Piłkarz: Adam Lallana

Liverpool wygrał zacięty wyścig o podpis rozchwytywanego pomocnika, który przeszedł drogę od niższych szczebli po występ na mundialu w kadrze Anglii.

Obdarzony zdolnością kreowania i wykorzystywania szans strzeleckich, bez problemów posługujący się obiema nogami, mogący z powodzeniem występować niemal na każdej pozycji w pomocy – nie bez powodu zwrócił na siebie uwagę Brendana Rodgersa.

Urodzony w St Albans przeprowadził się do Bournemouth jako pięciolatek. W należącym do lokalnego klubu Centre of Excellence stawiał pierwsze kroki ku profesjonalnej karierze.

Młody talent nie uszedł uwadze okolicznych skautów. W 2000 roku zawodnik dołączył do cieszącej się uznaniem akademii Southampton, która wychowała między innymi takich graczy jak Gareth Bale, Alex Oxlade-Chamberlain i Theo Walcott.

Adam miał 18 lat, gdy po raz pierwszy wystąpił w pierwszej drużynie Świętych – stało się to w sierpniu 2006 w spotkaniu Pucharu Ligi z Yeovil Town. Kilka dni później zaliczył debiut w lidze.

Od tej pory Lallana rozwijał się zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. W międzyczasie powrócił na zasadzie czteromeczowego wypożyczenia do Bournemouth. Dzięki temu nabrał doświadczenia, które niebawem pomogło mu pokazać się z dobrej strony w Southampton.

Od sezonu 2008/09 stał się podporą klubu z St Mary’s, występując w 40 meczach i strzelając jednego gola. Niestety, nie pomógł Świętym uniknąć spadku z Championship.

Było to zapewne największe rozczarowanie w jego karierze, jednak Anglik postanowił przywrócić wielki futbol do Southampton. Rozpoczął od zdobycia 20 bramek w kolejnym sezonie, w którym Święci byli o krok od gry w play-offach. Na pocieszenie zwyciężyli w Football League Trophy.

Lallana był kluczowym elementem zespołu, który w ciągu najbliższych dwóch lat przebył drogę z League One do Premier League. O jego występach było coraz głośniej, a co więcej, na koniec każdego sezonu znajdował się w Drużynie Roku.

Niebawem jego postawa została wynagrodzona otrzymaniem opaski kapitańskiej i w tej odpowiedzialnej roli musiał walczyć z klubem o utrzymanie ligowego bytu. Adam w nowej roli czuł się znakomicie, a Southampton w sezonie 2012/13 bez problemu utrzymał się w lidze.

Naturalną koleją rzeczy było powołanie do drużyny narodowej, w której ostatecznie zadebiutował w listopadzie 2013 roku w meczu z Chile. Fani Liverpoolu, którzy do tej pory nie słyszeli o umiejętnościach pomocnika, mogli się o nich przekonać na własne oczy, gdy podopieczni Rodgersa dwukrotnie musieli uznać wyższość Świętych, którzy pokonali the Reds 3:1 i 1:0.

Pod koniec sezonu 2013/14 Anglia nie mogła już pozostać obojętna na umiejętności Lallany. Zdobywca dziewięciu goli i autor sześciu asyst zasłużył swoją postawą na miejsce w Drużynie Roku u boku nowych kolegów z Liverpoolu – Stevena Gerrarda, Daniela Sturridge’a i Luisa Suáreza. Niespodzianką nie było również znalezienie się na ścisłej liście sześciu nominowanych do nagrody Piłkarza Roku przyznawanej przez Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy.

W maju Roy Hodgson powołał go na Mistrzostwa Świata w Brazylii. Pomocnik zagrał we wszystkich trzech meczach grupowych, w jednym występując od pierwszej minuty, jednak ku wielkiemu rozczarowaniu Anglia nie awansowała do fazy pucharowej.

Tuż po powrocie zawodnika do kraju The Reds doszli do porozumienia z Southampton, dzięki czemu Lallana dołączył w drużynie Liverpoolu do kompana z St Mary’s, Rickiego Lamberta, który już wcześniej przeniósł się na Anfield.

Przygotowania Lallany do nadchodzącej ligowej kampanii zostały zatrzymane przez kontuzję, która wyłączyła go z gry aż do września. Po powrocie Anglik zaimponował kibicom świetną kontrolą piłki oraz czytaniem gry. Dobra forma zaowocowała pieknym golem strzelonym drużynie West Bromwich Albion.

Pomocnik zapisał na swoim koncie także pierwszą bramkę w pucharach - wpisał się na listę strzelców w meczu przeciwko Crystal Palace w piątej rundzie FA Cup

W lutym 2017 roku Lallana podpisał nowy długoterminowy kontrakt, który wygasał wraz z końcem czerwca 2020 roku.

Im Liverpool Kloppa odnosił większe sukcesy, im bardziej stawał się lepszy to pozycja Adama Lallany w hierarchii w doborze składu meczowego zaczęła mocno spadać. Anglik wychodził na boisko coraz mniej, a występy od pierwszej minuty można było w ciągu sezonów liczyć na palcach jednej ręki. Jednak niemiecki menedżer za każdym razem podkreślał jego ważną rolę w drużynie.

Po zdobyciu mistrzostwa Anglii przez Liverpool w sezonie 2019/20, odszedł jako wolny zawodnik do Brighton.