Piłkarz: Ryan Babel

Ryan Guno Babel, energiczny skrzydłowy, przeszedł do Liverpoolu w lipcu 2007 za ponad 10 milionów funtów.

Reprezentant Holandii jest wychowankiem sławnej Akademii Ajaksu, do której trafił w wieku 11 lat. Kiedy miał 17 lat uznano, że jest już gotowy do gry w pierwszym zespole, co w lutym 2004 zaowocowało debiutem przeciwko ADO Den Haag. Rok później Babel otrzymał powołanie do pierwszej reprezentacji na mecz z Rumunią i pojawił się na boisku jako rezerwowy, za byłego pomocnika Chelsea - Arjena Robbena. Holandia wygrała mecz 2-0, a Babel strzelił jedną z bramek. Mając 18 lat i 97 dni został najmłodszym strzelcem kraju od 68 lat. Pomimo występów w pierwszej reprezentacji, Babel nadal mógł zagrać w czerwcu 2005 roku na Mistrzostwach Świata reprezentacji do lat 20, na których strzelił dwa gole.

Rok później znalazł się w kadrze reprezentacji Marco van Bastena na Mistrzostwa Świata 2006 w Niemczech, chociaż zagrał tylko raz, jako rezerwowy przeciwko Argentynie, w fazie grupowej. W czerwcu 2007 był jedną z gwiazd reprezentacji Holandii do lat 21 na Mistrzostwach Europy we własnym kraju. Strzelił dwie bramki podczas turnieju, z czego jedną w finale przeciwko Serbii, zostając najlepszym zawodnikiem meczu.

Babel, który może grać po obu stronach pomocy, a także jako napastnik odszedł z Ajaksu mając na koncie 14 bramek strzelonych w 73 meczach Eredivisie. Dla Liverpoolu zadebiutował 11 sierpnia 2007, kiedy pojawił się na boisku w drugiej połowie podczas meczu z Aston Villa. Niedługo potem strzelił swoją pierwszą bramkę, po tym jak 1 września w meczu z Derby County zwiódł dwóch obrońców i skierował piłkę do siatki. Zadowalający pierwszy rok gry dla Liverpoolu obejmuje również dziewięć innych bramek, w tym strzał piętką podczas pogromu Besiktasu 8-0 w Lidze Mistrzów.

Niestety, kiedy przygotowywał się by zabłysnąć na Euro 2008, został zmuszony opuścić turniej i leczyć kontuzję. Podczas treningu naderwał więzadła w kostce i z prawdziwym bólem serca musiał zrezygnować z gry w Austrii i Szwajcarii. Jego frustrację powiększyły problemy w klubie. Młody skrzydłowy nie mógł uzyskać stałego miejsca w wyjściowej jedenastce Rafy Beniteza, w efekcie zaczęto spekulować na temat jego transferu, który miał nastąpić w styczniu 2010 roku. Nic takiego jednak nie nastąpiło a Babel zaczął grać lepiej zaliczając serię solidnych występów. Przebłyski geniuszu ubarwiały jego karierę na Anfield - zwłaszcza solowa akcja przeciwko Lyon w Lidze Mistrzów.

Gole tego typu wystarczyły by zapewnić mu miejsce w drużynie Holandii na mistrzostwach świata w RPA w 2010 roku, jednak miłośnik rapu nie pojawił się na boisku, mimo iż reprezentacja jego kraju dotarła aż do finału.

W styczniu 2011 roku odszedł za około 6 mln funtów do niemieckiego Hoffenheim.