16.10.2022 17:30
Bramki
1:0 - Mohamed Salah (76')Składy
Liverpool
Alisson - Milner, Gomez, van Dijk, Robertson - Fabinho (73' Henderson), Thiago - Elliott (73' Carvalho), Firmino (72' Núñez), Jota (90+9' Tsimikas) - Salah (90' Alexander-Arnold)Manchester City
Ederson - Cancelo, Dias, Akanji, Aké - De Bruyne, Rodri, Gündogan (89' Alvarez) - B. Silva, Haaland, FodenOpis
Liverpool po fantastycznym widowisku pokonał na własnym terenie Manchester City, dzięki bramce Mo Salaha w 76. minucie rywalizacji.
W 15. minucie kibice na Anfield byli świadkami pierwszego celnego uderzenia, kiedy po strzale İlkaya Gündoğana, spokojną interwencją popisał się Alisson.
W 21. minucie odpowiedzieli gospodarze. Robbo wrzucił piłkę z lewego skrzydła, jednak główka Diogo Joty nie zagroziła zbyt mocno bramce City.
33 minuta to akcja Haalanda próbującego lobować Alissona, jednak brazylijski bramkarz the Reds był wyjątkowo czujny w tej akcji.
Liverpool po jednym z szybki wypadów ofensywnych znalazł się w dogodnej okazji, jednak Robertson z kilku metrów, z pierwszej piłki uderzył wysoko nad poprzeczką.
Druga połowa starcia gigantów w Merseyside do widowisko przez wielkie W. W 51. minucie Thiago szybkim podaniem 'uruchomił' Salaha, który w sytuacji sam na sam z Edersonem, przegrał pojedynek z Brazylijczykiem, który popisał się nienaganną interwencją na najwyższym poziomie.
Chwilę później mieliśmy gola dla Manchesteru City! Haaland został powstrzymany w polu karnym przez ofiarnie interweniującego Alissona, jednak futbolówka wpadła pod nogi Fodena, który z dość ostrego kąta wpakował piłkę do siatki. Mieliśmy jednak analizę VAR, gdzie Anthony Taylor dopatrzył się słusznie wcześniejszego przewinienia Norwega na Fabinho i gol został anulowany. Pep Guardiola wyrwał sobie ostatnie włosy z czubka głowy!
W 64. minucie drugi celny strzał na bramkę Aliego oddaje Wiking z Manchesteru City. Haaland uderzył jednak za słabo z kilkunastu metrów, by zaskoczyć dobrze ustawionego Beckera.
W 76. minucie Liverpool zadaje śmiertelny cios Obywatelom. Alisson długim podaniem znalazł Salaha, błąd w kryciu popełnił Cancelo, dzięki czemu Egipcjanin mógł pomknąć w kierunku bramki Edersona i tym razem mając przed sobą samego reprezentanta Canarinhos już się nie pomylił! Gol i prawdziwa eksplozja radości na trybunach!
W 85. minucie czerwoną kartką otrzymał ... Klopp. Niemiec był wyraźnie sfrustrowany decyzją bocznego arbitra, który niewiele sobie zrobił w sytuacji, gdy Bernardo Silva nieprzepisowo na jego oczach zatrzymywał Salaha. Klopp powiedział kilka słów do sędziego i reakcja była natychmiastowa.
W końcowym kwadransie sporo wiatru narobił na boisku Darwin Nunez, który śmiało mógł mieć dwie asysty, jednak jego końcowe decyzje nie były tego dnia najlepsze.
Liverpool dowiózł do końcowego gwizdka 3 punkty i odnosi 3 zwycięstwo w tym sezonie w Premier League.
Sędzia: Anthony Taylor