Piłkarz: Phil Thompson
Dekada | 1970 |
---|---|
Data urodzenia | 1954-01-21 |
Miejsce urodzenia | Liverpool |
Data debiutu | 28 październik 1972 przeciwko Norwich City (wyjazd) Division One: remis 1-1 |
Inne kluby | Sheffield United |
Występy | 477 |
Bramki | 13 |
Życiorys
Phil Thompson to zawodnik, który osiągnął właściwie wszystko jako piłkarz i jest prawdziwą legendą Liverpoolu.
Jako zawodnik i były kapitan drużyny z Anfield, Thompson podczas całej kariery wygrał siedem ligowych tytułów, dwa europejskie puchary, dwa ligowe, UEFA Cup i FA Cup. W 1981 roku Liverpool wygrał w Paryżu z Realem Madryt 1:0. Wtedy to on, jako kapitan, przyczynił się do tego zwycięstwa i podnosząc europejski puchar przeżył jeden z najwspanialszych momentów w karierze.
W 1971 roku Bill Shankly dał mu przerwę w grze dla Liverpoolu. Kibice The Reds uwielbiali go i wiedzieli , że jest świetnym zawodnikiem. W 1974 roku był jednym z najlepszych zawodników, kiedy to Liverpool pokonał Newcastle 3-0.
W 1985 roku, po 477 występach dla klubu opuścił Anfield, przenosząc się do Sheffield United. Rok później Thompson wrócił do zespołu dzięki Kenny Dalglish'owi i trenerowi drużyny rezerw. Thompson osiągnął naprawdę wiele z zespołem The Reds i kiedy Dalglish opuścił klub w 1991 nawet został na jakiś trenerem pierwszego zespołu przed Graeme Sounessem.
Konflikty między Thompsonem a Sounessem przyczyniły się do opuszczenia przez Phila klubu w kontrowersyjnych okolicznościach w 1992 roku. Stanowisko trenera rezerw przejął natomiast Sammy Lee.
Przez jakiś czas pracował jako prezenter telewizyjny dla Sky Sports. Niedługo później, w 1998 roku,. Thompson wrócił na Anfield i został wice menadżerem (trenerem kadry był wtedy Gerard Houllier).
Thompson zdobywał doświadczenia także jako główny trener pierwszego zespołu w październiku 2001, gdy Gerard Houllier musiał poddać się operacji serca. Trzeba powiedzieć, że sprawował tą funkcję naprawdę dobrze. Wraz z Liverpoolem dostał się do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, na które Houllier już wrócił.
W czerwcu 2004 Houllier przestał sprawować funkcje trenera.. Wtedy Thompson odszedł z klubu. Jedna rzecz jest pewna: Thompson pozostanie już na zawsze legendą The Reds i nikt, nigdy go na Anfield nie zapomni.