Kapitanowie: Kenny Dalglish

Zarówno Bill Shankly, jak i Bob Paisley uważali Króla Kenny'ego za najlepszego piłkarza w całej historii Liverpoolu. Naprawdę niewiele osób spiera się z tą opinią, ponieważ był zawodnikiem prawdziwie magicznym i zyskał sobie status legendy nie tylko w Liverpoolu, ale także w Celticu. Dla zespołu z Glasgow rozegrał 321 spotkań i zdobył 167 bramek, po czym przeniósł się do ówczesnych Mistrzów Europy - Liverpoolu. Zastąpił Kevina Keegana w roli talizmanu the Reds. W swoim pierwszym sezonie na Anfield zdobył zwycięską bramkę w Finale Pucharu Europy. Został wybrany najlepszym piłkarzem roku przez dziennikarzy w sezonie 1978/79, a po zdobyciu trzech kolejnych tytułów mistrzowskich z Liverpoolem, Król Kenny został wybrany piłkarzem roku zarówno przez PFA, jak i przez dziennikarzy w sezonie 1982/83. Bez cienia wątpliwości był najlepszym piłkarzem w całej Wielkiej Brytanii.

Następnie na scenę wkroczył Ian Rush i Kenny stworzył wraz z Walijczykiem fantastyczny duet. Dalglish asystował, Rush strzelał. W sezonie 1983/84 Dalglish sięgnął po trzecie europejskie trofeum. Zaczynał grać jako bardziej cofnięty napastnik, miał już 33 lata, jednak nie zatracił swojej magii. W sezonie 1985/86 został pierwszym grającym menadżerem w historii Wielkiej Brytanii po straszliwej tragedii w Heysel. Jako menadżer zdobył wraz z zespołem z Anfield trzy Mistrzostwa Anglii i tyle samo razy był wybierany menadżerem roku. Wspaniały hat-trick w wykonaniu najwspanialszego człowieka, jakiego widział Liverpool.