Kapitanowie: Tommy Smith

Tommy Smith urodził się naprawdę bardzo blisko Anfield Road i w maju 1960 roku, gdy miał 15 lat, jego matka zaprowadziła go do Shanksa i powiedziała, żeby zajął się jej synem. Tommy Smith stał się jednym z najtwardszych piłkarzy w historii Liverpoolu. Tommy potrafił nie tylko walczyć o każdą piłkę, ale również dysponował nieprzeciętnymi umiejętnościami technicznymi, co poprowadziło go do strzelenia w karierze ładnych kilku bramek, choć wiele z nich padło po rzutach karnych. Gdy zaczął wchodzić do pierwszego zespołu z rezerw, grał w ataku u boku Billy'ego Liddella i pierwsze pięć spotkań sezonu 1964/65 rozegrał właśnie jako napastnik, zdobył w nich dwa gole. 5 grudnia 1964 roku został przesunięty na środek obrony w meczu z Burnley i od tamtej pory zadomowił się na tej pozycji. Pod koniec swojego pobytu na Anfield występował na prawej obronie, zanim stracił miejsce w składzie na rzecz Phila Neala.

W marcu 1970 roku Smith został mianowany kapitanem i nosił opaskę do 1973 roku, gdy doszło do konfliktu z Billem Shanklym po tym, jak stracił miejsce w pierwszej jedenastce. Wtedy Smith był bliski opuszczenia Liverpoolu, postanowił jednak walczyć do końca i szybko wrócił do składu. Następnie ogłosił, że sezon 1976/77 będzie jego ostatnim na Anfield. Po kontuzji Phila Thompsona w marcu odzyskał miejsce w składzie i zdobył swoją najbardziej pamiętną bramkę głową - w finale Pucharu Europy z Borussią Moenchengladbach.

Tommy zdecydował się pograć jeszcze jeden sezon dłużej. Regularnie grał w pierwszym zespole, jednak przykry wypadek, który miał miejsce w kwietniu w jego ogrodzie, gdy upuścił sobie na stopę duży młot, przedwcześnie zakończył jego karierę. Smith jest Liverpoolczykiem z krwi i kości. Pracował na Anfield jako człowiek od opieki nad boiskiem, piłkarz, kapitan i trener. Naprawdę niewielu piłkarzy częściej zakładało czerwoną koszulkę the Reds od Tommy'ego.