TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1397
Liverpool
LIV
Premier League
27.12.2020 17:30
1:1
West Bromwich Albion
WBA

Bramki

1:0 - Sadio Mané 12'
1:1 - Sami Ajayi 82'

Składy

Liverpool

Alisson - Alexander-Arnold, Matip (60' R. Williams), Fabinho, Robertson - Jones (83' Oxlade-Chamberlain), Henderson, Wijnaldum - Salah, Firmino (90' Origi), Mané

West Bromwich Albion

Johnstone - Furlong, Ajayi, O'Shea, Gibbs - Sawyers - Phillips, Robinson (73' Pereira), Gallagher (90+1' Ivanović), Diangana - Grant (78' Austin)

Opis

Po golu strzelonym w 12. minucie przez Sadio Mané, który świetnie przyjął piłkę w polu karnym po podaniu Matipa, gospodarze prowadzili z WBA 1:0 po pierwszej połowie.

W drugiej odsłonie the Reds zwolnili obroty, co wykorzystali przyjezdni. W 82. minucie do wyrównania po uderzeniu głową doprowadził Semi Ajayi.

Mecz z West Bromem dla Fabinho jest setnym występem w czerwonej koszulce.

W 12. minucie Liverpool napoczął swojego rywala bramką Sadio Mané. Matip fenomenalnie zagrał w pole karne do Senegalczyka, a ten przyjął piłkę klatką piersiową i bez problemu skierował futbolówkę w długi róg bramki Johnstone'a. Sadio strzelił 69. bramkę w lidze dla Liverpoolu i tym samym wyrównał rekord Luisa Suareza.

The Reds w kolejnych minutach pierwszej połowy zamknął rywali we własnym polu karnym i poszukiwał kolejnych okazji do zdobycia bramki, lecz bez skutku.

Po pierwszym kwadransie gry drugiej połowy Matip musiał opuścić boisko z powodu uraz mięśniowego uda. 

W 72. minucie meczu Liverpool otrzymał pierwsze ostrzeżenie. West Brom po szybkim kontrataku mógł doprowadzić do wyrównania. Grant wpierw uporał się w pojedynku biegowym z Rhysem Williamsem, a następnie stanął oko w oko z Alissonem. Brazylijczykowi udało się wybronić uderzenie napaatnika the Baggies.

Dziesięć minut później West Brom wykorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki Liverpoolczyków i po złożonej akcji z rzutu rożnego padł gol na 1:1. Ajayi uprzedził Fabinho przy interwencji i umieścił futbolówkę w bramce z pomocą słupka.

The Reds usiłowali przycisnąć rywala w końcówce, ale na nic to się zdało. Najlepszą okazję na zwycięską bramkę miał Roberto Firmino, który po dograniu Oxlade'a-Chamberlaina główkował w światło bramki, ale na tyle komfortowo dla golkipera gości, że zdołał sparować na rzut rożny uderzenie Brazylijczyka. 

Liverpool musiał przełknąć gorzką pigułkę i pogodzić się ze stratą punktów, których nie miałem prawa pogubić. Przewaga ekipy Kloppa była drastycznie wielka.

Sędzia: Kevin Friend
Frekwencja: 2000

Galeria

Galeria z meczu