu w 11. dzielnicy miasta, będąc drugim najmłodszym z ośmiorga dzieci. Jego rodzice Hamadi i Yara, którzy przybyli do Francji jako imigranci z Mali, wpoili mu surową etykę pracy i potrzebę zachowania pokory.

Te cechy przydały mu się w trudnym okresie. Wielka osobowość w szatni Liverpoolu odzyskała swoje mojo.

James Pearce



Autor: Redbeatle
Data publikacji: 02.10.2024